Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mój Neptunek


Recommended Posts

Witajcie

 

Jakoś ostatnio rzadko zaglądam na forum, ale jakieś mnie zmęczenie dopadło i wieczorkiem wcześniej padam spać

 

Aniu fotki wykasowałam, bo jakoś ostatnio mam schize i nie chce żeby trafiły w niepowołane ręce, ale jak tylko zgram fotki do kompa to Wam pokażę Dominisię

Zęby dają się niestety we znaki cały czas, już w dziąsełkach je widać czekamy na pojawienie się na wierzchu Dominisia chce tylko stać, zupełnie zapomniała o leżeniu Podskakuje i zajmuje mi 100% czasu

Wika niestety znowu chora, ma jakiegoś wirusa, tak jak połowa jej klasy tylko że jej się oczywiście ulokował głownie w gardle i chyba znowu nas antybiotyk nie ominie

Mi też coś ostatnio zdrówko szwankuje, muszę się wziąć za siebie jak tylko przestanę karmić.

 

Pozdrawiam

 

Ps. Aniu cieszę się, że u Ciebie już lepiei i jak tylko jestem na forum to głosy oddaję

 

Hejka :p

 

kurcze mój starszak też znowu kaszle, tylko że jemu to w trzy dni przechodzi a mnie zaraża i ja choruję najgorzej

Magii zdrówka życzę Tobie i starszej córci :D

Zu mimo że ma już skończone 10 miesięcy to sama nie chcę jeszcze stać, zasuwa tylko po całym domu jak zwariowana to też się za nią nalatam :roll:

buziaki :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

>>>>>>>

 

Jakoś ostatnio rzadko zaglądam na forum, ale jakieś mnie zmęczenie dopadło i wieczorkiem wcześniej padam spać <<<<<<

 

cześć chorowitko, miałaś do mnie wpaść, kurde nie po drodze masz , hehe.

:wink:

 

Nie dziwię się, że jesteś zmęczony, bo w końcu ciężko pracujesz w swoim domku :roll: :roll: :roll:

Miałam wpaść, wiem ale jakoś właśnie mi ciągle nie po drodze, albo czasu brakuje :lol: :roll: :lol:

Ale w końcu się wybiorę :lol: obiecuję :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas dziś nastąpiła zmiana :(

 

Wice już lepiej :lol: ale za to Dominika jakiś wstrętny mega katar gdzieś złapała :evil: :evil: :evil: chyba się za mocno wywietrzyła w ten weekend, ale taka była piękna pogoda :roll:

 

A i w weekend albo najpóźniej w przyszłym tygodniu przyjadą nasze mebelki do sypialni :lol: jak się cieszę :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uważaj z tym katarem, bo u mnie doprowadził do tego, że mała dostała antybiotyk..

ten felerny, wiesz :roll: :-?

też miała mega katar..

poszłam do lekarza..

niech pani ściąga ile się da, żeby na płuca nie poszło..

poszłam do szpitala..

niech pani nic nie rusza, żadnych gruszek ani nic, bo to wzmaga katar... :o :o :o

 

i bądź tu mądry człowieku :-?

a marzec najgorszy, u nas tyle chorych, że dwa dni wcześniej trzeba kartotekę wyciągać do lekarza :roll:

 

czekam na mebelki :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uważaj z tym katarem, bo u mnie doprowadził do tego, że mała dostała antybiotyk..

ten felerny, wiesz :roll: :-?

też miała mega katar..

poszłam do lekarza..

niech pani ściąga ile się da, żeby na płuca nie poszło..

poszłam do szpitala..

niech pani nic nie rusza, żadnych gruszek ani nic, bo to wzmaga katar... :o :o :o

 

i bądź tu mądry człowieku :-?

a marzec najgorszy, u nas tyle chorych, że dwa dni wcześniej trzeba kartotekę wyciągać do lekarza :roll:

 

czekam na mebelki :p

 

Hejka

 

No noc była fatalna :roll: najpierw Mała nie chciała usnąć :roll: do 23 30 balowała, a potem o 4 się obudziła i marudziła do 5 30. Dzień był cudowny ani jednego gila, więc jest raz lepiej raz gorzej :roll:

My wyciągamy gile fridą i moim zdaniem to pomaga :lol:

 

Też czekam na mebelki :lol:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka :lol:

 

Dzięki za kawkę :) Nie bardzo jestem dziś wyspana, więc się przydała :roll: :wink: :roll:

Ze zdrówkiem na szczęście lepiej :) mam nadzieję, że tak już zostanie 8)

 

Mebelki przyjechały :lol: są śliczne :lol: dokładnie takie jak chciałam :lol:

Zdjęcia wklęję za parę dni, bo chcemy wykończyć sypialnię na tip top, więc się pochwalę efektem końcowym 8) 8) 8)

Zakupiłam też karnisz i śliczne firanki (chociaż jestem przeciwniczką firanek) :roll: 8) :roll: ale tak sobie pomyślałam że rozjaśnią i ocieplą sypialnię, która jest dość ciemna i mebelki też są ciemne :)

Listwy przypodłogowe założone, syf był w domu okrutny, ale w końcu dół wygląda na wykończony :lol: :roll: :lol:

Zdjęcia wkrótce :lol:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka Maggi

przez ostatnie dni trochę urzędów odwiedziłam i stwierdzam, że mogłabym do pracy wrócić................ale tylko po to żeby z ludźmi się spotkać, bo jak zobaczyłam te tony papierów w Starostwie to mi się moja szafa przypomniała :o i już mi się odechciało wracać :( :roll: :(

 

mam nadzieję, że Wasze katarzysko już sobie poszło, bo u nas jest troszkę mniejsze i robi się troszkę mniej gęste :D

czekam niecierpliwie na zdjęcia sypialni :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka Maggi

przez ostatnie dni trochę urzędów odwiedziłam i stwierdzam, że mogłabym do pracy wrócić................ale tylko po to żeby z ludźmi się spotkać, bo jak zobaczyłam te tony papierów w Starostwie to mi się moja szafa przypomniała :o i już mi się odechciało wracać :( :roll: :(

 

mam nadzieję, że Wasze katarzysko już sobie poszło, bo u nas jest troszkę mniejsze i robi się troszkę mniej gęste :D

czekam niecierpliwie na zdjęcia sypialni :lol: :lol: :lol:

 

Hejka

 

Ja też myślę jak myślę o powrocie do pracy, to tylko ze względu na to żeby się spotkać z koleżankami, bo innych pozytywów brak :roll:

Ostatnio byłam zawieźć zwolnienie, posiedziałam godzinkę i już zdązyło mi się odechcieć tam wracać :roll: ale niestety pewnie w wakacje bedę musiała :evil:

Katarek prawie zanikł, czasami się pojawia :roll: 8) :roll:

Dzisiaj Dominika pierwszy raz usnęła bawiąc się :lol: :roll: :lol: trzymała sobie w łapkach zabawkę i się przechyliła na bok i usnęła :roll: widok przekomiczny :lol: :lol: No i najważniejsze zaczęła mówić amamama :lol: może niedługo jej mama wyjdzie :lol: :lol: :lol:

 

Pozdrawiamy i zdrówka życzymy :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

moja też potrafi tak usnąć - siedzi na kolanach ma miśka a na nim głowę :lol: :lol: moja nawija non stop ale nie zauwazyłam żeby mamamama albo tatatata było konkretnie do nas :roll:

ja do pracy teoretycznie mam wracać w przyszłe wakacje a jak wyjdzie zobaczymy, może tam wcale nie wrócę :lol: :lol: :lol:

 

No właśnie mi się dziś zdawało, że to amamama było do mnie, ale pewnie dlatego że bardzo bym chciała :lol: :roll: :lol: Dominika jeszcze jest mała na gadanie :lol: Ale jak będzie jak mama i jak mama chrzestna, to jej się buzia nie będzie zamykać :lol: :lol: :lol:

Prawda Iwonko????? :lol: :lol: :lol:

 

Ja też bym najchętniej do pracy nie wracała, ale życie jest życiem :evil: Kasa, kasa, kasa :evil: Rozglądam się tylko za czymś bliżej domku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PostWysłany: Sro, 25 Marzec 2009 22:07 Temat postu:

Doberek

wpadłam się przywitać

 

wiesz mój syn też jest z takich ciągle nadających ma to po mamie

 

No u nas też to rodzinne

Dobry wieczór

 

dobry :roll: :( :o średnio można go tak nazwać :roll: zakończył się awanturą ze straszakiem, boszsz jaki on kłótliwy, ciekawe po kim to ma :wink: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...