Szeroko?? parapetów wewn?trznych

[amatorzy]

dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Moje wątpliwości pojawiły się, gdy miałam okazję zobaczyć fatalnie okopconą ścianę wokół grzejnika

A

[amatorzy]

dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Moje wątpliwości pojawiły się, gdy miałam okazję zobaczyć fatalnie okopconą ścianę wokół grzejnika

A

[Gość]

On 2003-04-28 08:25, Snowdwarf wrote:

martin - grzejnik powinien wystawać poza obrys parapetu po to aby cipłe powietrze mogło bmywać szybę - w innym przypadku szyby mogą 'rosić'

 

snow

Wydaje się jak najbardziej logiczne rozumowanie. Ciepłe powietrze jako lżejsze unosi sie do góry, tam sie schładza, i jest "wypychane" do pomieszczenia (bo z dołu napiera te cieplejsze). Zapewnia to regularną cyrkulacje powietrza w pomieszczeniu.

Jeżeli parapet jest zakryty całkowicie zjawisko to występuje w mniejszym stopniu. Powietrze "mieli" się pod parapetem (zasłony, firanki, jakaś kanapa itp). Roszenie zależy od wielu czynników, jednak prawidłowa cyrkulacja powietrza wpływa zdecydowanie korzystnie.

Standad parapetów 35 cm to nie wyrazenie nieprecyzyjne ale bardzo błedne. (chyba że firma sobie zakłada, że standardowo produkuje parapety 35 mm, a każde inne to niestandardowe- ale to co innego).

Taką mam koncepcję.

[Snowdwarf]

On 2003-04-29 16:11, gregg wrote:

 

szerokość grzejnika jest oczywiście zależna od.... gustu kupującego, argument "omywania szyby ciepłym powietrzem" to chyba jakiś żart, wg tej teorii to grzejnik nie powinien wcale wystawać poza krawędź ściany ???,

 

osobiście uważam, że grzejnik powinien wystawać ok 5-10cm,

 

coś ci się cyba gregg pomyliło - jeśli grzejnik bedzie całkowicie schowany pod parapetem to powietrze (jak pisze ktoś powyżej) będzie miało utrudnioną drogę i bedzie się 'kotłowało pod parapetem'...

nie rozumienm dlaczego argument że ciepłe powietrze omywające szybę to żart i dlaczego grzejnik wtedy nie powinien ze ściany wystawać???

 

skoro jeśli jak piszesz uważsz że powinien wystawać ok. 5-10 cm...

 

snow

 

 

 

 

[pingo]

Cytuję z dzisiejszej Wyborczej: "W tym przypadku (grzejnik pod oknem) podokiennik powinien mieć odpowiednio dużą szerokość, aby całkowicie przykryć znajdujący się pod nim grzejnik. Nie tylko zapewnia to estetyczny wygląd, ale i przyczynia się do zmniejszenia strat cieplnych, gdyż ogrzane powietrze nie przepływa bezpośrednio wzdłuż zimnej szyby, ale jest kierowane do wnętrza". Ale podobno Wyborcza kłamie

[Qgiel]

Idea moztażu grzejników pod oknami wzięła się z tezy, że zimne

powietrze dostające się przez nieszczelności okna ogrzewa

się nad grzejnikiem i unika sie nieprzyjemnego chłodu

koło okna, a przynajmniej zmniejsza się to zjawisko.

Z tego też powodu zaleca się również dopasowanie długości

grzejnika do otworu okiennego. Nawet jeśli grzejnik będzie

od góry zakryty paprapetem, to niewiele straci ze swojej

sprawności, o ile nie zostanie zasłonięty firanką lub zasłoną.