Miraśka 18.09.2006 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2006 jakos w wyszukiwarce nie udało mi sie znaleść,a chcelibysmy okienka w garazu i kotłowni zrobic sami,co by za wszystkie takie drobne pierdoły nie płacic naszym-czytaj budowlańcom od stanu surowego-czytałam o jakies dylatacji ,zbrojeniu,zostały nam jeszcze 3 tygodnie na ich zrobienie-moze jakies rady w formie fotek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 18.09.2006 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2006 musisz mieć hute szkła... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piejar 18.09.2006 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2006 My robiliśmy to sami, nie mając żadnego doświaczenia. Da się zrobić ale jest z tym trochę zabawy. Przydatne są ekstra krzyżyki, które nie tylko ustalają dystans między kaflami ale też trzymają je z boków (mają po bokach takie płytki). Kleiliśmy atlasem plus. Zbrojenie robiliśmy z ósemki. Na wąskich okienkach (9 rzędów po 2 kafle) dawaliśmy pręt nad każdą luksferą. Pręty wpuszczaliśmy obustronnie w ścianę - trzeba trochę pogłówkować jak wiercić żeby potem ten pręt wsadzić . Dziennie robiliśmy 4 warstwy. Kafle po ułożeniu trochę "pływają" więc warto pomyśleć o jakimś oklinowaniu bądź deskowaniu które zabezpieczy poziom i pion do czasu zastygnięcia kleju. Luksfery w garażu robiliśmy na chybcika i nie są tak fajnie ułożone jak w domu. Jeżeli macie okno "szersze niż wyższe" to róbcie sobie po jednej warstwie dziennie - mniej kłopotów z uciekaniem kafli pod naciskiem górnej warstwy. Jeżeli chodzi o dylatację to jeden z boków i górę robiliśmy nieklejoną, do zapiankowania. Przy lokowaniu kafli trzeba myśleć o wykończeniu zewnętrznym i wewnętrznym ściany, czyli odpowiednia lokalizacja "okna" w stosunku do otworu okiennego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Miraśka 18.09.2006 12:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2006 Piejar-dzięki , własnie wróciłam ze sklepu i tam facio potłumaczyl mi jak robic ale zapomniałam o tej dylatacji zapytac,kiedys czytalam,ze mozna dac styropian 2 cm,napisz mi keidy ta pianka sie robi ,i jakie macie luksferki w garazu,bo tam właśnie chce robic i myslałam o chmurce zwykłej bo najtansza ale z drugiej strony to na lata ale te drugie 2 razy drozsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piejar 18.09.2006 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2006 Pianka oczywiście po zastygnięciu kleju. Można dać styropian i opiankować z obu stron - to wyjdzie mniej pianki i będzie szczelne. Ja mam chyba falę podwójną w domu (niebieskie barwione w masie) a w garażu białe też fala ale pojedyncza. Nie wiem dokładnie - do garażu brałem tanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Miraśka 18.09.2006 12:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2006 a ten styropian to faktycznie moze byc 2 cm? i czy na równo z luksferami czy mniej i gdzie wtedy ta pianka-kurcze chyba mam za małe otwory my mamy 2 okienka w poziomie 2 razy 7 i 2 okienka w pionie chyba tak samo i faktycznie chyba zdecyduje sie na te chmurki tansze,aha jeszcze jedno a czy ten atlas plus to od razu jest jako fuga? bo mi zaproponowano zaprawe gdzie nie tzreba juz fugi ale za to drozsza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piejar 19.09.2006 06:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2006 To nie musi być 2 cm. Na dylatację wystarczy 5 mm bo chodzi o to żeby luksfery nie były ze wszystkich stron na twardo związane ze ścianami - to może spowodować pękanie przy jakichś naprężeniach (u mnie na Śląsku tąpania to normalna rzecz). Te centymetry wychodzą czasem z błędów murarskich czasem z nieprzemyślenia w fazie projektu "co będzie w tej dziurze". Jeżeli otwór jest dopasowany na milimetry to może byc problem z włożeniem luksfery krzyżyka itp. Od wewnątrz trzeba uwzględnić grubość tynku a od zewnątrz ewentualne ocieplenie tak, żeby potem nie wyszło pół luksfery w styropianie . Przeważnie "ocieplacze" jakoś naprawiają błędy przy murowaniu luksfer - u mnie było tak, że po bokach nie było luzu na styropian (ocieplający) i trochę musieli wjechać na szkiełko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Miraśka 19.09.2006 09:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2006 to jeszcze jedno pytanie-zaczynająć okienko to odrazu zaprawa czy moze jakis kawałek papy czy folii? fajnie,ze napisałes o tych bokach okienek bo nie pomyslałam,mysle,ze zaczne kłaść luksfery na równo z brzegami muru zew.tak jak mają robic okna,czyli nasunęła mi sie taka myśl jesli chodzi o boki okna-odległość od muru do luksfera to conajmniej10 cm jesli ocieplenie 12 cm czy dac wiecej?(z boku troszke styropianu-np 2 cm +pianka +zaprawa-dobrze myślę?i chyba na górze okna tak samo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piejar 20.09.2006 04:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2006 Jeżeli masz 10 cm styropianu na ścianie to raczej na wnękach tyle się nie daje - tam przeważnie przychodzi 2-5 cm. Dziesiątka strasznie zmniejszyłaby światło otworu. Ja nie dawałem papy ale w "materiałach" chyba coś o tym jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Miraśka 20.09.2006 06:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2006 Piejar dzieki-to teraz smiało można zaczynac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.