p 17.09.2006 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2006 Witajcie, nasz dom ma powierzchnię ok. 270 m2. Ściana jest trójwarstwowa: BK24 + styropian 10 + BK 12. W okolicach nie ma łączy gazowych więc pozostaje nam ogrzewanie na prąd albo kominek na paliwo stałe. Jesteśmy zdecydowani na to drugie. Prawdopodobnie na dwa paliwa stałe, np. ekogroszek + pellety. Ale jakiej mocy ? Czy można to jakoś obliczyć ? Pozdrawiam Was Nie umiejący liczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 17.09.2006 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2006 Kubatura do ogrzania x 30W. To tak na "oko". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariobros35 17.09.2006 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2006 lub inaczej 1 kw mocy kominka na 10 m kwadratowych powieszchni domu Czyli kominek 27 kw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Polimet 19.09.2006 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2006 Wystarczy 20KW ew. 25KW na ogrzewanie i ciepłą wodę przy temep. wewnatrz 22st. http://www.polimet.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
volder1 19.09.2006 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2006 Czy jest sens montować kocioł przewymiarowany. Mam dom 150 m. kw. powierzchni i zbiornik 150 l. c.w.u. Dom jest dobrze ocieplony. Nie przewiduję buforów. Zamówiłem 30 kW. Przewiduję też kominek z DGP. Z forum wynika, że wystarczył by w zupełności 20 kW. Jakie są wady pracy kotła przewymiarowanego. Czy warto zmniejszyć moc kotła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Polimet 19.09.2006 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2006 Czy jest sens montować kocioł przewymiarowany. Mam dom 150 m. kw. powierzchni i zbiornik 150 l. c.w.u. Dom jest dobrze ocieplony. Nie przewiduję buforów. Zamówiłem 30 kW. Przewiduję też kominek z DGP. Z forum wynika, że wystarczył by w zupełności 20 kW. Jakie są wady pracy kotła przewymiarowanego. Czy warto zmniejszyć moc kotła? A nawet 15KW. Dla kotła na paliwa stałe najbardziej ekonomiczna jest praca w zakresie 60 do 80%. http://www.polimet.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 19.09.2006 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2006 Czy jest sens montować kocioł przewymiarowany. Mam dom 150 m. kw. powierzchni i zbiornik 150 l. c.w.u. Dom jest dobrze ocieplony. Nie przewiduję buforów. Zamówiłem 30 kW. Przewiduję też kominek z DGP. Z forum wynika, że wystarczył by w zupełności 20 kW. Jakie są wady pracy kotła przewymiarowanego. Czy warto zmniejszyć moc kotła? Widzisz, są dwie sprawy. 1) Opał. Moc kotła podaje się dla określonego opału. W życiu różnie z tym jest. Zazwyczaj aby taniej. Z tym taniej często wychodzi drożej, bo spalamy gorszego opału więcej. Na tym tanim, kocioł często zamiast zakładanej mocy np. 30kW, osiąga raptem 15, albo i mniej. 2) Obsługa kotła. Przy spalaniu dolnym przewymiarowanie kotła nie jest tragedią. Rzadziej chodzimy do kotła, szczególnie podczas palenia drewnem. Przy kotle "na styk" przegapienie pory dołożenia opału powoduje zazwyczaj wygaśnięcie kotła, lub spadek mocy w pobliże zera. Trudno jest utrzymać zadaną temperaturę, nawet przy eletronice. Malutki kociołek, to malutka komora załadowcza, a więc opał "pyłgnie" i znowu dokładaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mack 20.09.2006 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2006 Czy jest sens montować kocioł przewymiarowany. Mam dom 150 m. kw. powierzchni i zbiornik 150 l. c.w.u. Dom jest dobrze ocieplony. Nie przewiduję buforów. Zamówiłem 30 kW. Przewiduję też kominek z DGP. Z forum wynika, że wystarczył by w zupełności 20 kW. Jakie są wady pracy kotła przewymiarowanego. Czy warto zmniejszyć moc kotła? ale przewymiarowany kocioł. Ja dla 150 m2 i 120 l bojlera mam 18,8 kW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
volder1 21.09.2006 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 Witaj. mack napisał: ale przewymiarowany kocioł. Ja dla 150 m2 i 120 l bojlera mam 18,8 kW. Jaki masz kocioł, czy dolnego spolania?Wybierając taki kocioł sugerowałem się większą komorą załadowczą.Z drugiej strony może pracować z niewykorzystaną mocą na niskich temperaturach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Qgiel 21.09.2006 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 W przypadku kolegi "p" sugerowałbym jednak dość dokładnie dobrać kociołek.Zauważcie Panowie, że paliwem ma być ekogroszek, lub pellety, zatem najprawdopodobniej będzie to kocioł z podajnikiem i retortą.........czyli de facto górne spalanie, tyle że precyzyjnie kontrolowane. Zatem można tak dobrać moc, aby praca była w zakresie najlepszych sprawności. Wszak o stałopalności decyduje tutaj głównie wielkość zasobnika, a nie palenisko.W dalszej dyskusji pojawił się wątek typowych kotłów komorowych, a to jest nieco inne zagadnienie i rzeczywiście dużo więcej zmiennych do rozpatrzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piejar 22.09.2006 04:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2006 Czy jest sens montować kocioł przewymiarowany. Mam dom 150 m. kw. powierzchni i zbiornik 150 l. c.w.u. Dom jest dobrze ocieplony. Nie przewiduję buforów. Zamówiłem 30 kW. Przewiduję też kominek z DGP. Z forum wynika, że wystarczył by w zupełności 20 kW. Jakie są wady pracy kotła przewymiarowanego. Czy warto zmniejszyć moc kotła? Jeżeli nie będziesz miał podajnika, czytaj: sensownej regulacji mocy , to będziesz miał za ciepło w domu. Będziesz miał niską temperaturę powrotu (szkodliwe dla kotła) a i tak zbyt ciepło w domu. Mój szwagierek ma kocioł 38 kW w domu zdecydowanie większym niż 150 m2 i ma "ciepłoniedowytrzymania" a niżej na kotle jechac nie może (nie ma zaworu 3 drog na powrocie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 22.09.2006 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2006 Ja kiedyś użytkowałem piec na drewno, węgiel. I stwierdziłem, że jest trudno ustalić temperaturę optymalną zarówno dla pieca jak i dla domowników. tzn. dla domowników najlepiej jak zasilanie nie przekracza 43 stopni na piecu. Nie jest to najlepsze dla spalania węgla. Jeśli miałbym coś doradzać to mniejsza ilość węgla, drzewa i ustawienie na 60 stopni zasilania. Czas spalania będzię krótszy, ale wystarczający na to by podnieść temperaturę w pomieszczeniach do optymalnej.Jeśłi dom dodatkowo dobrze ocieplony to do rana powinno wystarczyć tzn. temperatura spadnie jakieś 3 stopnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mack 22.09.2006 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2006 Witaj. mack napisał: ale przewymiarowany kocioł. Ja dla 150 m2 i 120 l bojlera mam 18,8 kW. Jaki masz kocioł, czy dolnego spolania? Wybierając taki kocioł sugerowałem się większą komorą załadowczą. Z drugiej strony może pracować z niewykorzystaną mocą na niskich temperaturach. kocioł na eko groszek - retortowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
volder1 22.09.2006 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2006 mack napisał: ale przewymiarowany kocioł. Ja dla 150 m2 i 120 l bojlera mam 18,8 kW. kocioł na eko groszek - retortowy Witam.Ja zamówiłem kocioł dolnego spalania na drewno i węgiel FEX, to trochę inna historia. Z drudiej strony tak jak napisał Hans 68 lepiej kupić kocioł mniejszej mocy, który będzie pracował na wyższej temperaturze. volder. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 22.09.2006 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2006 Jeżeli temperaturą w domu steruje sam kocioł, to nie ma znaczenia, czy jest to kocioł 10kW, czy 100kW. Na kazdym z tych kotłów musiałaby być taka sama przecież temperatura. Oczywiście podałem to tylko jako przykład przejaskrawiony. Z tym, że niedowymiarowany kocioł może wcale zakładanej temperatury nie uzyskać, lub będzie pracował na przeciążeniu połykając duże ilości paliwa.Jeżeli zakładasz, że będziesz na kotle "trzymać" 60st.C, to niezależnie od tego czy będzie to 20, czy 30kW, musisz mieć na jednym i drugim tą samą temperaturę.Nie ma tak, że na jednym będzie inna temperatura niż na drugim.Tylko, że jeden będzie pracował np. z mocą 60%, a drugi z mniejszą lub odwrotnie.To tak jak silnik w samochodzie. Przy 100km/h mały silnik pracuje z mocą np. 60%, a duży silnik z mocą 40% przy tej samej prędkości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Polimet 22.09.2006 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2006 Jeżeli temperaturą w domu steruje sam kocioł, to nie ma znaczenia, czy jest to kocioł 10kW, czy 100kW. Na kazdym z tych kotłów musiałaby być taka sama przecież temperatura. Oczywiście podałem to tylko jako przykład przejaskrawiony. Z tym, że niedowymiarowany kocioł może wcale zakładanej temperatury nie uzyskać, lub będzie pracował na przeciążeniu połykając duże ilości paliwa. Jeżeli zakładasz, że będziesz na kotle "trzymać" 60st.C, to niezależnie od tego czy będzie to 20, czy 30kW, musisz mieć na jednym i drugim tą samą temperaturę. Nie ma tak, że na jednym będzie inna temperatura niż na drugim. Tylko, że jeden będzie pracował np. z mocą 60%, a drugi z mniejszą lub odwrotnie. To tak jak silnik w samochodzie. Przy 100km/h mały silnik pracuje z mocą np. 60%, a duży silnik z mocą 40% przy tej samej prędkości. Przy tym wszystkim nalezy pamietać że długotrwała praca kotła z temperaturą na wylocie poniżej 54st powoduje jego uszkodzenie spowodowane kondensacja pary wodnej i korozję kotła jak również komina jesli brak wkładu kwasoodpornego. Dla uzyskania długiej i bezawaryjnej pracy kotła zaleca się aby temperatura powrotu nie spadała poniżej 50 st. Weźcie to wszystko pod uwage dobierając kocioł. http://www.polimet.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piejar 23.09.2006 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2006 Ja kiedyś użytkowałem piec na drewno, węgiel. I stwierdziłem, że jest trudno ustalić temperaturę optymalną zarówno dla pieca jak i dla domowników. tzn. dla domowników najlepiej jak zasilanie nie przekracza 43 stopni na piecu. Nie jest to najlepsze dla spalania węgla. Jeśli miałbym coś doradzać to mniejsza ilość węgla, drzewa i ustawienie na 60 stopni zasilania. ... i tu dochodzimy do miejsca w którym fachowiec dobiera nam grzejniki. Przeważnie chce sprzedać jak największe a taki grzejnik zasilony np wodą o temp 60 st powoduje przegrzewanie pomieszczeń i mieszkańców. Z kolei te 60 st na zasilaniu to maławo z punktu widzenia ochrony kotła przed "zimnym powrotem". Rozsądny dobór wielkości (mocy) grzejnika pozwala go zasilić nawet wodą o temp 80 deg C (np gdy -35 na zewnątrz). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sopel750 23.09.2006 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2006 Przy tym wszystkim nalezy pamietać że długotrwała praca kotła z temperaturą na wylocie poniżej 54st powoduje A dlaczego akurat 54*C ?? Każdy podaje inna temp ktora reprezentuje punkt rosy. Przecież ta temperatura nie jest stała, więc dlaczego twierdzisz że właśnie 54 ? Wzór na punkt rosy: http://pl.wikipedia.org/wiki/Punkt_rosy Ja niestety już sam nie wiem ile średnio przyjać dla temp powrotu aby była bezpieczna dla kotła.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piejar 24.09.2006 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2006 Fajne te wzory z wikipedii . Trzeba przyjąć że ta minimalna temperatura to te ~55 deg C. Trudno obliczyć punkt rosy dla spalin ze spalania węgla choć ktoś pewno to kiedyś zrobił a jak nie zrobił to wyznaczył doświadczalnie (pomiarem). Nie ma sensu robić doktoratu lepiej skorzystać ze sprawdzonych wiadomości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Polimet 24.09.2006 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2006 A dlaczego akurat 54*C ?? Każdy podaje inna temp ktora reprezentuje punkt rosy. Przecież ta temperatura nie jest stała, więc dlaczego twierdzisz że właśnie 54 ? Wzór na punkt rosy: http://pl.wikipedia.org/wiki/Punkt_rosy Ja niestety już sam nie wiem ile średnio przyjać dla temp powrotu aby była bezpieczna dla kotła.... 54°C dlatego, że taka jest średnia w naszych warunkach co nie oznacza że może byc inaczej ale generalnie przyjmuje się 53-54°C Czyli przy zastosowaniu zaworu czterodrogowego tem. powrotu ustawiamy na minimum 55°C a nawet więcej bo wiadomo że czujniki temp. potrafią przekłamywać. http://www.polimet.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.