Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Trochę to pokrętnie w tym temacie napisałem, ale problem jest następujący.

 

Każdy kaloryfer ma po cztery podobne otwory, z których większość z nas wykorzystuje tylko te górne, po to aby z jednej strony zamontować odpowietrznik a z drugiej głowicę termostatyczną. Problem dotyczy tych dolnych otworów, zauważyłem wyciek/przesączanie się wody z kaloryfera w takim właśnie miejscu. Spróbowałem to dokręcić... i korek/zaślepka pozostał mi w ręku. Prawdopodobnie wada materiału spowodowała pęknięcie elementu. Niestety obecnie mam część wkrętną wewnątrz kaloryfera i nie mam pomysłu jak to wyjąć nie uszkadzając kaloryfera...

możesz kupić komplet wykrętaków(z lewym gwintem). groszowa sprawa. jeśli w materiale nie ma dziurki to robisz ją wiertarką i wkręcasz tenże wykrętak (oczywiście w lewą stronę). wykrętak działa jak gwintownik tzn. robi sobie gwint w otworze a w pewnym momencie wchodzi tak głęboko i ciasno że powinien zacząć wykręcać niechcianą część. to mówi teoria a praktyka pokazuje że często te wykrętaki łamią się w materiale i problem pozostaje. no ale zawsze możesz spróbować. drugi sposób to nawiercić materiał a w powstałym otworze zrobić pilnikiem-iglakiem dwa wcięcia tak aby zmieścił się tam duży śrubowkręt. i nim spróbuj wykręcić nieszczęsny kawałek. życzę powodzenia.

A ja myślę, że koledze został w grzejniku tylko gwint z korka i nie ma do czego przyłożyć wkrętaka itp.

Jeżeli to niewielki otwór to można użyć jakiegoś ostrego wielokątnego narzędzia np spiłowany pilnik trójkątny, który trzeba wbić w otwór i próbować pokręcić.

Można też spróbowac przeciąć samym brzeszczotem (od małych piłeczek dla hydraulików) ściankę tego co zostało, uważając aby nie uszkodzić grzejnika i delikatnie po kawałku usuwać z otwory, w który był wkręcony korek.

Dobra rada - przed próbami wykręcania pozostałości dzień wcześniej potraktuj połączenie, które jest zardzewiałe coca-colą, wielokrotnie je mocząc przy użyciu pędzelka (może być lite choć to wszystko jedno). Na drugi dzień pójdzie o niebo lepiej. Zamiast coli może być nafta, ale mniej skuteczna i trudniej kupić. Przed podlewaniem colą oczyść miejsce z kamienia i osadu na tyle ile to możliwe.

Dzięki za porady, spróbuję wariant z pilnikiem. Na szczęście grzejnik jest po jednym sezonie, więc elementy nie są skorodowane. Jeżeli się nie uda to wybiorę jeszcze jeden wariant - wkręcania następnego korka - może przepchnie te pozostałości dalej...

Dobra rada - przed próbami wykręcania pozostałości dzień wcześniej potraktuj połączenie, które jest zardzewiałe coca-colą, wielokrotnie je mocząc przy użyciu pędzelka (może być lite choć to wszystko jedno). Na drugi dzień pójdzie o niebo lepiej. Zamiast coli może być nafta, ale mniej skuteczna i trudniej kupić. Przed podlewaniem colą oczyść miejsce z kamienia i osadu na tyle ile to możliwe.

z płynów penetrujących - ułatwiających odkręcenie - najlepszym jaki miałem w ręku był ... płyn do systemów hydraulicznych DA-1 (niektóre stare samochody miały go jako płyn hamulcowy) - jest on jednak trujący i uszkadza lakier - używam go do odkręcania zapieczonych srub w kilkunastoletnim samochodzie terenowym i jeszcze nigdy mnie nie zawiódł

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...