Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ochota


gościa

Recommended Posts

Dlatego też (przynajmniej dla mnie ;) ) zdrada męska jest oczywiście uogolniając mniej bolesna niz zdrada kobieca.

 

Twoje zdanie jest nawet zrozumałe....

Bo chyba męska zdrada nie za bardzo Cię obchodzi, jak rozumiem ;)

 

pozdrawiam,

gaga2

to też ;)

 

Ale powaznie mówiąc, facet potrafi zdradzić raz i nie pamietać za tydzień jak miała na imie, kobieta zanim zdradzi, marzy o jego oczach, czuje zapach jego perfum, pamieta jaki miał krawat w zeszłym tygodniu......

 

Trochę frywolny dowcip-zagadka przypomniał mi sie w tym kontekscie.

Czy wiecie dlaczego kobiety ogladaja filmy pornograficzne do samiuteńkiego końca?

Czekają aż on się z nią ożeni ???

 

Tak własnie! Myślą ze na końcu są oświadczyny, slub i wesele :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 173
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dlatego też (przynajmniej dla mnie ;) ) zdrada męska jest oczywiście uogolniając mniej bolesna niz zdrada kobieca.

 

Twoje zdanie jest nawet zrozumałe....

Bo chyba męska zdrada nie za bardzo Cię obchodzi, jak rozumiem ;)

 

pozdrawiam,

gaga2

to też ;)

 

Ale powaznie mówiąc, facet potrafi zdradzić raz i nie pamietać za tydzień jak miała na imie, kobieta zanim zdradzi, marzy o jego oczach, czuje zapach jego perfum, pamieta jaki miał krawat w zeszłym tygodniu......

 

Trochę frywolny dowcip-zagadka przypomniał mi sie w tym kontekscie.

Czy wiecie dlaczego kobiety ogladaja filmy pornograficzne do samiuteńkiego końca?

Czekają aż on się z nią ożeni ???

 

Tak własnie! Myślą ze na końcu są oświadczyny, slub i wesele :lol: :lol:

 

nieeee - to tylko te guuuupie tak robią :wink: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego też (przynajmniej dla mnie ;) ) zdrada męska jest oczywiście uogolniając mniej bolesna niz zdrada kobieca.

 

Twoje zdanie jest nawet zrozumałe....

Bo chyba męska zdrada nie za bardzo Cię obchodzi, jak rozumiem ;)

 

pozdrawiam,

gaga2

to też ;)

 

Ale powaznie mówiąc, facet potrafi zdradzić raz i nie pamietać za tydzień jak miała na imie, kobieta zanim zdradzi, marzy o jego oczach, czuje zapach jego perfum, pamieta jaki miał krawat w zeszłym tygodniu......

 

Trochę frywolny dowcip-zagadka przypomniał mi sie w tym kontekscie.

Czy wiecie dlaczego kobiety ogladaja filmy pornograficzne do samiuteńkiego końca?

Czekają aż on się z nią ożeni ???

 

Tak własnie! Myślą ze na końcu są oświadczyny, slub i wesele :lol: :lol:

 

nieeee - to tylko te guuuupie tak robią :wink: :wink:

 

Żart jakto zart tylko odbija rzeczywistość w krzywym zwierciadle ale jednak odbija...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś myślałam, że jak mój mąż mnie "zdradzi" ( czytaj: zaliczy na imprezie panienkę po pijaku) to -jak się dowiem- poczekam aż uśnie i zrobię mu duuużą krzywdę.

Teraz wiem, że nie ma to dla mnie znaczenia - nie dłatego, że spadły mi wymagania. Tylko dlatego, że o wiele gorzej będzie jak się weźmie i zakocha. To dla mnie jest zdrada. Że będzie o niej myślał, spędzał z nią czas, przytulał, mówił czułe słówka, kupował kwiaty itd.

Tego nie wybaczę - cała reszta to naprawdę jest tylko fizjologia.

 

 

Przepraszam, ale ja taki mam pogląd... nie oznacza to, że te same zasady stosuję do siebie. W stosunku do siebie moje wymagania są o wiele wyższe - ciekawe, prawda ?

 

Bo czym jest zdrada ? Gdzie sie kończy i gdzie zaczyna ?

Własciwie trudno się z Toba nie zgodzić. Z małym wtrąceniem ;) Dotyczy to raczej tylko facetów. Bo w wiekszości przypadków facet idzie do łóżka z osobą do której nic nie czuje. Mam na mysli oczywiście faceta zaangazowanego w stały związek.

Natomiast większośc kobiet, nawet tu na forum było to powiedziane kilkakrotnie, zdradę łózkową poprzedza jakimś uczuciem. Dlatego też (przynajmniej dla mnie ;) ) zdrada męska jest oczywiście uogolniając mniej bolesna niz zdrada kobieca.

 

Czyli sądzisz że kobietę powinno mniej boleć to że jej facet ją zdradził, powinna powiedzieć no trudno stało się ale bynajmniej jej nie kochał? Jeśli zdradził to i stałej partnerki nie kocha, nie szanuje. A dlaczego faceci zdradzają mając stałe partnerki? Dlaczego zdradzają no panowie wypowiedzcie się dlaczego? Bo co bo czegoś Wasza pani Wam nie daje? Nie zadowala Was? To po cholerę wogóle z nią jesteście skoro robicie skoki w bok żeby zaspokoić swoje żądze a potem wracać do swojej żony, dziewczyny jakby nigdy nic i mówić WIESZ JAK BARDZO CIĘ KOCHAM...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malinka chyba mnie nie do końca zrozumiałas. Niigdzie nie powiedziałem, ze facet jak zdradza to jest super, albo ze cos takiego popieram. Poprostu jest różnica, dla faceta zdrada jest czysto fizyczną sprawą, dla kobiety jest sprawą fizyczności ale tez ( a może i przede wszystkim) uczuć. Oczywiście jest to generalizowane, ale w większości przypadkow tak jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak. Jedna i druga zdrada sa tak samo bolesne dla drugiej osoby (jesli sie wydadzą :) ) i obie są niewybaczalne.

Tylko jest w nich ta "mała" różnica.

 

A dopóki się nie wyda jest ok tak? nie noe suuuper podejście brawo gratuluję ZDRADZAJ ale UWAŻAJ żeby się nie wydało bo wtedy zaboli czy takie motto życiowe to motto każdego faceta??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś myślałam, że jak mój mąż mnie "zdradzi" ( czytaj: zaliczy na imprezie panienkę po pijaku) to -jak się dowiem- poczekam aż uśnie i zrobię mu duuużą krzywdę.

Teraz wiem, że nie ma to dla mnie znaczenia - nie dłatego, że spadły mi wymagania. Tylko dlatego, że o wiele gorzej będzie jak się weźmie i zakocha. To dla mnie jest zdrada. Że będzie o niej myślał, spędzał z nią czas, przytulał, mówił czułe słówka, kupował kwiaty itd.

Tego nie wybaczę - cała reszta to naprawdę jest tylko fizjologia.

 

 

Przepraszam, ale ja taki mam pogląd... nie oznacza to, że te same zasady stosuję do siebie. W stosunku do siebie moje wymagania są o wiele wyższe - ciekawe, prawda ?

 

Bo czym jest zdrada ? Gdzie sie kończy i gdzie zaczyna ?

Własciwie trudno się z Toba nie zgodzić. Z małym wtrąceniem ;) Dotyczy to raczej tylko facetów. Bo w wiekszości przypadków facet idzie do łóżka z osobą do której nic nie czuje. Mam na mysli oczywiście faceta zaangazowanego w stały związek.

Natomiast większośc kobiet, nawet tu na forum było to powiedziane kilkakrotnie, zdradę łózkową poprzedza jakimś uczuciem. Dlatego też (przynajmniej dla mnie ;) ) zdrada męska jest oczywiście uogolniając mniej bolesna niz zdrada kobieca.

 

Czyli sądzisz że kobietę powinno mniej boleć to że jej facet ją zdradził, powinna powiedzieć no trudno stało się ale bynajmniej jej nie kochał? Jeśli zdradził to i stałej partnerki nie kocha, nie szanuje. A dlaczego faceci zdradzają mając stałe partnerki? Dlaczego zdradzają no panowie wypowiedzcie się dlaczego? Bo co bo czegoś Wasza pani Wam nie daje? Nie zadowala Was? To po cholerę wogóle z nią jesteście skoro robicie skoki w bok żeby zaspokoić swoje żądze a potem wracać do swojej żony, dziewczyny jakby nigdy nic i mówić WIESZ JAK BARDZO CIĘ KOCHAM...

 

Sfera seksulana to sfera funkcjonowania człowieka która w najwiekszym stopniu jest pod wpływem atawizmów. Gdzieś tam głeboko facet wciąż jest zdobywcą i stara się przekazac swoje geny jak największej liczbie samic. W obecnych czasach robi to zazwyczaj w gumce wiec ten wymiar ma znaczenie raczej symboliczne ale mimo wszystko zaspokaja swój głod zdobywcy.

A tak na marginesie w kontaktach handlowych i prywatnych sam dla siebie stosuje taki trick ze jak spotykam kobietę ktora stwarza dystans, jest chłodna, bywa sztywna i wyniosła, co może powodowac u mnie podobną reakcje wobec niej natychmiast wyobrażam sobie jakie ta kobieta odstawia brewerie w zaciszu alkowy i szybciutko ja wyluzowuję. Ten kontrast miedzy dystyngowana dama ktora zmienia się w dziwkę w mojej wyobraźni jest szalenie uroczy ale przecież tak jest w rzeczywistosci że wszyscy przechodzimy taka metamorfoze bo seks to najbardziej "zwierzęcy" element w nas.

 

A prozaiczna odpowiedź na to pytanie to...nuda i potrzeba doznania nowych emocji których juz stara partnerka nie zapewnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Dotyczy to raczej tylko facetów. Bo w wiekszości przypadków facet idzie do łóżka z osobą do której nic nie czuje. Mam na mysli oczywiście faceta zaangazowanego w stały związek.

Natomiast większośc kobiet, nawet tu na forum było to powiedziane kilkakrotnie, zdradę łózkową poprzedza jakimś uczuciem. Dlatego też (przynajmniej dla mnie ;) ) zdrada męska jest oczywiście uogolniając mniej bolesna niz zdrada kobieca.

hmmm

Faceci też się zakochują, myślą, wspominaja.

Znam kilku którzy oszaleli dla innej laski.

Większość skończyła niezbyt dobrze (dyskoteki, wóda) ale część wróciła do żon :lol:

A i kobiety chcą czasami tylko seksu bez uczuć.

 

A z bolesnoscią zdrady to zależy kogo rozważamy.

W sumie żonce to wisi czy Ty wkładałeś uczucie czy tylko narzędzie.

Dopiero później próbuje sobie wmówić że nic strasznego się nie stało, że On jej nie kocha, zapomniał się itp.

 

Kobiety to cudowne stworzenia.

 

Jednak mimo tego jest kilka kobiet które nie wspominają zapachu i krawatu. Czynią dokładnie jak faceci. Zapominają nawet jak miał na imię.

 

Generalnie to my kontrolujemy mózg a nawet serce a nie one nas.

Ale to już wyższa szkoła jazdy 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak. Jedna i druga zdrada sa tak samo bolesne dla drugiej osoby (jesli sie wydadzą :) ) i obie są niewybaczalne.

Tylko jest w nich ta "mała" różnica.

 

A dopóki się nie wyda jest ok tak? nie noe suuuper podejście brawo gratuluję ZDRADZAJ ale UWAŻAJ żeby się nie wydało bo wtedy zaboli czy takie motto życiowe to motto każdego faceta??

dwulicowość?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak. Jedna i druga zdrada sa tak samo bolesne dla drugiej osoby (jesli sie wydadzą :) ) i obie są niewybaczalne.

Tylko jest w nich ta "mała" różnica.

 

A dopóki się nie wyda jest ok tak? nie noe suuuper podejście brawo gratuluję ZDRADZAJ ale UWAŻAJ żeby się nie wydało bo wtedy zaboli czy takie motto życiowe to motto każdego faceta??

dwulicowość?

 

zwał jak zwał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wolałabym nie wiedzieć. Będę zdrowsza :)

Chyba bardziej wypada się skupić na tym czy sami jesteśmy w porządku - to co robi druga strona związku to jej problem. Dlatego nie śledzę, nie zglądam, nie przeszukuje portfela i archiwum GG.

 

Znam takie, co szukały... i znalazły(lub tak im się wydawało)..i dopiero się zrobił problem ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wolałabym nie wiedzieć. Będę zdrowsza :)

Chyba bardziej wypada się skupić na tym czy sami jesteśmy w porządku - to co robi druga strona związku to jej problem. Dlatego nie śledzę, nie zglądam, nie przeszukuje portfela i archiwum GG.

 

Znam takie, co szukały... i znalazły(lub tak im się wydawało)..i dopiero się zrobił problem ...

 

My z mężem mamy wspólną pocztę, gg nie posiadamy ani w pracy ani w domu bo nie ma na to czasu w domu. A skrzynki w pracy są monitorowane. Jedyne miejsce gdzie się wypowiadam to tutaj.

A więc nie mam czego sprawdzać u męża :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...