arluka 15.09.2006 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2006 Tak się składa, że my również mamy tą dachówkę zamówioną w CIUREXie, leży od m-ca i czeka na odbiór. Nawet jej jeszcze nie widziałam, bo czekałam aż dowiozą ją na budowę, ale skoro coś takiego miało miejsce to lecę dzisiaj dokładnie ją obejrzeć. Najgorsze, że mam już teraz wątpliwości co do samej dachówki z RUPP... a nie tylko do tych odprysków czy zadrapań- chyba trochę za dużo negatywnych opinii na jej temat wyczytałam . Poradźcie, co robić??!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Heath 15.09.2006 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2006 Do Benysia: wypowiedź, która zajmuje 10 linijek tekstu, zawiera ze dwie linijki treści tematycznej, pozostałe osiem to twoja nerwowość i porywczość. Zmień proporcje, to moderator nie będzie się wtrącał. A poza tym na forum brak jest praktykujących dekarzy, więc im więcej będzie w Twoich wypowiedziach fachowych rad, to wdzięczność forumowiczów będzie niezmierna. Na rynku jest wielu "dekarzynów paproków" i mądre rady pozwolą się ustrzec przed nimi. Jest to szczególnie ważne, bo efektów partactwa dekarskiego nie znać od razu. Dziękuję. Popieram Na forum brakuje dekarza z krwi i kości i skoro Pan Benyś jest fachowcem z praktyką i ma ochotę podzielić się wiedzą to czekamy na dobre porady. Ale nie ma co się tak gotować, gdyby każdy fachman tak podchodził do sprawy to np. jareko czy geno już by dawno zeszli na zawał . Ps. Zauważam ogromną nerwowość w tematach dotyczących dachu (może to syndrom przesilenia stanu surowego? ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e.kala 15.09.2006 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2006 jak macie trochę kasy no właśnie niestety trochę i to z banku robol ma tylko u was zapieprzać za grosze jeżeli to są grosze . Za ułożenie dachu dekarz weźmie tyle, ile ja zarabiam za 4 miesiące. nie kazdy robol mieszka w bloku z wielkiej płyty i nie jednemu nowobogackiemu gul skacze jak się dowie gdzie i pod jakim pokryciem ów robol zamieszkuje A skąd ma te pieniądze, jak pracuje za grosze, chyba wziął też kredyt? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogut 15.09.2006 09:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2006 acha jeszcze jedno - chcialabym zeby jakis prawnik sie wypowiedzial jesli w katalogu producenta (na stronie int, wydaniu papierowym itp.) czy na probkach dachowek jakie Klient mogl obejrzec przed zakupem cos takiego bylo , jesli w opisie towaru byl taki zapis ze takie "efekty specjalne" moga sie pojawiac - no to sprawa zamknieta Jesli nie, to sie chyba jakos tak nazywa ze "towar sprzedany jest niezgodny z opisem/reklamowanym widokiem itp" czy jakos tak Nic takiego przed zakupem mi nie pokazano na ich stronie nie ma chod jednego słowa na ten temat!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jolly 15.09.2006 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2006 tak od czasu do czasu czytuje rozne watki i powiem Wam odkad jestem na tym forum dochodze do jednego wniosku - CENZURA!!!! czy forum to nie miejsce gdzie wypowiada sie roznie i na kazdy temat, czy tylko wygodne posty sa ok??? usuwanie banys za jego wypowiedz jest smieszna.... Edzia - w ktorym miejscu banys nas obrazil???? badzmy bardziej tolerancyjni, czy ktos kto zaklada watek moze sobie nie zyczyc takich czy innych postow? to jest forum, internet i moze sie tu znalezc masa roznych ludzi, konkretnych lub mniej... czasami tak czytam i sie usmiecham... jak my nie lubimy odmiencow, innych i stwierdzam: wszystko zalezy od "miejsca siedzenia"!!! tak juz zesmy sie rozpanoszyli jako kupujacy, ze... a znowu Ci co maja firmy nie wiedza juz co z tym fantem robic...ale takie jest prawo, wiec wiecej tolerancji... czy mnie tez wyrzucicie????albo usuniecie???? klaniam sie nisko PS. teraz to sie posypie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 15.09.2006 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2006 Ja wiem, że to zależy od grubości skóry : Zielonooka Ty się tak nie wymądrzaj bo wygląda na to iż już wszystkie rozumy zjadłaś łącznie ze swoim a jeśli chodzi o dachówkę to fachoffiec muwi że w no(czytaj d.upie) byłaś i gówno wiesz bez urazy blondynko wszyscy ci co żądają reklamacji to mogą producenta pocałować w .... bo taka jest norma i zapamiętajcie to na przyszłość burżuje zakichani Nie wiem jak Ty, ale ja nie lubię takiego tonu....czy mam Ci jeszcze zacytować kilka wypowiedzi tego.........pana? Mamy tu taką zasadę, że się wzajmnie ludzie nie wyzywają od różnych - to kwestia kultury - nic więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawson 15.09.2006 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2006 syp syp .... nie chodzi o opinie tylko o sposob ich przedstawiania ... opinie moga byc na tak lub na nie i wiele wątków takie opinie pokazuje, ale bez względu na pogląd nie należy przekraczać jakiś tam norm wulgarności i chamstwa tak samo zreszta jak w realnym swiecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Heath 15.09.2006 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2006 Jolly - Myślimy chyba o innych postach, tego postu o który rozpętała się burza już dawno nie ma Ps. z tą blondynką to akurat pudło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 15.09.2006 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2006 Jaka cenzura,? Czy uważasz, że jak usunięte zostaną chamskie posty zdesperowanego pana to jest to cenzura. Usunełam posty nie wnoszące nic konstruktywnego do tematu poza obrazaniem. pozdrawiam Edzia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jolly 15.09.2006 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2006 no tego postu to nie widziala!!! zwracam honor... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawson 15.09.2006 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2006 no tego postu to nie widziala!!! zwracam honor... nie ma problemu postawisz jeszcze po winie każdemu a Edzi dwa i jesteśmy kwita ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jolly 15.09.2006 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2006 takiego chamstwa to ja dawno na forum nie czytala, a ja juz myslala, ze za banys zostal usuniety za wypowiedz: te o kupujacych i sprzedajacych... tam ja sie chamstwa nie doczytala...stad ta uwaga! dziekuje za TOLERANCYJNOSC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 15.09.2006 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2006 takiego chamstwa to ja dawno na forum nie czytala, a ja juz myslala, ze za banys zostal usuniety za wypowiedz: te o kupujacych i sprzedajacych... tam ja sie chamstwa nie doczytala...stad ta uwaga! dziekuje za TOLERANCYJNOSC Spoko nie ma sprawy. A poza tym nie benyś został usuniety tylko jego posty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotr.o 17.09.2006 16:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2006 mam propozycje dla "zawiedzionego" inwestora któremu przeszkadza porysowana dachówka. każdy fachowiec powie, że po jakims czasie sladów nie będzie to po pierwsze po drugie to jest materiał budowlany a nie glazura do łazienki. Po trzecie mam propozycje odebrać zamówiony towar w fabryce. I od razu powiem w fabryce tych rys nie ma jest to wina transportu. na Creatonie wystepuja podobne rusy a jest on pakowany zdecydowanie lepiej jak Rupp. porównywanie dachówki do samochodu jest mało poważne więc uważam, że zrobił to ktoś bez znajomości rzeczy. Rysy powstają w czasie transportu po prostu w tym miejscu jest występ na spodniej stronie dachówki i to on powoduje powstanie tych rys. Każdy chciałby jak najniższą cenę ale wymagania co do materiału są ogromne tylko jakoś nikt nie chce płacić za wymagania W wielu przypadkach nie zgadzam się z Benysiem ale tutaj popieram go w całości. Pozdrawiam Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogut 17.09.2006 18:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2006 mam propozycje dla "zawiedzionego" inwestora któremu przeszkadza porysowana dachówka. każdy fachowiec powie, że po jakims czasie sladów nie będzie to po pierwsze po drugie to jest materiał budowlany a nie glazura do łazienki. Po trzecie mam propozycje odebrać zamówiony towar w fabryce. I od razu powiem w fabryce tych rys nie ma jest to wina transportu. na Creatonie wystepuja podobne rusy a jest on pakowany zdecydowanie lepiej jak Rupp. porównywanie dachówki do samochodu jest mało poważne więc uważam, że zrobił to ktoś bez znajomości rzeczy. Rysy powstają w czasie transportu po prostu w tym miejscu jest występ na spodniej stronie dachówki i to on powoduje powstanie tych rys. Każdy chciałby jak najniższą cenę ale wymagania co do materiału są ogromne tylko jakoś nikt nie chce płacić za wymagania W wielu przypadkach nie zgadzam się z Benysiem ale tutaj popieram go w całości. Pozdrawiam Piotr Dziękuję Piotr za te uwagi, ale niestety ja się z Tobą nie zgodzę. Po pierwsze to producent jest odpowiedzialny za zabezpieczenie materiału podczas trasnportu aby dotarł na plac budowy w nienaruszonym stanie. Po drugie jak dla mnie 15tys to nie jest mało, równie dobrze mogłem kupić dachówkę tańsza betonową i prawdopodobnie nie miałbym takich przykrosci. Po trzecie mam opinię biegłego rzeczoznawcy, który stwierdził, iż ten materiał posiada wadę i nie nadaje się do pokrycia dachu. Skoro Ty i inni wiedzą co powoduje takie rysy to dlaczego każda dachówka nie jest przekładana nawet kartonową przekładką. Wierzę naprawdę w to , iż dachówka opusciła zakład w b. dobrym stanie, ale każdy zna stan polkich dróg i powinni ją inaczej zabezpieczyć. Dachówka w takim stanie to wg rzeczoznawcy już gat.II lub III a nie I. Każdy kto zajmuję się sprzedażą podobnych materiałów nie będzie się ze mną zgadzał, wiadomo dlaczego, ale po swojej stronie będę miał setki przyszłych i obecnych inwestorów i na pewno tego tak o nie zostawię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotr.o 17.09.2006 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2006 Rozumiem Ciebie jako klienta. Jakbys kupił dachówkę cementową to bys dopiero rwał sobie włosy z głowy. Sprzedałem juz tyle dachów i tyle widziałem, że wiem co mówię. przekładanie cienkim papierem nic nie da a gruby to juz koszt zwróć uwagę, że produkcja to miliony sztuk dachówki. żaden ze znanych mi producentów tego nie robi. jeżeli obtarcie dachówki jest dla rzeczoznawcy wadą dyskwalifikującą ten materiał na pokrycie dachu to "gratuluję' rzeczoznawcy. dla swojego spokoju proponuje przeczytaj sobie polską i unijną normę dotycząca dachówek. rozumiem, że kwota 15 tysięcy nie jest mała, ale powiedz sam czy podobne kryteria stosowałes do materiałow sciennych i fundamentów i nie mów, że to bez znaczenia i nie będzie widać.Pozdrawiam Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e.kala 17.09.2006 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2006 Rogut bardzo dobrze, że rzeczoznawca tak ocenił tą dachówkę. Myślę, że jeżeli chodzi o materiał na ściany to równiez jest zwracany, jeżeli jest uszkodzony albo uzyskuje sie rabat na niewielką część materiału. My tu nie mówimy o kilku porysowanych dachówkach, ale o całym dachu. Czy ktoś przyjął materiał na ściany, czy tez na fundamenty cały, niepełnowartościowy. Porównywanie tej dachówki do samochodu jest jak najbardziej na miejscu, bo tak samo denerwuje kupującego Wydaje mi się, że piotr.o jak i benyś wyznają poglądy, że powinniśmy sie cieszyć, że ten materiał mamy, niezależnie jaki jest. Jest to taki pogląd jakby z innych czasów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogut 18.09.2006 04:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2006 Materiał scienny ma trochę inną specyfikację z tego względu że będzie w przyszłosci pokryty ociepleniem i jakims tynkiem. Zaznaczam iż nie czepiam się wlasciwosci mechanicznych tylko chodzi o estetykę. Dla mnie dach w domku jednorodzinnym to jedna z poważniejszych inwestycji a także połowa sukcesu. Brzydki dach(czyt. porysowany) szpeci cały dom, tutaj nie ma możliwosc zakryć tego czymkolwiek. Inwestorzy kupujący czerwoną lub miedzianą dachówkę problemu nie mają bo nawet po zarysowaniu kolor wewnątrz jest podobny lub taki sam, natomiast w tym wypadku tak nie jest. Gdyby barwienie w masie było w kolorze antracyt problem samoistnie by zniknął.Jeżeli tak mają wyglądać polskie normy to gratuluję pomysłu. Póki co po tym zdarzeniu zwracam szczególną uwage na dachy w okolicy i nigdzie takiego g... nie widzialem a więc prosze mi nie wmawiać że tak jest wszędzie. A tym bardziej w uni europejskiej widzielem setki domów w Niemczech pokrytych dachówką ceramiczną, a Niemiec gdyby zobaczył jaki że dachówka przyjechała na plac budowy w takim stanie wywaliłby na zbity pysk!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arluka 18.09.2006 06:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2006 No i byłam obejrzeć moją dachówkę- wszystkie, nie tylko moje, leżące na placu mają tą wadę (?). Jestem załamana, nie wiem czy mam kłaść taką porysowaną i ewentualnie pomalować te przerysowania w widocznych miejscach angobą (tak proponują w CIUREXie) czy szukać czegoś innego. Najgorsze, że próbowaliśmy z mężem szukać innej dachówki w choć zbliżonej cenie ale nie ma nic! Koramica nam odradzają, że krzywy, nieszczelny itp. Poradźcie co ewentualnie z czarnych, ale nie glazurowanych istnieje na naszym rynku??? A jutro przychodzi dekarz.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 18.09.2006 06:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2006 Jest to taki pogląd jakby z innych czasów. Aje jakbyś musiał zapłacić powiedzmy 6PLN na metrze dachówki więcej - choćby na to aby solidnie zabezpieczyć materiał na czas transportu, to już być narzekał, że drogo... Ja na miejscu Roguta udałbym się do sprzedawcy i negocjował zwrot części kosztów. Tych uszkodzeń i tak po pewnym czasie nie będzie widać a tę kasiorę co wyrwie może zainwestować w lepsze ocieplenie poddasza albo inne cele, niekoniecznie budowlane A co do "tamtych czasów" to one już nie są takie "tamte" znowu musisz "prosić" wykonawcę aby łaskawie przyszedł do Ciebie na budowę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.