stuk 16.09.2006 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2006 Muszę się pochwalić... Oto w jakim stanie dotarła na budowę część palet z bloczkami bk solbet-kolbuszowa (gładkie 30x24x59 klasa 600). Czyżby polski standard? http://www.scrlock.republika.pl/foto/solbet1.jpg http://www.scrlock.republika.pl/foto/solbet2.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz Saczek 16.09.2006 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2006 No co chcesz...Od deszczu "ochrona" jest. A co? Że trochę poobijane? No jak się cegły wiezie to musi Panie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 17.09.2006 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2006 Miałem kiedyś podobnie. Złożyłęm reklamację i została uwzględniona. Dostałem opust. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radomik 17.09.2006 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2006 Na moje oko są to bloczki z pozostałości z budowy innego klienta. Kilka razy pakowane i wyładowywane, ziemia na szczytach itd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zgudi 17.09.2006 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2006 oddałbym to w pizdu... na kazdym kroku próbują nam wciskać kity... że te ubytki w suporku mozna podrównać zaprawą, że odpryski na dachówce nie zmniejszają warunków użytkowych dachówek i są zgodne z normą , spekania na tynkach zapełnimy gładzią i nic nie bedzie widać , na pocztku budowy miałem podobne dylematy...reklamowac czy nie ? teraz juz wiem ,że nie ma co odpuszczać ---dlaczego mamy płacić za towar pełnogatunkowy a wciskaja nam bubla jeżeli taki towar dotarł ci na plac budowy to --albo niech go sobie zabieraja albo niech ci obnizą cenę sprzedaży niektóre firmy robia to celowo by opróżnić magazyny ze zleżałego towaru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Heath 17.09.2006 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2006 czy cała partia była taka? Jeżeli tylko 2 palety z większej ilości to walcz o upust a te użyj do docięcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 17.09.2006 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2006 Widzę, że nawet na folii oszczędzają A serio, producentci chyba wykorzystują fakt, że teraz ciężko dostać towar i dlatego wciskają takie "coś" klientom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edgar the liar 17.09.2006 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2006 Prawie jak ytong. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bwojtek 17.09.2006 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2006 A mnie to wygląda na "delikatny" rozładunek. Jak by ktoś je zrzucał z ok. 0,5m zamiast stawiać delikatnie. Czy to jechało prosto z Solca? Czy może było przeładowywane widlakiem? Dopisane:Fotka nr 2 wskazuje, że uszkodzenia powstały przy rozładunku na budowie! Przecież to co odpadło leży na betonie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yama 17.09.2006 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2006 tak czy inaczej rozładunek jest w cenie czasami hurtownik myśli że jak '' dał '' duży rabat to może sprzedać towar ze zwrotu ( bo tok to wygląda ) a to są dwie różne sprawy murarz sobie poradzi , poprzebiera ''zasmaruje zaprawą '' ale dlaczego ma to robić ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bwojtek 17.09.2006 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2006 Bloczki nie wyglądają jak "ze zwrotu" bo są "zataśmowane fabrycznie" (chyba...). Temat postu mówi o producencie a może to zupełnie nie jego wina? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kozik 17.09.2006 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2006 ja bym ich w ogóle nie przyjął...wróciłyby natychmiast skąd przyjechały-trzeba mieć choć odrobinę godności jako inwestor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 17.09.2006 15:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2006 Tak, a następną dostawę miałbyś zaplanowaną za 3-4 tygodnie To "tylko" BK - bez problemu da się z tego wymurować ścianę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stuk 17.09.2006 20:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2006 Historia tej dostawy była niezwykle interesująca. Zamówiłem bloczki przez pewną hurtownię krakowską. Hurtownia chciała pójść na łatwiznę i transport z kolbuszowej (poprzez jakiegoś dostawcę-pośrednika) wysłała od razu do mnie na działkę (zamiast rozładowac u siebie na placu i dowozić własnym transportem). Niestety dostawca przyjechał z hds-em którym nie mógł chwytać tych palet jak należy (czyli za paletę), tylko za najniższą partię bloczków. Pomysł szalony, i jak na takowy przystało źle się zakończył - pierwsza i za razem ostatnia paleta, którą tak chciał wyłądowac wyślizgnęła się z hds-a i zmieniła w piękną kupę białego gruzu (przetrwały 4 z 40 bloczków). Ponieważ była godzina 21, było więć za późno żeby cokolwiek sensownego zrobić, a ja uznałem, że to nie moja sprawa o tyle, że ja zamawiałem w hurtowni a nie u tego dostawcy. Kierowca nocował sobie w ciężarówce, a rano pojechał do hurtowni, żeby go tam na placu rozładowali widłakiem (jakby nie można było tak od razu). Potem owa hurtownia przywiozła palety do mnie już właśnym transportem, w dwóch partiach. Pierwszą rozładowano kiedy mnie nie było - na zdjęciach które zamieściłem są właśnie te palety - co najmniej 6 z 10 tak wygląda. Drugą partię rozładowywano już w mojej obecności i te palety są ok. Niestety tym rozładowanym wcześniej przyglądnąłem się dopiero w sobotę, więc nadal stoją i mnie denerwują. W sumie z 16 palet które przywieziono 6-7 wygląda jak na zdjęciach powyżej. Czy zawinił transport, czy już takie wyjechały z kolbuszowej, tego nie wiem, jednak wiem że hurtownia rozładowawszy je na placu, nie powinna tych 6 najgorszych do mnie zawozić, bo po co? Teraz muszą je zabrać z powrotem, a moja obecna opinia o hurtowni... zgadnijcie jak a jest Dodam, że nie płaciłem jeszcze za te bloczki ani złotówki więc nie tyle przejmuje się tą sprawą, co jestem zafascynowany standardem obsługi klienta zarówno przez hurtownię (o której do tej pory miałem dobre zdanie) jak i przez dostawce, który stwierdził, że rozładuje palety ściskając je za dolne bloczki i "najwyżej się trochę uszkodzą" Zresztą jak można wysłać transport z hds-em, który nie jest w stanie rozładowac tego co wiezie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am00 18.09.2006 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2006 Tyle zamieszania, a godzinka roboty i trzech ludzi by to rozładowało ręcami. Oczywiście w rękawicach, bo te prosto z fabryki są gorące i parzą w łapki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zavadcoff 18.09.2006 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2006 Moje bloczki z Milicza przyjechały całe, jednak podczas rozładunku (nierówna powierzchnia skłądowania) popękało ok 4 na paletę. Człowiek leczy się z odpadów podczas murowania np. ścian szczytowych. Jak masz dobrego murarza, to nie będziesz miał odpadów! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.