dizers 21.09.2006 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 witam kochani pomóżcie rozwiązać mój problem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 21.09.2006 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 Czyli to dom rodziców Twojej żony ?A może teść przepisał go (np. zrobił darowiznę) na jej brata?A to jego majątek, to chyba mu wolno robić co się chce z tym co posiada. Gdyby to była kwestia spadkowa to inna sprawa.. Trochę głupio dzielić schedę po kimś kto żyje .... nie rozumiem - Twoja żona wyprowadziła się , a jej ojciec żyje .... Póki właściciel żyje to raczej nie dzieli majątku pomiędzy dzieci....no nie wiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dizers 21.09.2006 13:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 dom... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 21.09.2006 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 dom jest teścia ,czyli ojca mojej żony teść i teściowa żyją ,i nie chodzi o dzielenie skóry ,poprostu żona i ja uważamy że jej się też coś należy ale pytam gdyby teśc przepisał dom jednemu z braci co należy sie mojej żonie ?? Jesli to wyłacznie jego dom to może go darować, sprzedać ( i pieniądze przepić, sorry) lub oddać Radiu Maryja. To wyłacznie jego sprawa. Pod warunkiem, że np. Twoja żona nie jest współwłaścicielem tego majątku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dizers 21.09.2006 13:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 nie jest współwłaścicielem ale czy naprawde nic jej sie nie należy ?? a czy należało by sie jej gdyby oni...... ........jakieś prawa do domu ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 21.09.2006 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 nie jest współwłaścicielem ale czy naprawde nic jej sie nie należy ?? a czy należało by sie jej gdyby oni...... ........jakieś prawa do domu ma Gdyby rodzice......... ........... zrobili to co wszystkich nas czeka to byłaby sprawa spadkowa (pamiętaj, że jeśli rodzice zbudowali dom po ślubie to pewnie mają wspólnote majątkową i jesli jedno "zostaje" to ono jest pierwsze na liście w dziedziczeniu - dzieci nie mają nic do tego). I wtedy jest podział majątku rodziców ( pod warunkiem, że wcześniej ten majątek nie został np. darowany) i dzieci się dzielą tym co zostało. I jak jedno z nich chce tam mieszkać i mieć na własność to musi resztę spłacić... Mam nadzieję, że nie pomożecie rodzicom .... ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dizers 21.09.2006 14:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 ...Mam nadzieję, że nie pomożecie rodzicom .... ..... na razie nie .................. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 21.09.2006 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 Rodzice dzieciom powinni zabezpieczyć: wychowanie, opiekę do pełnoletności, oraz wykształcenie - i tylko w takim wypadku można powiedzieć, że dziecku coś od rodziców się NALEŻY, biorąc pod uwagę zarówno prawo, jak i moralność. Prawo stanowi, że każdy właściciel może dysponować swoją własnością wg. wlasnego uznania - dotyczy to również (pewnie niestety) rodziców.Konkludując. To co się Twojej żonie od rodziców NALEŻAŁO już otrzymała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz M. 21.09.2006 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 To co wyżej jest prawdą, jednak istnieje coś takiego jak "zaliczanie darowizn na schedę spadkową". W uproszczeniu chodzi o to, że jeśli darczyńca umrze, a spadek przypada na dzieci, albo małżonka i dzieci, wówczas "grubsze" darowizny dokonane przez spadkobiercę na rzecz któregoś z nich traktuje się tochę tak, jakby nadal wchodziły w skład spadku (chyba że przy dokonywaniu darowizny darczyńca wyraźnie oświadczył, że ma być inaczej, albo inne okoliczności na to wskazują). Nie oznacza to, że brat, który dostał dom miałby coś z niego oddawać rodzeństwu, ale że np. nie będzie już w ogóle uczestniczył w dziedziczeniu innego majątku, jeśli wartość darowizny przekracza jego udział w spadku.Ale jest 100% prawdą, że za życia rodziców żony, nic Wam się od nich nie należy, w świetle prawa (pomijając ewentualny obowizek alimentacyjny, w przypadku braku środków utrzymania). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaga2 21.09.2006 15:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 jest jeszcze coś takiego jak zachowek. Jest to roszczenie pieniężne i wynosi co do zasady połowę tego, co dany spadkobierca by dostał, gdyby normalnie dziedziczył.Dla celów obliczenia zachowku do wartości spadku dolicza się darowizny dokonane przez spadkodawcę w przeciągu 10 lat przed śmiercią ale uwaga: nie dolicza się darowizn na rzecz osób trzecich( spoza kręgu spadkobierców ustawowych).Słowem: jeśli rodzice Twojej żony darują jej bratu dom, i zejdą z tego świata w ciągu 10 lat licząc od daty darowizny to pozostałe rodzeństwo będzie miało roszczenie do obdarowanego brata o wyrównania ich udziałów do wysokości zachowku.Jeśli rodzice żony sprzedadzą dom i przehulają pieniądze, jest to ich prywatna sprawa, Jeśli obdarują Radio Maryja czy fundację Owsiaka - to też ich sprawa. Jeśli jednak obdarują jedno ze swoich dzieci - to może się okazać, że te obdarowane - przy odpowienich warunkach - będzie musiało spłacić pozostałych spadkobierców uprawionych do zachowku.Trudne, prawda? Też nie do końca qumam te wszystkie zasady zaliczania darowizn itp... można o tym poczytać w kodeksie cywilnym, art. 991 k.c. i nn., np. tutaj: kodeks cywilnypozdrawiam,gaga2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaga2 21.09.2006 15:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 o, Tomasz mnie uprzedził... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz M. 21.09.2006 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 Do usług . Niezupełnie uprzedził, właściwie uzupełnił, bo kwestia zachowku pojawia się jeśli był testament, a zaliczanie darowizn przy dziedziczeniu ustawowym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaga2 21.09.2006 15:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 chylę czoła... oczywiście masz rację... wiedziałam, wiedziałam... prawo spadkowe to nie dla mnie.... pozdrawiam, gaga2 PS. Rozliczanie darowizn - jak słusznioe zauważył Tomasz - to art. 1039 i nn.k.c. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz M. 21.09.2006 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 I jeszcze jedno uzupełnienie: jeśli dom (czy cokolwiek innego) jest przedmiotem wspólności małżeńskiej, to w razie śmierci jednego z małżonków sprawa wygląda w ten sposób, że 50% staje się własnością żyjącego małżonka, a pozostała połowa podlega dziedziczeniu. Jeśli dziedziczy małżonek i dzieci (ew. wnuki), to otrzymują po równo, ale małżonek nie mniej niż 1/4. Czyli w opisanym przypadku sześciorga dzieci, małżonkowi przypadnie łącznie 62,5%, a każdemu z dzieci po 1/6 z pozostałych 37,5% wartości spadku. Mówimy oczywiście o dziedziczeniu ustawowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dizers 21.09.2006 17:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 a pisze tak bo teściu cwaniak naczaskał dzieci a teraz ma to w ..... ma jednego pupilka i chyba na niego to padnie ............. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dizers 21.09.2006 17:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 a gdyby teść podzielił majątek na dwie osoby to mają ona takie samo prawo nim rozporządzać ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kabietka 21.09.2006 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 Po prostu zbierzcie resztę rodzeństwa i zapytajcie jakie jest ich stanowisko w tej sprawie. Zacznij liczyć swoje majętności i kasę zamiast oceniać teścia Pazerność czasami nie popłaca!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 21.09.2006 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 Po prostu zbierzcie resztę rodzeństwa i zapytajcie jakie jest ich stanowisko w tej sprawie. Zapisał to zapisał Pazerność czasami nie popłaca!! I polecam też porozmawiać z właścicielem :) Najpierw Bo to jego majątek i może robić co chce. A najlepiej Wam zrobi jak nic nikomu nie przepisze przed zejściem i się pozabijacie przy spadku :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.