MalinaMalina 19.09.2006 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2006 tu nie chodzi o zadufanie, ale o poczucie odpowiedzialności... właśnie dlatego, że wiem, że życie różnie się może potoczyć, będąc odpowiedzialna, unikam sytuacji "niebezpiecznych"... Pawson to dobrze podał na przykładzie... Chodzi też o pewne nastawienie psychiczne: świadome niedopuszczanie myśli o zdradzie, zwyczajne kontrolowanie się...po to, żeby być gotowym na odparcie prawdziwie niebezpiecznej pokusy... Tak myślę, że niektórzy tu chcą uzyskać deklarację, że dochowanie wierności nie jest możliwe... owszem, jest możliwie, a nikt tu nie napisał - że jest łatwe.... bo łatwe może nie być... i tu się zgodzę z Jabko. Powtórzę jednak: jeśli mnie się coś takiego przydarzy, to będzie to moja porażka. Nie powód do dumy, nie usprawiedliwianie okolicznościami, naturą itp... ale zwyczajnie porażką życiową... nic mi dzisiaj nie wyjdzie z tej opnii.... pozdrawiam, gaga2 gaga2 - bardzo mądra kobieta z Ciebie. Twoj mąz to szczesciarz ze ma taką żonę. Pozdrawiam Cię serdecznie. Jestem Za jestem ZA, chciałabym takiego męża jakążoną jest gaga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaga2 19.09.2006 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2006 chyba przesadzacie mnie i mojemu ślubnemu daleko do ideału... a i świeżo po rekolekcjach małżeńskich jesteśmy, to wtedy zawsze świat wydaje się piękniejszy i odzyskuje się wiarę w to, że można wszystkiemu (?) podołać... pozdrawiam, gaga2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 19.09.2006 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2006 chyba przesadzacie mnie i mojemu ślubnemu daleko do ideału... a i świeżo po rekolekcjach małżeńskich jesteśmy, to wtedy zawsze świat wydaje się piękniejszy i odzyskuje się wiarę w to, że można wszystkiemu (?) podołać... pozdrawiam, gaga2 Jużnie bądź taka skromna. Nie chcesz być forumowym idaełam ?? Choćby tak na 3 miesiące po rekolekcjach ---puki nie wpadniesz w zwyczajny wir życia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 19.09.2006 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2006 chyba przesadzacie mnie i mojemu ślubnemu daleko do ideału... a i świeżo po rekolekcjach małżeńskich jesteśmy, to wtedy zawsze świat wydaje się piękniejszy i odzyskuje się wiarę w to, że można wszystkiemu (?) podołać... pozdrawiam, gaga2 Jużnie bądź taka skromna. Nie chcesz być forumowym idaełam ?? Choćby tak na 3 miesiące po rekolekcjach ---puki nie wpadniesz w zwyczajny wir życia no coś Ty, przeciez wiadomo ze ideałów nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaga2 19.09.2006 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2006 Jabko - prowokatorze... A swoją drogą, to prawda, że dopiero życiowe doświadczenie weryfikuje nasze dobre mniemanie o sobie... ten, kto nie zaznał pokusy tak naprawdę jeszcze nie wie, czym jest wysiłek związany z dochowaniemwierności zasadom... może niektórzy mają zwyczajnie szczęście, że ich różne życiowe zakręty i zamęty ominęły...lub omijają... z drugiej strony...to właśnie trudne doświadczenia sprawiają, ze stajemy się dojrzalsi, nabywamy tę tzw. mądrość życiową... i to jak poradziliśmy sobie w takiej sytuacji może świadczyć o naszej wielkości lub małości...a czasami porażka może być tym impulsem, który każe nam zmienić siebie... i nabrać pokory... no to zabrzmiało wielce filozoficznie... pozdrawiam, gaga2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawson 19.09.2006 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2006 chyba przesadzacie mnie i mojemu ślubnemu daleko do ideału... a i świeżo po rekolekcjach małżeńskich jesteśmy, to wtedy zawsze świat wydaje się piękniejszy i odzyskuje się wiarę w to, że można wszystkiemu (?) podołać... pozdrawiam, gaga2 Jużnie bądź taka skromna. Nie chcesz być forumowym idaełam ?? Choćby tak na 3 miesiące po rekolekcjach ---puki nie wpadniesz w zwyczajny wir życia no coś Ty, przeciez wiadomo ze ideałów nie ma Agnieszka nie przeginaj a ja ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 19.09.2006 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2006 Jabko - prowokatorze... A swoją drogą, to prawda, że dopiero życiowe doświadczenie weryfikuje nasze dobre mniemanie o sobie... ten, kto nie zaznał pokusy tak naprawdę jeszcze nie wie, czym jest wysiłek związany z dochowaniemwierności zasadom... może niektórzy mają zwyczajnie szczęście, że ich różne życiowe zakręty i zamęty ominęły...lub omijają... z drugiej strony...to właśnie trudne doświadczenia sprawiają, ze stajemy się dojrzalsi, nabywamy tę tzw. mądrość życiową... i to jak poradziliśmy sobie w takiej sytuacji może świadczyć o naszej wielkości lub małości...a czasami porażka może być tym impulsem, który każe nam zmienić siebie... i nabrać pokory... no to zabrzmiało wielce filozoficznie... pozdrawiam, gaga2 Wlasnie i to jest to co ja pisalam pare postow wyzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smartcat 19.09.2006 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2006 Jabko - prowokatorze... A swoją drogą, to prawda, że dopiero życiowe doświadczenie weryfikuje nasze dobre mniemanie o sobie... ten, kto nie zaznał pokusy tak naprawdę jeszcze nie wie, czym jest wysiłek związany z dochowaniemwierności zasadom... może niektórzy mają zwyczajnie szczęście, że ich różne życiowe zakręty i zamęty ominęły...lub omijają... z drugiej strony...to właśnie trudne doświadczenia sprawiają, ze stajemy się dojrzalsi, nabywamy tę tzw. mądrość życiową... i to jak poradziliśmy sobie w takiej sytuacji może świadczyć o naszej wielkości lub małości...a czasami porażka może być tym impulsem, który każe nam zmienić siebie... i nabrać pokory... no to zabrzmiało wielce filozoficznie... pozdrawiam, gaga2 Moze i to brzmi filozoficznie ale Twoje słowa są chyba bliskie wielu którzy cos przeszli w zyciu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 19.09.2006 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2006 ... A swoją drogą, to prawda, że dopiero życiowe doświadczenie weryfikuje nasze dobre mniemanie o sobie...... To jak czytasz tekst "Ja nigdy, przenigdy nie ..... jużdo końca życia" To osoba która to pisze jest po "życiowych doswiadczeniach" czy przelewa na papier swoją wiarę i ideały jeszcze przez życie nie zweryfikowane ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 19.09.2006 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2006 Kiedyś myślałam, że jak mój mąż mnie "zdradzi" ( czytaj: zaliczy na imprezie panienkę po pijaku) to -jak się dowiem- poczekam aż uśnie i zrobię mu duuużą krzywdę.Teraz wiem, że nie ma to dla mnie znaczenia - nie dłatego, że spadły mi wymagania. Tylko dlatego, że o wiele gorzej będzie jak się weźmie i zakocha. To dla mnie jest zdrada. Że będzie o niej myślał, spędzał z nią czas, przytulał, mówił czułe słówka, kupował kwiaty itd.Tego nie wybaczę - cała reszta to naprawdę jest tylko fizjologia. Przepraszam, ale ja taki mam pogląd... nie oznacza to, że te same zasady stosuję do siebie. W stosunku do siebie moje wymagania są o wiele wyższe - ciekawe, prawda ? Bo czym jest zdrada ? Gdzie sie kończy i gdzie zaczyna ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaga2 19.09.2006 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2006 "ja nigdy przenigdy nie"....nie chcę do tego dopuścić...przyrzekam.... czyli daję słowo, że tak nie postąpię.... czyli staram sie działac tak, żeby to nigdy się nie zdarzyło... ja nie napisałam, że tylko słowa tych, co zweryfikowali (pozytywnie, negatywnie) swoje idealne założenia - są czegoś warte... Ja nie mówię: mnie się nic takiego w życiu nie przydarzy.... ja tylko mówię: jeśli mi się to przydarzy, to będzie to moja klęska a samo przyrzeczenie - bez podjętego wysiłku, bez starania, aby pozostało prawdą na zawsze.... niewiele jest warte... bo same słowa nie wystarczą, to oczywiste... ale sie teraz poważnie zrobiło.... I dodatkowo czeka mnie praca wieczorem... nad tą opinią... pozdrawiam, gaga2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 19.09.2006 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2006 ... Bo czym jest zdrada ? Gdzie sie kończy i gdzie zaczyna ? Tyle definicji ile forumowiczów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rafal_G-ce 19.09.2006 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2006 Kiedyś myślałam, że jak mój mąż mnie "zdradzi" ( czytaj: zaliczy na imprezie panienkę po pijaku) to -jak się dowiem- poczekam aż uśnie i zrobię mu duuużą krzywdę. Teraz wiem, że nie ma to dla mnie znaczenia - nie dłatego, że spadły mi wymagania. Tylko dlatego, że o wiele gorzej będzie jak się weźmie i zakocha. To dla mnie jest zdrada. Że będzie o niej myślał, spędzał z nią czas, przytulał, mówił czułe słówka, kupował kwiaty itd. Tego nie wybaczę - cała reszta to naprawdę jest tylko fizjologia. Przepraszam, ale ja taki mam pogląd... nie oznacza to, że te same zasady stosuję do siebie. W stosunku do siebie moje wymagania są o wiele wyższe - ciekawe, prawda ? Bo czym jest zdrada ? Gdzie sie kończy i gdzie zaczyna ? Własciwie trudno się z Toba nie zgodzić. Z małym wtrąceniem Dotyczy to raczej tylko facetów. Bo w wiekszości przypadków facet idzie do łóżka z osobą do której nic nie czuje. Mam na mysli oczywiście faceta zaangazowanego w stały związek. Natomiast większośc kobiet, nawet tu na forum było to powiedziane kilkakrotnie, zdradę łózkową poprzedza jakimś uczuciem. Dlatego też (przynajmniej dla mnie ) zdrada męska jest oczywiście uogolniając mniej bolesna niz zdrada kobieca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaga2 19.09.2006 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2006 Dlatego też (przynajmniej dla mnie ) zdrada męska jest oczywiście uogolniając mniej bolesna niz zdrada kobieca. Twoje zdanie jest nawet zrozumałe.... Bo chyba męska zdrada nie za bardzo Cię obchodzi, jak rozumiem pozdrawiam, gaga2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rafal_G-ce 19.09.2006 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2006 Dlatego też (przynajmniej dla mnie ) zdrada męska jest oczywiście uogolniając mniej bolesna niz zdrada kobieca. Twoje zdanie jest nawet zrozumałe.... Bo chyba męska zdrada nie za bardzo Cię obchodzi, jak rozumiem pozdrawiam, gaga2 to też Ale powaznie mówiąc, facet potrafi zdradzić raz i nie pamietać za tydzień jak miała na imie, kobieta zanim zdradzi, marzy o jego oczach, czuje zapach jego perfum, pamieta jaki miał krawat w zeszłym tygodniu...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 19.09.2006 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2006 Dlatego też (przynajmniej dla mnie ) zdrada męska jest oczywiście uogolniając mniej bolesna niz zdrada kobieca. Twoje zdanie jest nawet zrozumałe.... Bo chyba męska zdrada nie za bardzo Cię obchodzi, jak rozumiem pozdrawiam, gaga2 to też Ale powaznie mówiąc, facet potrafi zdradzić raz i nie pamietać za tydzień jak miała na imie, kobieta zanim zdradzi, marzy o jego oczach, czuje zapach jego perfum, pamieta jaki miał krawat w zeszłym tygodniu...... Bo kobieta kocha sercem, a facet.....no ten....czym innym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smartcat 19.09.2006 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2006 Dlatego też (przynajmniej dla mnie ) zdrada męska jest oczywiście uogolniając mniej bolesna niz zdrada kobieca. Twoje zdanie jest nawet zrozumałe.... Bo chyba męska zdrada nie za bardzo Cię obchodzi, jak rozumiem pozdrawiam, gaga2 to też Ale powaznie mówiąc, facet potrafi zdradzić raz i nie pamietać za tydzień jak miała na imie, kobieta zanim zdradzi, marzy o jego oczach, czuje zapach jego perfum, pamieta jaki miał krawat w zeszłym tygodniu...... Trochę frywolny dowcip-zagadka przypomniał mi sie w tym kontekscie. Czy wiecie dlaczego kobiety ogladaja filmy pornograficzne do samiuteńkiego końca? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rafal_G-ce 19.09.2006 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2006 Dokładnie Nefer'ko o to właśnie chodzi. I jesli ta "kochająca sercem" kobieta dopuszcza się zdrady to juz jest groxniejsze dla związku niz skok w bok faceta np. z autostopowiczką Uprzedze pytanie: z opowiadań oczywiście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MalinaMalina 19.09.2006 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2006 Dlatego też (przynajmniej dla mnie ) zdrada męska jest oczywiście uogolniając mniej bolesna niz zdrada kobieca. Twoje zdanie jest nawet zrozumałe.... Bo chyba męska zdrada nie za bardzo Cię obchodzi, jak rozumiem pozdrawiam, gaga2 to też Ale powaznie mówiąc, facet potrafi zdradzić raz i nie pamietać za tydzień jak miała na imie, kobieta zanim zdradzi, marzy o jego oczach, czuje zapach jego perfum, pamieta jaki miał krawat w zeszłym tygodniu...... uuuuuuuu dużo wiesz na temat zdrad kobiecych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 19.09.2006 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2006 Dlatego też (przynajmniej dla mnie ) zdrada męska jest oczywiście uogolniając mniej bolesna niz zdrada kobieca. Twoje zdanie jest nawet zrozumałe.... Bo chyba męska zdrada nie za bardzo Cię obchodzi, jak rozumiem pozdrawiam, gaga2 to też Ale powaznie mówiąc, facet potrafi zdradzić raz i nie pamietać za tydzień jak miała na imie, kobieta zanim zdradzi, marzy o jego oczach, czuje zapach jego perfum, pamieta jaki miał krawat w zeszłym tygodniu...... Trochę frywolny dowcip-zagadka przypomniał mi sie w tym kontekscie. Czy wiecie dlaczego kobiety ogladaja filmy pornograficzne do samiuteńkiego końca? Czekają aż on się z nią ożeni ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.