Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Błagam pomóżcie - rozpadam się


Patsi

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 220
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

dajcie i mnie te numery

rozdam go wszystkim namolnych gogusiom od ubezpieczen

niech mu dupe trują

potem dam ogłoszenie na forum gejowskim ...

Działanie niezwykle skuteczne :D ! (przeze mnie juz kiedyś wypróbowane :D ) Zaczepiłysmy kiedyś z koleżanką kilku napalonych kolesi na jakimś czacie erotycznym (rozmowy byly obleśne) i kiedy poprosili o numer telefonu podałyśmy namiary na osobę, ktora mnie od dłuższego czasu prześladowała. Nie byłam pewna, czy to zadziała, ale kiedy koleś na czacie napisal "sciągaj majtki, mała, zaraz do Ciebie zadzwonię", to już wiedziałam, że dostarczyłam wrażeń mojej prześladowczyni (z tego, co wiem, to miała te telefony przez 2 dni... :D :o )

Z umieszczaniem ogłoszenia to bym się zastanawiała, to zostawi widoczny ślad, ale wciągnięcie kogoś do rozmowy na czacie nie jest ani trudne, ani łatwe do namierzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odpisał mi, ale jestem happy :lol:

 

Nadawca: 5130128**

Do:

Otrzymana: 2006-09-26 15:48

 

Ktos ty

 

 

odpisałam -

teletubiś
8)

 

Hihihi :lol:

I co on na to ?

 

Chyba też do niego napiszę ale się od razu grzecznie przedstawię - siostra Teletubisia ( nie pierwsza i nie ostatnia 8) :lol: :lol: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam na razie spokój - zostawił mnie! :wink:

 

Przeczytałam cały wątek od początku, w tym odpowiedzi jakie uzyskujecie od tego kogoś - i nie, to nie może być prawda, bo pewne sformułowania jednoznacznie wskazują na wydarzenia sprzed wielu, wielu lat...

Powinnam była napisać o tym na samym początku, czyli odsłona pierwsza (a dopiero potem ta sprzed trzech lat i ostatnia - teraz). Przyznaję, wstydziłam się :oops: a i trochę oszukiwałam samą siebie, przekonując, że takie rzeczy dzieją się tylko w filmach. Szukałam wyjaśnienia w pracy, ale to był chyba błędny wątek. Bo czy to jest możliwe? czytajcie:

 

Dawno, dawno zakochałam się we facecie. Powiedział mi, że jest żonaty ale nic go ze żoną nie łączy, są w trakcie rozwodu, ona jest z dzieckiem u matki w innej części Polski. Traktował mnie jak księżniczkę, zakochałam się. Chciałam z nim być i wymagałam - to albo się rozwiedź i zobaczymy co dalej, albo zostań ze żoną.

Facet nie był w trakcie rozwodu. A żona była z dzieckiem w sanatorium. On wniósł sam sprawę o rozwód, bo podobno :o przy mnie zrozumiał, że tamto to pomyłka.

Jego żona nie słuchała mioch wyjaśnień. Spotkałam się z nią u nich w domu, nie chciałam niczego ukrywać - bo chciałam powiedzieć jej wszystko -że to on mnie oszukał, a ja się zakochałam. I go nadal kocham. Ale to jest jej mąż i nie będę rozbijać tego związku. A wiecie, co on wtedy zrobił? Schował się za jej plecy i zaprzeczał. taki był we mnie zakochany. Potem jeszcze się okazało, że nie byłam pierwszą taką jego przygodą.

Ona mi nie uwierzyła i stałam się ofiarą obydwojga. Odnalazła mioch rodziców i wszystko im opowiedziała. A rodzice uwierzyli jej, a nie mnie. Dopiero potem się przekonali, że moja wina była tu co najmniej dyskusyjna. Czułam się potwornie osamotniona, bo nie miałam żadnej pomocy, żadnego wsparcia. Babsko przyleciało też do mojego szefa, u którego pracuję do dziś i wszystko mu opowiedziało. Robiła mi sceny przed blokiem, na ulicy wyzywała mnie od najgorszych. Wplątała w to swoje rodzeństwo, rodziców, koleżanki (!) bałam się wyjść z domu, bo groziła, że mnie zabije i nie da mi o sobie zapomnieć do końca życia. Zgłosiłam wtedy sprawę na policję, ale ją wycofałam, bo baba mnie przeprosiła i obiecała, że zapomni o całej sprawie. Rodzice się ucieszyli jak się wyprowadziłam, bo nie mogłam znieść ich pretensji i wymówek, że muszę być winna, skoro babsko tak szaleje. A mnie się teraz zdaje, że ona po prostu mnie dorwała i mściła się za te "inne", co były z jej mężem przede mną...

A potem cała ich rodzinka wyjechała szczęśliwie na Zachód :-?

 

I teraz jako żywo, te cytaty które podajecie pasują do tamtej osoby, i do niego i do niej. Może te trzy lata temu, te głuche telefony bez gróźb to też była ona? Takie znęcanie psychiczne. Czy to możliwe, że to jest to samo babsko, albo nawet ten facet, bo wiem że miał potem ze żoną niewesoło? Może to on mścił się na mnie? MOże to ona ma teraz kogoś nowego, i on się mści za tamto dla niej? Może to ich dorosły już syn jest pod presją mamusi, skoro kiedyś ona wciągnęła w to całą swoją rodzinkę??

Mam tyle pytań sama do siebie, że hej. Rozmawiałam dziś z dzielnicowym który ma rewir w ich okolicy, sprawę zna sprzed tych nastu lat. Utrzymuje, że mieszkanie stoi puste, ich rodzinka zjawia się tam tylko raz na rok-dwa. A ja dzwoniłam do nich dziś na stacjonarny i jakaś dziewczyna odebrała :o

Równocześnie się boję, żę to jakaś pomyłka. Że to tylko jakiś niezadowolony z mojej pracy koleś, może kumpel z pracy co się mu nudzi. Może pomyłka. Nie chcę krzywdzić kogoś niewinnego, bo wiem, co to znaczy. Boję się, że nigdy nie odzyskam spokoju, że ta dawna sprawa będzie się ciągnąć za mną aż do śmierci...

A ja dalej nie wiem, kto mi dzwonił te trzy lata temu, bo wszystkie numery jakie wtedy zapisałam są znowu nieaktywne...

 

Czy to ja zwariowałam i szukam w tak odległej przeszlości? Może cała ta akcja nie ma sensu? Nie, no jednak ma, bo koleś mi głupie sms-y przysyłał i puszczał dzwonki z tego numeru co wam podałam... ale na razie zaprzestał :wink: Może więc dać mu na razie spokój - chyba zrozumiał :wink:

Po tym co wyżej napisałam czuję się jeszcze bardziej winna, że dopiero teraz to odkrywam :oops: Ale tak bardzo chcę uwierzyć, że to nie ma związku... Że takie rzeczy dzieją się tylko w filmach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli tak sprawa się przedstawia, to wg mnie tylko kobieta byłaby zdolna do takich głupstw i przez tyle lat by się mściła i pamiętała. Może to wpływ hormonów.Facet zaraz by zapomniał i znalazł sobie inną kobietę na pocieszenie. Nie chcę obrażać kobiet, ale facet musiałby mieć nierówno pod sufitem,żeby wysyłać sms itp, a kobieta przy zdrowych zmysłach potrafi robić różne przykre i złe rzeczy.

 

Ja w wielu sprawach mam intuicję a tu mi wygląda,że to kobieta tak napsociła. :roll:

 

A teraz pewnie mnie tu wszyscy zjadą za takie herezje. :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czemu wiedziałam, że chodzi o faceta i zawiedzioną miłość....

 

jakby to powiedzieć...może się teraz narażę, ale trudno...

Patsy czasem tak jest , że nie możemy mieć tego czego chcemy

i jeszcze najczęsciej jest tak, że tęsknimy za obrazkiem

w realu ta osoba znudziałaby nas bardzo szybko

mam nadzieję, że wiesz co mam na myśli....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli tak sprawa się przedstawia, to wg mnie tylko kobieta byłaby zdolna do takich głupstw i przez tyle lat by się mściła i pamiętała. ........Facet zaraz by zapomniał i znalazł sobie inną kobietę na pocieszenie. .:

 

:lol: :lol: :lol: nie herezje ale... cos co niestety nie jest prawda :wink:

hiehiehie opowiedzialbym cos ale... raz ze dawna sprawa a dwa....to nie moj watek ;) :wink: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszmar minionego lata :wink: hmmm...

Ty już zrobiłaś, jak uważałaś. Oni też. Dawno podobno...

Nieważne!

Nic nie usprawiedliwia ataku bez możliwości obrony tu i teraz na Ciebie.

Cenię Cię za tę odrobinę odwagi cywilnej. Wierzę, że sama z siebie nikogo nie napadasz.

Z historii należy wyciągać wnioski. Myślenie nie boli.

Trzymaj się prosto i uśmiechaj. Podobno, co nas nie zabije, to nas wzmocni.

Pozdrawiam Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli tak sprawa się przedstawia, to wg mnie tylko kobieta byłaby zdolna do takich głupstw i przez tyle lat by się mściła i pamiętała. ........Facet zaraz by zapomniał i znalazł sobie inną kobietę na pocieszenie. .:

 

:lol: :lol: :lol: nie herezje ale... cos co niestety nie jest prawda :wink:

hiehiehie opowiedzialbym cos ale... raz ze dawna sprawa a dwa....to nie moj watek ;) :wink: :wink:

 

 

Oczywiście jak wszędzie są wyjątki.Mężczyzna też może oszaleć na punkcie pięknej kobiety. Ja z kolei miałam styczność z dziewczynami,kobietami które wyprawiały różne dziwne rzeczy,o które nigdy wcześniej nie podejrzewałabym je. Mężczyźni wg mnie są bardziej skryci i uczciwi, i problem swój rozwiązują albo pięścią albo z kumlami przy wódeczce. Ale obracamy się w innym towarzystwie i mamy różne punkty odniesienia, ja mieszkam w małej miejscowości i być może w dużym mieście jest inaczej. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadzam sie ze wiekszosc mezczyzn jest mniej histerycznych niz kobiety- dostanie kosza i sie zatnie i sprobuje zapomniec, kobiety czesciej (nie zawsze oczywiscie :wink: ) bj. szaleja jak juz maja takie predyspozycje :)

natomiast jesli chodzi o facetow- wiekszosc - tak jak pisalam - pojdzie upije sie ze smutku ale zapomni ale bywaja wyjatki...

a jak juz taki wyjatek sie znajdzie to ...przebija swoim szalenstwem 100 wszystko co wymyslila by babeczka :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...