Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mój Neptunek


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

nadal kuśtykam, okazało się, że te bóle mają więcej związku z bólem miednicy niż kręgosłupa..

chodzę, jakbym miała beczkę między nogami..

wyglądam jak pingwin o dobrym rozkroku...

:roll: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

 

Jak tam córcia?

Może jakieś zdjątko rzucisz, napewno urosła :roll:

teraz dzieciątka się najszybciej rozwijają i zmieniają...

ciuszki ze Smyka juz dobre??

:lol: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też już tak chcę :roll:

co prawda, to prawda...

im bliżej kobieta ma do porodu, tym bardziej się czas ciągnie :roll:

 

No masz rację :lol: Mi się lipiec ciągnął i ciągnął, a sierpień zleciał niewiadomo kiedy :roll: :roll: :roll: A Ty to już na wylocie, zanim się spostrzeżesz będzie po wszystkim i Twoje fotki będziemy podziwiać :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oby :roll:

powoli zaczyna się akcja...

kilka telefonów i smsów dziennie...

jak się czujesz...

kiedy ten termin...

nic Cię nie bierze...

rodzisz już...

aż mi się normalnie gadać już nie chce :roll:

zaczyna się piętno otoczenia, a to jeszcze bardziej deprymuje :wink:

 

wiesz coś o tym, bo już masz to za sobą :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oby :roll:

powoli zaczyna się akcja...

kilka telefonów i smsów dziennie...

jak się czujesz...

kiedy ten termin...

nic Cię nie bierze...

rodzisz już...

aż mi się normalnie gadać już nie chce :roll:

zaczyna się piętno otoczenia, a to jeszcze bardziej deprymuje :wink:

 

wiesz coś o tym, bo już masz to za sobą :wink:

 

Tak mam :lol: ale mnie to akurat bardzo nie złościło, tylko nie wiedziałam co mam odpisywać żeby się ciągle nie powtarzać :wink: :wink: :wink: Jak urodziłam, to się to szybko skończyło :roll: może u Ciebie tak nie będzie :roll: Koleżanka co ze mną leżała w szpitalu, to jak ktoś dzwonił i się pytał czy urodziła, to mówiła, że tak i to dziewczynkę (a miał być chłopiec), albo hipopotama i 2 myszki. Ona spędziła w szpitalu ponad 3 tyg. i była po ciężkich przejściach, więc dlatego ją to tak denerwowało :roll:

Dasz radę, jesteś twarda sztuka :lol: :wink: :lol: poza tym już niedługo :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie to w sumie też nie denerwuje, tylko własnie nie chce mi się juz powtarzać każdemu to samo..

niech se poczekają, jak powiedziałam, że dam znać po, to przecież dam :wink:

 

ale wiesz..

sama też tak każdą koleżankę męczę, bo człowiek w sumie przeżywa to razem z nimi, więc wiem, że to normalne :roll: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie to w sumie też nie denerwuje, tylko własnie nie chce mi się juz powtarzać każdemu to samo..

niech se poczekają, jak powiedziałam, że dam znać po, to przecież dam :wink:

 

ale wiesz..

sama też tak każdą koleżankę męczę, bo człowiek w sumie przeżywa to razem z nimi, więc wiem, że to normalne :roll: :lol: :lol:

 

No ja przeżywam i czekam razem z Tobą :lol: Co dostaję smsa, to się zastanawiam, czy to nie TY :roll: :roll: :roll: Trzymam też kciuki żebyś się nie naczekała tyle co ja, bo całe forum na zawał padnie :lol: :roll: :lol: :roll: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Mam pytanie do właścicieli neptunka odnośnie domu, a konkretnie piaskowca użytego do obłożenia komina. Wyczytałam gdzieś na początku wątku, że tona kosztuje 400 zł w 2006 r zdaje się.Proszę o wszelkie informacje na ten temat tzn ile materiału użyliście do obłożenia komina, jak obliczyć ile potrzeba skoro kupuje się na tony?Bardzo mi się podoba takie wykończenie i jeszcze czy porównywaliście może koszt np z klinkierem?Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Mam pytanie do właścicieli neptunka odnośnie domu, a konkretnie piaskowca użytego do obłożenia komina. Wyczytałam gdzieś na początku wątku, że tona kosztuje 400 zł w 2006 r zdaje się.Proszę o wszelkie informacje na ten temat tzn ile materiału użyliście do obłożenia komina, jak obliczyć ile potrzeba skoro kupuje się na tony?Bardzo mi się podoba takie wykończenie i jeszcze czy porównywaliście może koszt np z klinkierem?Pozdrawiam.

 

Witam!

Nie porównywaliśmy kosztów z klinkierem, bo piaskowiec był w planach od początku i nie braliśmy pod uwagę innego materiału.

Co do obliczeń ile zużyliśmy, to kupiliśmy tonę, starczyła na obłożenie 2 kominów zostało jakieś 100-150 kg. Kupiliśmy na tzw. oko, sami chcieliśmy się przekonać jak to wychodzi. Jeżeli znajdziemy chętnego, to w tym roku jeszcze chcemy wykończyć w piaskowcu resztę komina, słup przy wejściu, murki na tarasie, to może coś więcej będę mogła powiedzieć ile materiału się zużywa.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie odpisałam Ci dziś, bo telefon nie pojechał z nami do rodzinki :roll:

a teraz to się zastanawiałam, czy nie za późno :wink:

 

wracajcie do zdrowia, od środy ma być cieplutko, więc i choroby powinny się oddalić od nas póki co :wink:

 

jak Dawdek był mały to kupiliśmy taki "katarek", co się podłącza do odkurzacza...

bardzo dobrze i szybko nosek oczyszcza, polecam :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...