krolik1719500910 14.09.2006 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2006 WITAM MAM PYTANIEJAKIE PODSTAWOWE BŁĘDY ROBIĄ FACHOWCY PRZY KŁADZENIU PŁYTEK PRZECIEŻ KLEJE SĄ WYSOKIEJ JAKOŚCIPYTAM BO SAM SPRÓBUJĘ ZAŁOŻYĆ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maro74 14.09.2006 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2006 Trochę dziwnie postawione pytanie i teza na temat kleju. Nie od kleju tu jakość zależy lecz od wielu czynnikiem gdzie najważniejszym jest jednak człowiek. Sam układam dużo płytek i staram się robić to jak najlepiej i nie popełniać błędów ale każdy jest tylko człowiekiem i czasami najlepszym się zdarzy jakiś "zonk". Na podstawie obserwacji innych fachowców i prac jakie dna mi było po nich poprawiać to mogę w skrócie podać kilka grzechów jakich dopuszczają się wykonawcy. 1. Kładą krzywo nie sprawdzają pionów i poziomów lub robią schodki na fudze. 2. Nie zadają sobie trudu aby odpowienio przygotować podłoże żeby potem płytki nie odłaziły.(odpylenie , gruntowanie , skucie luźnych warstw) 3. Kładą terkatę na placki co jest barbażyństwem. 4.Fugują na drugi dzień po klejeniu 5. nie stosują zasad prawidłowej dylatacji na dużych powierzchniach i przy ogrzewaniu podłogowym. Można by jeszcze wymieniać ale jak Bedziesz starał się unikać tych podstawowych błedów masz duże szanse na prawidłowe ułożenie swoich płytek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 14.09.2006 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2006 płytkarze czesto nie nakładaja kleju ma maxa aby nie wyskrobywac miejsc przeznaczonych na fuge, a przez to zdarza sie że pod płytkami jest pustka poznasz to stukajac w płytke - głucho oddaje ... pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 14.09.2006 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2006 A co ma klej tu do rzeczy? hmm Niektorzy kładą krzywo, jedna płytka wyżej druga niżej, nie zwracają uwagi na wzory tylko lecą jak idzie z paczki, podłoża nie wyrownują, no i niektorzy kompletnie nie umieją fugować - wychodza im gorki i dołki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 14.09.2006 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2006 płytkarze czesto nie nakładaja kleju ma maxa aby nie wyskrobywac miejsc przeznaczonych na fuge, a przez to zdarza sie że pod płytkami jest pustka poznasz to stukajac w płytke - głucho oddaje ... pzdr hmmm 1-szy raz slysze ze poprawne polozenie plytek wiaze sie z daniem kleju na maxa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 14.09.2006 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2006 hmmm 1-szy raz slysze ze poprawne polozenie plytek wiaze sie z daniem kleju na maxa. chodzi mi o to ze cała powierzchnia powinna byc posmarowana klejem a nie mały "placek" i docisk ... przy płytkach sciennych taki bład bywa niezauwazalny lecz przy posadzkowych, w pomieszczeniach narażonych na naciski dynamiczne, balkonach czy tarasach - taki bład skutkuje pęknieciem płytki lub odparzeniem od podłoza jesli w miejsce kleju dostanie sie woda pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maro74 14.09.2006 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2006 hmmm 1-szy raz slysze ze poprawne polozenie plytek wiaze sie z daniem kleju na maxa. chodzi mi o to ze cała powierzchnia powinna byc posmarowana klejem a nie mały "placek" i docisk ... przy płytkach sciennych taki bład bywa niezauwazalny lecz przy posadzkowych, w pomieszczeniach narażonych na naciski dynamiczne, balkonach czy tarasach - taki bład skutkuje pęknieciem płytki lub odparzeniem od podłoza jesli w miejsce kleju dostanie sie woda pzdr Mało tego na wszelkich powierzchniach takich jak tarasy czy balkony powinno sie kleić metodą tzw. kombinowaną tzn smarowac podłoże i płytke lub dawać odpowienio więcje kleju az wylezie bokami zeby wyelimonowac powstawanie pustej powierzchni pod płytką w która mogła by wniknąć woda z nieprawidłowo połozonej fugi i w efekcie spowodowac odpadnięcie płytki w zimie gdyby woda pod płytka zamarzła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ddoommiinniikk 14.09.2006 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2006 Najpierw kłaść podłogę, a później ściany (w obrębie tego samego pomieszczenia).Pilnować wzoru na płytce - patrząc na napisy na odwrocie (praktycznie jedyny sposób w przypadku tzw. mazajów).Pracować poziomnicą bez ustanku - mierzyć we wszystkich kierunkach.Dobrać sprzęt do płytek (lub odwrotnie) - niektóre płytki potrafią być twarde niczym diamet czystej próby i byle maszynki-bzyczki ich nie biorą.Mądrze zgrać wymiar ściany lub podłogi z wymiarami płytek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 14.09.2006 23:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2006 Krolik- do boju! To jest prosta sprawa.Weź tylko dobre rady kolegów powyżej.Tylko dodam,że wszystko ciąłem kątówką.Jakoś ten przyrząd do cięcia kafelek mi nie leżał.Miałem dwie deski.Na jednej kładłem płytkę a drugą deską przyciskałem nogą i heja.Otwory na gniazdka albo krzywizny,wszystko kątówką.Nacinałem tylko cienką warstwę glazury i łamałem.Nie muszę dodawać że trzeba przy tym zachować maksymalną ostrożność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lackyluk 15.09.2006 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2006 Pierwszy raz to zawsze pierwszy raz czegokolwiek by to sie tyczyło a potem doswiadczenie rośnie no i technika. Więc paca w łapę instrukcja pod poduchę i kleić. Błędy sam zobaczysz i poprawisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 15.09.2006 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2006 Pierwszy raz to zawsze pierwszy raz czegokolwiek by to sie tyczyło a potem doswiadczenie rośnie no i technika. Więc paca w łapę instrukcja pod poduchę i kleić. Błędy sam zobaczysz i poprawisz. łojjjj, a ja bym nie radzila klasc plytek w swoim domu, jesli sie tego nigdy nie robiło. Raczej nie bedzie dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maro74 15.09.2006 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2006 Pierwszy raz to zawsze pierwszy raz czegokolwiek by to sie tyczyło a potem doswiadczenie rośnie no i technika. Więc paca w łapę instrukcja pod poduchę i kleić. Błędy sam zobaczysz i poprawisz. łojjjj, a ja bym nie radzila klasc plytek w swoim domu, jesli sie tego nigdy nie robiło. Raczej nie bedzie dobrze Dlaczego nie to wcale nie jest takie trudne jesli ktoś ma smykałkę majsterkowicza, cierpliowść i łeb na karku. Najlepiej niech zacznie kłaść np w kotłowni czy jakimś pom gospodarczym, wtedy jak tam coś sknoci i dojdzie do wniosku, że nie da rady to nie spapra pomieszczeń eksponowanych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niedzio 15.09.2006 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2006 Też się zgadzam z przedmówcą Ja ułożyłem płytki (pierwszy raz) na balkonie w bloku i niektórzy znajomi, którzy byli pierwszy raz mówili, że bardzo ładnie położene płytki (płytki leżą już 4 lata, nic nie pęka --> co prawda co się namordowałem i ile czasu mi zajęło dojście do techniki to moje), ale teraz myślę, że spokojnie mogę ułożyć płytki w kotłowni, spiżarni itp. sam. Jednak układania płytek w kuchni chyba się nie podejmę (ze szlifowaniem narożników itp. byłby problem --> nie podobają mi się listwy maskujące). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am00 15.09.2006 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2006 Najpierw kłaść podłogę, a później ściany (w obrębie tego samego pomieszczenia). Jeśli chodzi o kolejność, to większość fachowców robi dokładnie odwrotnie. Odpada niebezpieczeństwo zabrudzenia płytek podłogowych. Rządek nad podłogą robi się z odstępem umożliwiającym późniejsze wsunięcie podłogowych. W rządku kładziemy pierwszą i ostatnią pełną, a później uzupełniamy resztę pod sznurek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 15.09.2006 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2006 4.Fugują na drugi dzień po klejeniu Dlaczego to błąd? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sp5es 15.09.2006 16:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2006 płytkarze czesto nie nakładaja kleju ma maxa aby nie wyskrobywac miejsc przeznaczonych na fuge, a przez to zdarza sie że pod płytkami jest pustka poznasz to stukajac w płytke - głucho oddaje ... pzdr hmmm 1-szy raz slysze ze poprawne polozenie plytek wiaze sie z daniem kleju na maxa. Kiedyś zawsze musi być pierwszy raz. Dotyczy to zwłaszcza tarasów i zastosowań zewnętrznych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maro74 15.09.2006 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2006 4.Fugują na drugi dzień po klejeniu Dlaczego to błąd? Dlatego że proces schnięcia kleju trwa dłużej niż np 12 godzin i jeśłi położysz na drugi dzień po klejeniu jasne fugi mogą się poprzebarwiać od kleju lub nierówno wyschnąć. Ponadto jeśłi dasz czasem grubiej kleju na nierównościach to klej na bank na drugi dzień nie wyschnie i ja cie pozdrawiam wtedy jak ty takie płytki zafugujesz. może Poza tym jak przeczytasz na każdym opakowaniu z fugą to tam masz dokładnie napisane kiedy nalezy fugować po układaniu płytek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krolik1719500910 22.09.2006 07:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2006 OCZYWIŚCIE NA ZAGRUNTOWANIU TEŻ NIE NALEŻY OSZCZĘDZAĆ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SławekD 22.09.2006 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2006 Najpierw kłaść podłogę, a później ściany (w obrębie tego samego pomieszczenia)..... I tu raczę się nie zgodzić Wpierw ściany zaczynając od drugiej płytki od podłogi na wypoziomowanej listwie na około cąłego pomieszczenia, potem podłoga a na końcu pierwsza dolna płytka na ścianie. W ten posób docinając niewiele tą płytkę niweluje się wizualnie nierównoći posadzki która nie zawsze jest w poziomie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazb 22.09.2006 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2006 Z płytkami poradziłem sobie sam - nawet dobrze mi to wyszło, ale ... podczas fugowania rozmazalem za mocno fuge na kafelkach i teraz patrząc "pod światło" widać takie jakby plamy po fudze Da się to jakoś doczyścić ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.