Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

No właśnie, planuję budowę małego domku ~80 m2, bez piwnic i użytkowego poddasza (koszty, koszty i skromny budżet). Coś na wzór D06. Jednak jakoś trudno wyobrazić mi sobie prace typu pranie bez pomieszczenia na suszanię (dwójka małych dzieci więc częstotliwość takich prac spora). Jak sobie radzicie z tym problemem, a może w ogóle go nie ma? (zakup nowoczesnej suszarki, pralko/suszarki)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/61957-jak-sobie-radzicie-bez-strychu/
Udostępnij na innych stronach

... Jak sobie radzicie z tym problemem, a może w ogóle go nie ma?

mam strych ... byłby problem gdybym musiał taszczyc pranie po schodach ... pranie schnie na polu, lub pod zadaszeniem - jak pada

na pole nie robiłem schodów ... na szczescie :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/61957-jak-sobie-radzicie-bez-strychu/#findComment-1362629
Udostępnij na innych stronach

Na podstawie wczorajszej obserwacji sąsiada, który cały dzień wywalał do kontenera ze strychu graty i jeszcze zapłacił parę stów za wywóz stwierdzam: żadnego strychu, piwnicy, garażu! Śmieci należy wyrzucać od razu.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/61957-jak-sobie-radzicie-bez-strychu/#findComment-1362914
Udostępnij na innych stronach

Dawne, przepastne strychy - to przeżytek.

A suszenie w przeznaczonym do tego miejscu na działce, a podczas niepogody, na zadaszonym tarasie.

A pomieszczenie gospodarcze, czy do majsterkowania - to zupełnie inna sprawa.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/61957-jak-sobie-radzicie-bez-strychu/#findComment-1362967
Udostępnij na innych stronach

jasne, suszyć pranie zimą na dworze :-? Ja wolałabym nie. Na razie mam pomieszczenie gospodarcze, skromne i w dodatku przejmuje funkcję garażu, którego nie mam, ale i tak pod sufitem zrobie sznurki na pranie, moim skromnym zdaniem to rozwiązuje problem. nie znoszę tych suszarek rozstawionych po pokojach. W pewnym okresie życia (małe dzieci) nie wyobrażam sobie, żeby w nowobudowanym domu nie zadbać o miejsce do składowania wózków, rowerków, ciuszków itp.na następne dzieci. Z czasem jest tego mniej, ale zawsze się znajdą sprzęty sezonowe, na które nie ma miejsca w szafie. Jak jest fajny przestronny garaż to problem rozwiązany.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/61957-jak-sobie-radzicie-bez-strychu/#findComment-1363071
Udostępnij na innych stronach

Czyli nie ma postawione przeze mnie pytanie jasnej odpowiedzi ? Podejrzewam jednak, że taniej by było kupić nowoczesną energooszczędną suszarkę czy pralko suszarkę (~2 tys pln) niż pójść w stronę domu z poddaszem użytkowym czy specjalnie na tą okazję pomieszczeniem.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/61957-jak-sobie-radzicie-bez-strychu/#findComment-1363168
Udostępnij na innych stronach

U mnie kotłownia będzie pełnić też rolę pralni-suszarni. Będzie tam pralka i suszarka podwieszona pod sufitem. Zrobię też suszarkę przed domem, ale dopiero na wiosnę, bo teraz na zimę mi się raczej nie przyda :lol:

 

Mogłem tak zrobić, bo kotłownia będzie czysta - będzie w niej kocioł elektryczny i zasobnik CWU.

 

A stryszek też mam, ok. 25 m2 podłogi, ale niski - ok. 1,5 w najwyższym punkcie. Z praniem nie chciałoby nam się tam chodzić.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/61957-jak-sobie-radzicie-bez-strychu/#findComment-1363172
Udostępnij na innych stronach

nie jestem zwolennikiem gromadzenia niepotrzebnych rzeczy, odwrotnie - albo wydaję do ludzi, albo wyrzucam ale - cały strych mam zawalony (80 m2 po podłodze), bo: zabawki, które rotują co jakiś czas, dzięki czemu dziecko się nimi nie nudzi, np. dmuchany małpi gaj, sprzęt zimowy (m.in. narty), szafa turystyczna na rzeczy zimowe, dodatkowy stół plus krzesła (na wypadek wieeeeeelkiej imprezy), kartony od sprzętów np. TV LCD (podobno są jakieś problemy z gwarancją, gdy nie oddaje się w oryginalnych pudłach), baseny ogrodowe (duuuuuży i mały), archiwum (dok. zdjęcia, rysunki dzieci, pamiątki z podróży - takie fajne szpargały, które co jakiś czas fajnie się ogląda), ozdoby świąteczne, któryś tam zapasowy materac do spania - no i to co może jednak się przyda: kilka lukserów, fuga, parę płytek, ze dwa panele i listwa.

 

Do tego mam osobno poieszczenie gosp. przy garażu i strych w samym garażu (jakieś 18 m2).

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/61957-jak-sobie-radzicie-bez-strychu/#findComment-1363214
Udostępnij na innych stronach

Jak jest się szczęśliwym włascicielem strychu i pomieszczeń gospodarczych, to nie ma (jak niektórzy sądzą) administracyjnego obowiązku natychmiastowego zagracania tych pomieszczeń, ale w normalnym życiu są to pomieszczenia bardzo przydatne. Mnie osobiście zawsze irytowały rozkładane suszarki przestawiane z pokoju do pokoju. Zimą grzejniki oblepione skarpetkami itp. Suszarnia na strychu załatwia wszystkie te problemy, a i rzeczy akurat chwilowo nie potrzebne tez można tam składować. Jeżeli to nie są bardzo duże nakłady na zrealizowanie takiego strychu, to bardzo polecam takie rozwiązanie.

Pralko - syszarka nie rozwiązuje absolutnie problemu - to też wiem z własnego doswiadczenia.

I jeszcze taki trochę nostalgiczny aspekt zagadnienia; a może warto zostawić niektóre zabawki, ubranka itp, dzieci dla wnuków, to gdzie one mogą tak długo czekać?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/61957-jak-sobie-radzicie-bez-strychu/#findComment-1363368
Udostępnij na innych stronach

Moi znajomi postawili dom bez strychu i garażu . Postawili garaż wolnostojący o wymiarach 9x6 m . Jest w nim miejsce na samochód 18 m kw. , podręczny warsztat 18 m kw. , pomieszczenie (graciarnia) na sprzet ogrodowy 18 m kw. . Garaż ma także strych - suszarnię z wejściem schodami zewnętrznymi . Budynek jest nieogrzewany .
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/61957-jak-sobie-radzicie-bez-strychu/#findComment-1363404
Udostępnij na innych stronach

jasne, suszyć pranie zimą na dworze :-?

 

Chyba nie wiesz co mowisz.

Suszyles kiedys zima pranie na dworze??

2-3 dni i suche.A jak pachnie to glowa mala.Spac pod taka poszwa to sama przyjemnosc :)

A najlepiej sie szuszy jak jest -20 mrozu :)

Powaznie

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/61957-jak-sobie-radzicie-bez-strychu/#findComment-1363451
Udostępnij na innych stronach

jak by mi pranie schło 2-3 dni na mrozie to mogłoby się okazać, że dziecko nie ma w co się ubrać (zwłaszcza zimowe kurtki, czapki itp.)

nie mam górnego balkonu, nie mam zadaszenia, nie mam psa podwórkowego (ani domowego), więc trochę bym się bała na tyle dni pranie wystawić do ogrodu, trochę się nasłuchałam o takich kradzieżach.

na fizyce troszeczkę się znam, więc wiem, że schnie :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/61957-jak-sobie-radzicie-bez-strychu/#findComment-1363458
Udostępnij na innych stronach

Można suszyć w łazience. Trzeba zrobić podwieszane do sufitu sznurki nad wanną. W górze bielizna szybko schnie, można na sznurki kłaść warstwowo. Na rano wszystko wyschnie.

 

Tak funkcjonowałam przez ładnych kilkanaście lat w mieszkaniach. Wiadomo, że widoki takie sobie, ale coś za coś. W dodatku pranie wisi wyżej niż poziom oczu i często sie tego nie zauważa. :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/61957-jak-sobie-radzicie-bez-strychu/#findComment-1363895
Udostępnij na innych stronach

Ja wyszłam z założenia - że dom to dom, a nie mieszkanie z własnym wejściem. Dom mam może nie duży, ale miejsce na pomieszczenia gospowdarcze, kotłownię, pralnię, suszarnię itp. się znalazło. Mam piwnicę, na razie stryszek nie zagospodarowany (ale za rok lub 2 będzie), garaż jednostanowiskowy (26m2) też jest.

Jedno czego żałuję, to tego że nie zrobiłam osobnego wyjścia z piwnicy na ogród (niestety względy techniczne - problem zalewania wodami opadowymi - wykluczył to rozwiązanie).

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/61957-jak-sobie-radzicie-bez-strychu/#findComment-1364611
Udostępnij na innych stronach

Mamy domek bez piwnicy i przyznam szczerze, że bez strychu byłoby ciężko. Wiele kartonow po przeprowadzce ciągle tam czeka na swoją kolej. Do tego zrobiła się tam przechowalnia chwilowo zbędnych sprzętów np. rower z którego wyrosła już córka a jest za mały dla syna.

Co do suszenia prania - przyznam, że nie uzywaliśmy tej opcji zbyt często, ale taras przy silnym deszczu jest za mały i suszarka by nie zamokła stoi przy samej ścianie. Inny problem z suszeniem na tarasie przy niepogodzie to dni wietrzne lub mgliste gdzie albo suszarka ciągle się wywala albo pranie niedosycha. Stryszek jaki by on nie był i po jakich schodach by się na niego wchodziło uważam za niezbędny.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/61957-jak-sobie-radzicie-bez-strychu/#findComment-1364730
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...