Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mój Neptunek


Recommended Posts

Magi, córcia przyzwyczai się, dzieci mają niezwykłe zdolności przystosowawcze.

I na pewno lepiej jej będzie z babcią, niż w żłobku.

Ale zdaję sobie sprawę z tego, jak Ty tęsknisz.

Ja przy dwójce małych dzieciaczków nie pracowałam do chwili, kiedy poszły do przedszkola, a poszły wcześnie, mając 2.5 roku, więc dwa lata były w trzylatkach.

Kochały swoje przedszkole i dramatem była choroba, gorączka i to, że do przedszkola iść nie mogą. Bardzo jestem wdzięczna za to paniom w przedszkolu.

Jeszcze dziś, kiedy moje duże dzieci spotykają się z nimi gdzieś na mieście, to wzajemnym serdecznościom nie ma końca.

 

Wybuźkaj Dominisię ode mnie :D

 

Dziękuję Ci Toluś za miłe słowa :lol:

Dominisię oczywiście wycałuję.

 

Miłe i dobre Panie w przedszkolu to prawdziwy skarb :p

Moja Wika poszła do przedszkola jak miała prawie 4 lata i trafiła do nowo otwartego ogniska przedszkolnego. Był to domek jednorodzinny, gdzie było ciasno, ale panowała w związku z tym domowa atmosfera. Dzieci było dość mało i panie cudowne :lol:

Wiktoria była zachwycona do czasu kiedy odeszła jej wychowawczyni (zachorowała na raka :cry: :cry: :cry: ), bo później zrobiła się z przedszkola maszynka do zarabiania pieniędzy :roll:

Ale mimo to lata przedszkolne wspominamy bardzo dobrze :p

 

Zobaczymy jak to będzie z Dominiką. Czas pokaże :)

Dzisiaj jestem pierwszy dzień 7 godzin w pracy :roll: Zobaczymy jak to zniesiemy wszyscy ja, babcia i mała :-? :-? :-?

 

Buziaki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Doberek :p

 

przypomniało mi się, ze Ty w pracy masz net cały czas :p

 

no i jak udało się Wam wszystko zorganizować :)

 

Cześć cześć :lol:

 

No tak tyle dobrego chociaż w robocie, że mam net cały czas :lol:

W sumie jednak jak na razie, to jest zadowolona :lol:

Mała tylko nie chce za bardzo jeść jak mnie nie ma :roll:

Ale myślę, że z czasem się przyzwyczai, że cycusia nie ma, więc trzeba zadowolić się butlą :roll:

Mam tylko nadzieję, że babcia sobie będzie radzić z tą sytuacją. Sławek się stara być w domu jak tylko może, no i Wika ma też babci pomagać jak odrobi lekcje :p

Zobaczymy :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moja koleżanka z pracy ma problem, bo własnie oddała syna do przedszkola. Maly się strasznie "zablokował", nic nie je,cały dzień pokłada sie po podłodze z poduszką i płacze albo spi i cały czas mówi ze "czeka na mamę", przedszkolanki nie mają na niego sposobu. Ona jest kłębkiem nerwów,na niczym w pracy się skupić nie może, ciągle wydzwania do przedszkola, i od 2 tygodni się zwalnia o12-13ej żeby go wcześniej odbierać -przerąbane! :-?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Magi, pracująca kobieto :wink: :lol:

 

ciężka zmiana, ale chyba nie jest najgorzej?? :wink:

 

Hajka :lol:

 

Jak fajnie, że do nas wróciłaś :lol:

 

Zmiana rzeczywiście bardzo duża, ale nie mogę jak na razie narzekać :p

Babcia twierdzi że sobie radzi :p Mała zadowolona z życia :p Więc jest dobrze :p

Oby tak dalej :p

 

Buziaki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magi :) wiem, że rozstania z dziećmi , nawet na chwilę, są trudne. Ale z perspektywy czasu dla matki są cudną chwilą odpoczynku :) ... musisz uwierzyć starszej chemicznej ;) koleżance :) ... to obopólna korzyść ... mówię Ci :)

 

Dzięki "starsza chemiczna koleżanko" :lol:

Wiem że masz rację :lol:

Wszystkim nam to z czasem wyjdzie na zdrowie :lol:

Buziaki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moja koleżanka z pracy ma problem, bo własnie oddała syna do przedszkola. Maly się strasznie "zablokował", nic nie je,cały dzień pokłada sie po podłodze z poduszką i płacze albo spi i cały czas mówi ze "czeka na mamę", przedszkolanki nie mają na niego sposobu. Ona jest kłębkiem nerwów,na niczym w pracy się skupić nie może, ciągle wydzwania do przedszkola, i od 2 tygodni się zwalnia o12-13ej żeby go wcześniej odbierać -przerąbane! :-?

 

No rzeczywiście to nieciekawa sytuacja :(

Wiem jak to jest przeżywać rozstanie z dzieckiem, bo u mnie w pracy połowa koleżanek ma dzieci w przedszkolu i teraz początek roku każda ciężko zniosła :roll:

Ja nie miałam tego problemu, bo Wika odnalazła się w przedszkolu bez problemów, ale wiem że takie sytuacje są strasznie trudne :(

Oby było lepiej :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam problem z lodówką, popsuła się parę dni temu :evil: Przestała chłodzić, chociaż zamrażalka nadal działa.

Zastanawiam się czy ktoś z Was ma taki problem, że jego lodówka żyje własnym życiem?? Tzn. strzela, warczy, charcze, jęczy :roll: :roll: :roll:

Mamy ją 2 lata (Bosch) i od początku dzieją się z nią dziwne rzeczy, ale dobrze że jest jeszcze na gwarancji :roll:

Dzisiaj ma przyjechać serwisant, zobaczymy co powie. Ciekawe czy nie zabiorą jej na 3 tyg, bo się z deka wkurzę :evil: :evil: :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam problem z lodówką, ale innej natury - samo światło w niej mieszka :wink:

 

A tak na serio, to bardzo nieładnie się zachowuje - moja też ma prawie 2 lata, ale jest od początku tak cicha, że czasami się zastanawiam, czy działa :roll: Chyba działa, bo czasami zimne piwo z niej wychodzi :wink:

Reklamuj koniecznie, nowa lodówka nie powinna żyć własnym życiem :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam problem z lodówką, ale innej natury - samo światło w niej mieszka :wink:

 

A tak na serio, to bardzo nieładnie się zachowuje - moja też ma prawie 2 lata, ale jest od początku tak cicha, że czasami się zastanawiam, czy działa :roll: Chyba działa, bo czasami zimne piwo z niej wychodzi :wink:

Reklamuj koniecznie, nowa lodówka nie powinna żyć własnym życiem :evil:

 

No właśnie też tak myślę :p

Zobaczymy co powie pan z serwisu 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się czy ktoś z Was ma taki problem, że jego lodówka żyje własnym życiem?? Tzn. strzela, warczy, charcze, jęczy :roll: :roll: :roll:

Mamy ją 2 lata (Bosch) i od początku dzieją się z nią dziwne rzeczy, ale dobrze że jest jeszcze na gwarancji :roll:

 

U nas dokładnie to samo. Bosch użytkowany od roku, dźwięki przeróżne.

Któregoś ranka stwierdziłam, że w chłodziarce, nie zamrażarce wszystko zamarzło na kość. Zgłosiłam do serwisu, powiedzieli że przyjadą za tydzień :roll:

Tymczasem po rozmrożeniu chłodziarki, zaczęła działać normalnie. Nie wiadomo dlaczego tak się wygłupiła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się czy ktoś z Was ma taki problem, że jego lodówka żyje własnym życiem?? Tzn. strzela, warczy, charcze, jęczy :roll: :roll: :roll:

Mamy ją 2 lata (Bosch) i od początku dzieją się z nią dziwne rzeczy, ale dobrze że jest jeszcze na gwarancji :roll:

 

U nas dokładnie to samo. Bosch użytkowany od roku, dźwięki przeróżne.

Któregoś ranka stwierdziłam, że w chłodziarce, nie zamrażarce wszystko zamarzło na kość. Zgłosiłam do serwisu, powiedzieli że przyjadą za tydzień :roll:

Tymczasem po rozmrożeniu chłodziarki, zaczęła działać normalnie. Nie wiadomo dlaczego tak się wygłupiła.

 

U mnie też tak było wcześniej, że mi w lodówce wszystko zamarzło :roll: ale wyczytałam w instrukcji, że trzeba wtedy odłączyć ją od prądu i pomogło :roll:

Teoretycznie mojego modelu nie trzeba rozmrażać, więc opcji tej nie przetestowałam :roll:

Dźwięki, które wydaje moja lodówka są szokujące, wczoraj nawet po odłączeniu od prądu waliła jak opętana :roll: Może jakiś zły duch ją opanował :wink:

 

Jutro dam znać co i jak :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magi, tej mojej też nie trzeba rozmrażać, ale jak zmroziła wszystko, to właśnie odłączyłam ją z prądu, zebrałam szron który osiadł na ściankach chłodziarki i potem już działała bez zarzutu.

A te trzaski i łomoty serwis tłumaczył jako samoczynne rozbijanie lodu i szronu w tych modelach z samoczynnym odmrażaniem. Już się do tych koncertów przyzwyczaiłam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...