Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

potrzebna pomoc osób znających się na aktach notarialnych


Niwiki

Recommended Posts

Drodzy forumowicze mam pewien problem i chiałam się poradzić fachowców od aktów notarialnych

Sprawa jest następująca: Podpisalismy umowę przedwstepną na zakup działki i zapłacilismy 10% wartości działki. Teraz chcemy podpisac akt notarialny zeby być własnoscicielami działki i zapłacić resztę pieniedzy za działkę. Problem jest taki ze właściciel działki sprzedał juz w tym roku ich na tyle dużo, że jak sprzeda jeszcze nam to przekroczy próg zarobku kwalifikujący go do najwyższego podatku. No i mówi że moze nam sprzedac dopiero w nastepnym roku, a my chcielibysmy już teraz, bo chcemy się starać o pozwolenie na budowę a bez aktu własnosci o takie pozwolenie nie mozemy się starać :(

 

Czy jest coś takiego jak akt notarialny, który czyni nas właścicielami a jednocześnie z odroczoną płatnością zeby sprzedawca działek nie miał w tym roku zarobku od naszej działki?

Czy mozna ten problem jakoś rozwiązać, bo bardzo zalezy nam na czasie i na tym zeby zimą pozałatwiac papierologię do budowy, a wczesną wiosną zacząć się budować.

Z góry dziękuję za wszystkie porady :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie dwa rozwiązania:

1. Załatwiać wszystko pod nazwiskiem obecnego właściciela i z jego pełnomocnictwa a w przyszłym roku - po ostatecznym akcie wystąpić o przeniesienie tej decyzji na was

2. Występować teraz jako "wy" a do wniosku o pozwolenie na budowę dołączyć oświadczenie o prawie do dysponowania nieruchomością wynikające z innego stosunku niż własność (na wniosku jest trochę tego do wyboru)

 

Pierwsze rozwiązanie jest prostrze i nie tworzy niepotrzebnej fikcji ale musicie mieć pewność, że obecnemu właścicielowi nie odbije "szajba".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jest coś takiego jak akt notarialny, który czyni nas właścicielami a jednocześnie z odroczoną płatnością zeby sprzedawca działek nie miał w tym roku zarobku od naszej działki?

Czy mozna ten problem jakoś rozwiązać, bo bardzo zalezy nam na czasie i na tym zeby zimą pozałatwiac papierologię do budowy, a wczesną wiosną zacząć się budować.

Z góry dziękuję za wszystkie porady :)

A czy nie istnieje takie proste rozwiązanie, żeby w akcie notarialnym zapisać, że zapłata nastąpi w terminie do np. 31.01.2007 i dokonać przelewu pieniędzy dopiero na początku przyszłego roku. A właścicielami działki zostajecie już w dniu podpisania aktu notarialnego. Z tego co wiem formuła aktu notarialnego nie przewiduje żadnych warunków tzn. że np. zostaniecie właścicielami pod warunkiem, że zapłacicie. Jeżeli kupujący nie zapłaciłby w określonym terminie w akcie robi sie stosowne zapisy umozliwiające wyegzekwowanie należności, ale nie oznacza to, że sprzedający pozostaje właścicielem działki do czasu ich uregulowania, kupujący jest już właścicielem od dnia podpisania aktu. Nie mam swojego aktu notarialnego przed sobą, ale miałem termin płatności określony na 1 tydzień, nic chyba nie stoi na przeszkodzie, aby ten termin dowolnie wydłużyć, oczywiście za zgodą sprzedającego.

Upewniłbym się u notariusza, czy nie istnieje takie rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ile on mial tych dzialek i po ile je sprzedawal.Przeciez najwyzszy prog to cos okolo 74tys?

To wszystko by moglo miec sens,jezeli sprzedaje je nie jako ososba fizyczna tylko jako firma.Ale o tym nic nie wiemy.

Kolejna kwestia,to umowa przedwstepna.Chyba byl w niej okreslony jakis termin jej realizacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ile on mial tych dzialek i po ile je sprzedawal.Przeciez najwyzszy prog to cos okolo 74tys?

To wszystko by moglo miec sens,jezeli sprzedaje je nie jako ososba fizyczna tylko jako firma.Ale o tym nic nie wiemy.

Kolejna kwestia,to umowa przedwstepna.Chyba byl w niej okreslony jakis termin jej realizacji?

 

Już odpowiadam na pytania: Jest to osoba która była właścicielem bardzo dużego obszaru rolnego, odrolniła go i podzieliła na działki budowlane, dzięki czemu ma ich bardzo dużo więc mogła uzyskac takie przychody

Niestety umowa przedwstępna daje prawo właścicielowi do zawarcia umowy kupna-sprzedaży w formie aktu notarialnego do 28.02.2007.

Naszym błędem (teraz to niestety wiem) było to że w trakcie podpisywania umowy przedwstepnej kiedy właściciel mówił nam że nie możemy mu zapłacić w tym roku pieniędzy zapewniając jednoczesnie że nie będzie problemu z aktem notarialnym uwierzyliśmy mu :( Nie moglismy podpisac od razu aktu notarialnego bo to było przed naszym weselem i nie mieliśmy jeszcze całej kwoty dlatego była umowa przedwstępna. Po ślubie zebraliśmy kasę i chcielismy podpisać akt własności z odroczoną płatnością ale on mówi że nie może tak zrobić :evil:

No i to cała historia... coś mi się wydaje że będę musiała popytać się notariusza co tu zrobić w takiej sytuacji i czy rzeczywiście z tą odroczoną płatnością nie może być ten akt (choć my to możemy już teraz zapłacić tylko właściciel działki nie chce - paranoja). Nie wiecie czasem czy za samą poradę takiego notariusza się płaci i ile to może kosztować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo rozumiem problem z przekroczeniem progu podatkowego. Wydawało mi się, że przychodów ze sprzedaży nieruchomości nie łączy się z innymi i że stawka wynosi zawsze 10%. Ale nie jestem za mocny w podatkach i mogę czegoś nie wiedzieć.

Oczywiście można w akcie notarialnym umowy sprzedaży wpisać odroczoną płatność za działkę i stać się właścicielem działki przed zapłatą. Widziałem parę umów sprzedaży mieszkań spisanych w ten sposób. Można też poddać się egezekucji z aktu notarialnego co do zapłaty ceny, co trochę zabezpiecza sprzedającego. Ale też oczywiście właściciel nie musi się na to zgodzić, skoro ma wpisany w umowie przedstępnej termin sprzedaży do lutego 2007.

Notariusz nie pobiera osobnych opłat za porady związane ze sporządzeniem aktu, ale oczywiście nie musi udzielać porad dotyczących kwestii nie związanych z aktem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy moze ktoś wyjaśnić powołując się na konkretne przepisy o co chodzi z tym "przekroczeniem progu zarobku kwalifikującego do najwyższego podatku".

Może chodzi po prostu o podatek VAT. US traktuje osobę sprzedajacą kolejną działkę z podzialu i przeksztalcenia działki rolnej w budowlaną, jako przedsiebiorcę. Jest to czynnośc powtarzalna, czy coś w tym stylu i dlatego podatek VAT trzeba płacić. Inną sprawą jest to, że US już przy drugiej działce moze żadać tego podatku. Z tego co wiem to zależy to w tej chwili od "widzi mi się" konkretnego US. Inną sprawą jest też odstep czasu między sprzedażą kolejnych działek, czy np. sprzedaż działki z odstępem półrocznym, rocznym... nie kwalifukuje do podatku VAT?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MaPa ma rację, tu zapewne chodzi o VAT. Jeżeli sprzedajacy sprzeda wiecej niz jedna działkę przeznaczoną pod budownictwo, jest traktowany jak przedsiębiorca i powinien byc podatnikiem VAT-u.

Już przy drugiej działce (w tym samym roku) moga sie przyczepic :evil: Ustawa tego jasno nie precyzuje ( i w ogóle w tym temacie jest mocno niedorobiona :evil: ), więc wszystko zależy od "indywidualnej" decyzji danego US.

Ogólnie sprzedający dostają mocno po d.pie. A do tego jeżeli jeszcze działka pochodzi z podziału, płacą następny haracz: adiacencką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...