jewrioszka 15.01.2007 20:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2007 No to mam za swoje. W sobote zacząłem odczuwać bóle kręgosłupa. Dzis poszedłem do lekarza który chciał mnie polożyc na 10 dni do łóżka. Wziąłem 3, ale musze leżec kamieniem, jak nie przejdzie to wezme więcej. W kazdym razie musze teraz troszke przystopować samodzielne prace, wyszedłem z wprawy i forma już nie ta. Dostełm tez 2 zastrzyki w.... Jak dojdę do siebie to biorę się za wełne na poddaszu i elektrykę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 16.01.2007 17:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 Psa-krew jak te plecy bolą. Chcą nie chcąc musieliśmy dzis pojechac na budowe "odebrać dach" http://kasiaiczarek.googlepages.com/Postrachmajstrw1.jpg Jak to w takich przypadkach bywa kasia natychmiast wychwyciła kilka "brzydkich rzeczy" Okazało sie że rynna od pewnego momentu opada zbyt ostro (ok. 3cm, na 1m) co bardzo brzydko wygląda. Majstry twierdziły że tak ma byc a my dokladnie na odwrót Pomimo wszystko wzięto nasze sugestie pod uwage i teraz ryna opada tez 3cm ale za to na całej dlugiści 9m . Druga rzecza ktorą Kasia wychwyciła i która nam się nie podobala to kilka dziur w folii paroprzepuszczalnej. To tez dekarze poprawili. http://kasiaiczarek.googlepages.com/IMG_0126.jpg http://kasiaiczarek.googlepages.com/IMG_0125.jpg Polecamy tych dekarzy każdemu kto ma będzie krył dach. Pracują szybko i sprawnie, bez względu na pogodę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 16.01.2007 20:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 I jeszcze tak. http://kasiaiczarek.googlepages.com/Wizualizacjaefekt.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 19.01.2007 08:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 Dzisiejszej nocy był test nowego dachu. Ciekawe czy wytrzymał? Co ja piszę? Na pewno wytrzymał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 19.01.2007 14:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 Informacja z ostatniej chwili, jak mnie telefonicznie poinformował Bipop poniesione przez nas straty to przewrócona czytelnia.( znaczy sie sławojka kibelkiem zwana) Jednym słowem dom przetrwał, a skoro przetrwał uderzenie orkanu Kyrił (Cyryl) to według słów ms, przetrwa wszystko. Bipop dzięki za info. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 19.01.2007 18:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2007 Gafinka dzięki za fotki Po Orkaniehttp://kasiaiczarek.googlepages.com/kibelekzfoli.jpg http://kasiaiczarek.googlepages.com/kibelek.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 27.01.2007 16:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 Domek zabezpieczony przed śniegiem, drogi zasypane śniegiem. Droga ..... http://jewrioszka.fotokonto.pl/users/jewrioszka/523//mini/13050.jpg Droga .... http://jewrioszka.fotokonto.pl/users/jewrioszka/523/mini/13048.jpg Do domku nie udalo mi sie dojechać. http://fotokonto.pl/users/jewrioszka/523/mini/13049.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 30.01.2007 07:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 Dzisiaj rozmawiałem z z panią ze Związku Spółek Wodnych, pytając co mam zrobic z drenami na swoim terenie które sa całkowicie niedrożne.Jak się okazuje nasz gmina wystąpiła ze związku, w wyniku czego ZSW nie konserwuje urządzeń wodnych na jej terenie.Obowiązek ten spoczywa na właścicielach gruntów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 31.01.2007 07:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2007 W końcu znalazłem czas na spotkanie z panem od rekuperacji. Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne, mówi z dużym sensem, na pytania odpowiada rzeczowo i nie kluczy. Podsunął mi kilka ciekawych pomysłów, między innymi zrobienie wyrzutni w garażu, dzięki czemu będzie on dośc dobrze podgrzewany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 01.02.2007 17:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2007 Decyzja zapadła. Będzie reku + DGP sprzężone w jeden system z komorą rozprężną. Wywiew zuzytego powietrza do garażu, centralka na górze. Nie mogłem jej umieścić w pom. godpodarczym bo wtedy mialbym problem z rozprowadzeniem kanałów wentylacyjnych. Powodem sa dwa potęzne podciągi wzdłuz i poprzek budynku, przez co nie moglibyśmy ich poprowadzić pod sufitem parteru i musiałbym je wprowadzić na poddasze i dopiero stamtąd ponownie na parter. Dzięki temu zejde z góry jedynie dwoma pionami, jednym nawiewnym i dtugim wywiewnym. I znowu człowiek jest mądrzejszy, żeby takie rzeczy robic na samym poczatku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 02.02.2007 23:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2007 No to sie !@#$%^&* narobiło http://kasiaiczarek.googlepages.com/IMG_0006.jpg Mam na działce betonowe urządzenie pływające. Niech to będzie ostrzeżenie dla wszystki nie róbcie niczego w połowie. Jak sie okazuje betonowe szambo o pojemnośc 10m^3 ma większa wypornośc niz samo waży. I niech ktos teraz zaprzeczy że są łodzie z betonu.!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 03.02.2007 15:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2007 To juz wiem, szambo samo prosto nie osiądzie.Miejscowy gośc z dźwigiem zażyczył sobie 1500 zł za wyciagnięcie szamba i ponowne osadzenie.Będę próbował zrobic to sam, za pomoca wynajetego dźwigu za 600zł.Ponadto użyje 2 pomp, jedna nie dawała sobie rady z woda wciąż napływająca przrwanymi drenami.Przynajmnie sie dowiedziałem że dreny jednak sa drożne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 04.02.2007 18:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2007 Nie wiedziałem że okolice Piaseczna to jakies pojezierze. http://kasiaiczarek.googlepages.com/pojezierze1.jpg http://kasiaiczarek.googlepages.com/pojezierze.jpg http://kasiaiczarek.googlepages.com/pojezierze2.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 06.02.2007 13:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2007 Wczoraj dostałem projekt swojego reku. Pan jarek wydaje sie byc osobą bardzo kompetetntną. Znalazłem tez w miarę tania hurtownię materiałow do mojej instalacji wentylacyjnej. Rozmawiałem tak naprawde z 2 hurtowniami ( pozostałe 3 były zbyt drogie) i okazuje sie że wszystkich trzeba bardzo pilnować. Juz pisze o co chodzi. Mam w zestawieniu kilka trójników w kształcie litery "T" gdzie poprzeczka ( przelot) ma mniejsza średnice(125mm) niż odejście (słupek 160mm). Okazuje sie że takich trójników w standardzie niema. Trzeba taki problem rozwiązac stosując oprócz dodatkowo redukcje do odpowiedniego rozmiaru. Dla wszystkich handlowców niezrozumiały był fakt że nie odpowiada mi proponowany oprzez nich element ze wszystkim rozmiarami 125mm i redukcjami 125mm na 160mm, nie mogli pojąc że w takim przypadku wystepowałoby potężne tłumienie strumienia powietrza. Że ilość tloczonego powietrza przez dwie rury o średnicy 125 mm nie da się upchnąć w jednej rurzez o średnicy 125mm. Starałem sie im wytłumaczyc że w takim przypadku nalezy zastosować trójnik 160mm z redukcjami 125mm na 160mm. Nie wiem czy zrozumieli, ale wychodzi na to że faktycznie w niektórych kwestiach trzeba sie lepiej orientowac niż tzw. fachowcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 07.02.2007 20:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2007 Uff, szambo poszło na dno. Pojechałem z rana na działeczke, dzień był bardzo ładny krajobraz taki black & white, drzewa siewe pblepione szronem w kazdym razie ladnie było. Na miejszce dotarłem tak jak sie umówiłem a moich fachmanów nie było. U sąsiada stał tylko samochód a w środeczku ktos dłubał. Nagle zauważam że mojej dzialeczki wychodzi obcy facet @#$%^&co to jest. Co za gnom czyni mi nieutoryzowane wejście na mój teren, trzeba go pogonić. Facet ma niewyraźna minę, malujący sie na jego twarzy błogostan ustępuje zaklopotaniu. Nagle cała złośc mi przechodzi gość trzyma w ręku różowy papier toaletowy , a promieniu 200m u mnie jest jedyna sławojka. Na dokładke okazuje sie byc elektrykiem wiec po krótkiej wymianie zdań biore namiar i łaskawie zezwalam na dalsze korzystanie z mojego przybydku. Bo co znaczy jedna kupa z tym co nastąpiło potem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 07.02.2007 20:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2007 No tak ale zupełnie zapomnialem, przyjechałem żeby ponownie osadzic w doku moje plywadelko czyli szambo. Z 15 minutowym opóźnieniem pojawia sie ekipa od pana Opałki. Mają dźwig i koparkę od razu zabieraja sie do roboty. Sprawa nie jest prosta szambo jest pełne wody, i siedzi zatopione w dole pod kątem 45 stopni. Nie bede sie rozpisywał wyciaganie szamba trwało do 14, w międzyczasie wykonałem prowziorke z oswietleniem. kilkakrotnie zbiornik zsunął sie z lin zagłebiając sie coraz bardzie w błocie na dnie wykopu, jak udało sie podłożyc line pod jeden jego koniec to z pod drugiego sie wysuwała. Po 14 demolujemy sąsiadowi za płotu działkę, wygląda jak po ostrzale artyleryjskim za co na pewno mi sie od niego oberwie. Qrcze w ciagu tygodnia musze uprzatnąc ten bałagan. Podczas zasypywania dowiaduje sie że szambo może ponownie wyplynąć, cholera to po co ta robota!!!!!! Co mam robić?. jedyneym wyjściem jest zalanie go wodą tylko skąd i jak ja dostarczyć. Ten sam facet ma wóz asenizacyjny, proponuje aby zasał wode z rowu i wpompował ja do mojego szamba. Nie zgadza się na to jak ktos zobaczy to oskarża go o spuszcanie nieczystości do rzeczki. Fuck , co robić? szef wpada na pomysł, ma zalaną piwnice wypompuje z niej wodę i mi przywiezie. Owszem wode mi wpompowali ale pół na pól na czyims "G" , jeszcze za przeproszeniem nic nie zrobiłem, a juz mam zbiornik pełny. Podobno wywiezie mi to gratis. Sie zobaczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 08.02.2007 11:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2007 Własnie sie dowiedziałem że na prądzik w kwietniu szans niema. ZEWT uzyskał co prawda wszystkie zgody od wlascicieli gruntów, lecz częśc z nich niema aktów notarialnych, a jedynie akty własności. Jak się okazuje przy takich instalacjach należy zrobić wpis do ksiegi wieczystej. Nie pozostaje więc nic innego jak uzbroic sie w cerpliwośc i czekać az te ksiegi zostaną zalożone. Biorąc pod uwage że tym włascicielom w danej chwili nie sa do niczego innego potrzebne może to trwac i trwać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 11.02.2007 07:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2007 A żeby to nagła krew zalała. Nie dałem rady zasypać szamba bo wywichnąłem sobie kciuk dociskając gwóźdź palcem. najgorsze to że go niezasypie bo mam skrzydło w gipsie, a ida mrozy. Co teraz będzie? mam nadzieję że mi szamba nie rozwali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 17.02.2007 13:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2007 Łapa w gipsie skutecznie uniemozliwia jakiekolwiek czynne działanie w zamian oferując burze (pół) mózgu. Pomiędzy bardzo mądrymi i głubszymi pomysłami wpadło mi do glowy że zamiast wszechobecnej kaskady w ogrodzie zrobie sobie przy domu 3-4 metrowej ............. ( no zachowam to dla siebie, bo jak nie wyjdzie ) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 19.02.2007 10:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2007 Wczoraj podczas wizytacji działki zauwazylismy brak ok. 30 dachówek. Czyżby juz sie nami zainteresował jakiś drobny złodziejaszek i nastąpił koniec spokojnej budowy? Psiakrew jak cos takiego widze to jestem za powrotem średniowiecza. Ale cos mnie tknęło i zadzwoniłem do swojego dostawcy. Okazazło sie że chcial zabrac nadwyzke, ale sie zakopał i w połowie zrezygnował, bo samochód wpadł po osie w błoto. . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.