anpi 17.09.2006 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2006 Wczoraj dokonałem odbioru pierwszego wykafelkowanego pomieszczenia - terakota 20x20 cm na podłodze w kuchni. Zauważyłem następujące "wady":- różnica poziomu niektórych płytek, ok. 1-1,5 mm- różnica grubości niektórych fug, w granicach 0,5-1 mm Czy to rzeczywiście są wady i czy jest możliwe, żeby płytki były ułożone idealne, tzn. żeby wszystkie były dokładnie na jednym poziomie, a fugi były idealnie tej samej grubości? Jak to wygląda u Was? Szukać innego kafelkarza? No i jeszcze jedno - przy okazji - ile płaciliście za metr ułożenia płytek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 17.09.2006 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2006 - różnica poziomu niektórych płytek, ok. 1-1,5 mm - różnica grubości niektórych fug, w granicach 0,5-1 mm Czy to rzeczywiście są wady. to rzeczywiście są wady ... i czy jest możliwe, żeby płytki były ułożone idealne, tzn. żeby wszystkie były dokładnie na jednym poziomie ... mozliwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bwojtek 17.09.2006 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2006 Poczekaj brzoza z wydawaniem osądów... Najpierw niech Anpi powie co to za płytki, w jakiej klasie, jakiej cenie a jak nie jest pewnien to niech pomierzy płytki i sprawdzi czy mają płaszczyznę i trzymają rozmiary. Bo z g...a bata nie ukręcisz jak powiadają. Oczywiście jeżeli płutki są OK to płytkasz d...a Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 17.09.2006 11:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2006 Też brałem pod uwagę, że to może być wina płytek. Kosztowały ok. 35 zł za metr, wymiar 20x20 cm, gatunek pierwszy, ale wyprodukowane w Turcji. Generalnie, te "wady" mi nie przeszkadzają, bo są widoczne dopiero z odległości kilkudziesięciu cm, a nikt nie będzie klęczał z głową przy podłodze. "Na stojąco" widać OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bwojtek 17.09.2006 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2006 Kosztowały ok. 35 zł za metr No to weź teraz dokładną miarę, kątomierz (czy jak to się nazywa co sprawdza kąt prosty - kątowskaz?) i prosty przymiar (np. poziomica) zanim powiesisz wszystkie psy z okolicy na płytkarzu. Cena wskazuje na płytki conajwyżej klasy "niska średnia" ale mogę się mylić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 17.09.2006 12:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2006 No to weź teraz dokładną miarę, kątomierz (czy jak to się nazywa co sprawdza kąt prosty - kątowskaz?) i prosty przymiar (np. poziomica) zanim powiesisz wszystkie psy z okolicy na płytkarzu. Cena wskazuje na płytki conajwyżej klasy "niska średnia" ale mogę się mylić. Do wieszania psów na płytkarzu jeszcze mi bardzo daleko. Nic mu nawet nie mówiłem na ten temat. Zastawnawiam się tylko właśnie, co może być przyczyną takiego ułożenia. Ale - słusznie - dzisiaj obejrzę dokładnie płytki (mam jeszcze trochę nieułożonych). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 17.09.2006 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2006 No to weź teraz dokładną miarę, kątomierz (czy jak to się nazywa co sprawdza kąt prosty - kątowskaz?) i prosty przymiar (np. poziomica) zanim powiesisz wszystkie psy z okolicy na płytkarzu. Cena wskazuje na płytki conajwyżej klasy "niska średnia" ale mogę się mylić. Do wieszania psów na płytkarzu jeszcze mi bardzo daleko. Nic mu nawet nie mówiłem na ten temat. Zastawnawiam się tylko właśnie, co może być przyczyną takiego ułożenia. Ale - słusznie - dzisiaj obejrzę dokładnie płytki (mam jeszcze trochę nieułożonych). Coż widziałęm płytki za 100 zł/m2 teoretycznie jednego wymiaru...płytkarz z tych płytak (3 rodzaje) układał posadzkę i ze wzgledu na niedokładne wymiary było dużo kombinacji - praktycznie każdy rodzaj róznił się od siebie o około 2 mm (600x600mm) więc z tą jakością różnie bywa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 17.09.2006 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2006 ...gatunek pierwszy, ale wyprodukowane w Turcji... jesli to tureckie - to sprawdź czy drobne "płatki" szkliwa nie odpryskuja przy cięciu ... a w miejscu po odpryśniętym szkiwie nie pokazuje sie biały "mączny" nalot ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek-NW 17.09.2006 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2006 Wczoraj dokonałem odbioru pierwszego wykafelkowanego pomieszczenia - terakota 20x20 cm na podłodze w kuchni. Zauważyłem następujące "wady": - różnica poziomu niektórych płytek, ok. 1-1,5 mm - różnica grubości niektórych fug, w granicach 0,5-1 mm Czy to rzeczywiście są wady i czy jest możliwe, żeby płytki były ułożone idealne, tzn. żeby wszystkie były dokładnie na jednym poziomie, a fugi były idealnie tej samej grubości? Jak to wygląda u Was? Szukać innego kafelkarza? No i jeszcze jedno - przy okazji - ile płaciliście za metr ułożenia płytek. Przesuń taboretem po tych punktach gdzie jest największa różnica poziomów. Przy takim przesuwaniu najbardziej widać różnicę poziomów. Przy normalnym chodzeniu tego nie zauważysz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lutek34 17.09.2006 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2006 Ja dwa dni temu układałem u siebie płytki tureckie 20x20 kupione w Castoramie za 36zł i podczas układania nie miałem żadnych problemów z wymiarami ani z równością płytek. Podłoga wyszła idealnie.Jeśli masz te same płytki to najprawdopodobniej płytkarz coś sknocił. może wylewka była lekko krzywa i nie nadrabiał klejem, krzywo wystartował i póżniej nadrabiał kosztem szczelin. Różne mogą być przyczyne Twojej sytuacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 17.09.2006 13:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2006 Ja dwa dni temu układałem u siebie płytki tureckie 20x20 kupione w Castoramie za 36zł i podczas układania nie miałem żadnych problemów z wymiarami ani z równością płytek. Podłoga wyszła idealnie. Jeśli masz te same płytki to najprawdopodobniej płytkarz coś sknocił. może wylewka była lekko krzywa i nie nadrabiał klejem, krzywo wystartował i póżniej nadrabiał kosztem szczelin. Różne mogą być przyczyne Twojej sytuacji. To chyba te same płytki, bo też kupowałem w Castoramie. Są w dwóch kolorach - brązowe i kremowe, nazywają się Oslo Beige. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lutek34 17.09.2006 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2006 To chyba te same płytki, bo też kupowałem w Castoramie. Są w dwóch kolorach - brązowe i kremowe, nazywają się Oslo Beige. No moje są niebieskie, nazwy teraz Ci nie podam bo nie jestem na budowie ale myśle że to napewno ten sam producent. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.