kaśka maciej 26.02.2008 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 Słuchajcie. Jesteście bardzo skuteczni w tym trzymaniu kciuków. Dziś wieczorem, czyli po odbyciu dwóch rozmów kwalifikacyjnych mam decyzję. Zaczynam od poniedziałku. Strasznie sie cieszę, choć to na razie tylko okres próbny. Tylko nie wiem jak to powiedzieć mojemu promotorowi. Będzie trochę zawiedziony. JoShi, wierzę w Ciebie Ty absolutnie nie masz problemów w wysławianiu się, dasz radę I gratuluję nowej pracy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 26.02.2008 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 Proszę , proszę jak się pięknie udało Widać, że idealnie wyczułaś rynek pracy. A może zdradzisz jaka to branża tak Cię zainteresowała? Programowanie. A dokładniej techniki związane z Internetem. HTML, PHP, bazy danych i takie tam. Na razie zaczynam w firmie związanej z rozwijaniem działów IT w dużych firmach. Branża jest mi obca. Mam czas do poniedziałku, żeby się trochę zorientować. Pracodawca nie ukrywał, że pod kilkoma względami nie spełniam ich oczekiwań, ale postanowili zaufać moim zdolnościom jeśli chodzi o autokształcenie i szybkie przyswajanie wiedzy w tej dziedzinie. I oto jestem kolejnym przykładem tego, że fizyk może zajmować się niemal wszystkim. Hi hi hi. Mam dziś szampański nastrój, ale to chyba zrozumiałe. Poza tym jestem w ciężkim szoku. Aplikacje składałam w czwartek i już po drugiej rozmowie zostałam jak to się mówi kolokwialnie, "wzięta na pniu". Nie tak to sobie wyobrażałam, hi hi hi. Mam tylko nadzieję, że okres próby będzie dla mnie owocny, nawet jeśli nie zostanie przedłużony Takie mam obecnie do tego podejście. No i cieszy mnie, że nasz domowy budżet wzrośnie o 75%, przynajmniej według tego co deklaruje mój przyszły pracodawca Może to pozwoli Rysiowi trochę wyluzować, skoro przestanie być jedynym żywicielem rodziny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 26.02.2008 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 Za gratulacje szczerze dziękuje. Co do podziwu to nie wiem czy się należy, bo i za co? Podziwiam, bo od kilku lat odkładam decyzję o zmianie pracy ... chociaż wiem, że to nieuniknione ... JoShi z promotorem też sobie poradzisz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 26.02.2008 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 I oto jestem kolejnym przykładem tego, że fizyk może zajmować się niemal wszystkim. Hi hi hi. To teraz do pracy - przyswajać wiedzę, a potem do roboty A promotor nie może zostać promotorem mimo zmiany pracy? Może dasz radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 26.02.2008 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 A promotor nie może zostać promotorem mimo zmiany pracy? Może dasz radę Może jak zmienię środowisko i pracę to znajdę w sobie nowy zapas motywacji, żeby to skończyć? Któż to wie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 27.02.2008 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 I ja przyłączę sie do gratulacji! Fajnie się to wszystko ułożyło. To dobra branża na rozwój. A i pracy jest sporo w tym kierunku. Zawsze znajdziesz robotę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 02.03.2008 02:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2008 Phi, pewnie, ze fizyk moze zajmowac sie wszystkim ! Jestes the best ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 02.03.2008 03:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2008 Gratuluję i cieszę się razem z Tobą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tosinek 02.03.2008 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2008 JoShi, ty się promotorem nie przejmuj. Ja byłam w identycznej sytuacji, za 1200 zł rodziny nie utrzymam i takie jest prawo rynku. WYgrala ta firma, która daje godziwe utrzymanie. A doktorat...................napiszesz za własną kasę, albo pracodawcy, im też zależy!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 02.03.2008 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2008 A doktorat...................napiszesz za własną kasę, albo pracodawcy, im też zależy!! Mam wrażenie, że przeważnie wręcz przeciwnie hi hi hi. Rozmowę z profesorem już mam za sobą. Przyjął to bardzo spokojnie, choć ja nigdy nie wiem co on naprawdę myśli, bo to taktowny człowiek i trzeba go nieźle wkurzyć, żeby okazał niezadowolenie. Będę w tym doktoracie dalej dłubać i mam wrażenie, że wcale nie mniej niż dotychczas, bo nieustanne kłopoty finansowe i związane z tym frustracje powodowały, że wcale nie zajmowałam się tym w pełnym wymiarze godzin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 21.03.2008 05:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2008 Oby zdrówko dopisałoBy jajeczko smakowałoBy babeczka nie tuczyłaAtmosfera była miłaBy zajączek uśmiechniętyPrzyniósł radość w ten dzień święty http://www.twojezyczenia.pl/kartki_zyczenia/wielkanoc_kompozycja.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malmuc 21.03.2008 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2008 Wesołych Świąt ! http://www.ekartki.wolsztyn24.pl/kartki/20/2588.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
secam 21.03.2008 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2008 http://www.albumik.pl/albumy/secam/forum/2460444359508.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 21.03.2008 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2008 Zdrowych, pogodnychŚwiąt Wielkanocnych, pełnych wiary, nadziei i miłości. Radosnego, wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronierodziny i wśród przyjaciół http://kartki.onet.pl/_i/d/zloty_d.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 22.03.2008 04:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2008 http://kartki.onet.pl/_i/d/wydmuszki_d.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thinking 21.04.2008 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2008 Witaj, Joshi - jeśli płytki położone były na płycie gips-karton to wydaje się, że woda z kleju za szybko odeszła do płyty GK. Zawsze należy moczyć płytki przed położeniem. Może to jest powód. Jeśli to zwykła ściana to też powodem jest woda a raczej jej brak. Mój mąż moczy i płytki, i ścianę. To czy klej jest kładziony na płytkę czy na ścianę podobno nie ma znaczenia. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 21.04.2008 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2008 Witaj, Joshi - jeśli płytki położone były na płycie gips-karton to wydaje się, że woda z kleju za szybko odeszła do płyty GK. To nie ta ściana. Tu płytki były kładzione na otynkowaną ścianę z BK. Tynk był gruntowany. Klej świetnie się trzyma ściany, za to płytek prawie wcale. O moczeniu płytek słyszałam, jednak dowiedziałam się, że przy współczesnych klejach tak się nie robi. To czy klej jest kładziony na płytkę czy na ścianę podobno nie ma znaczenia. Pozdrawiam No to jesteśmy wyjątkiem potwierdzającym regułę. Od momentu gdy klej był kładziony na płytkę nie na ścianę problemów z "głuchymi" płytkami nie ma. Coś chyba jednak jest na rzeczy. W każdym razie dzięki za zainteresowanie i wskazówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 21.04.2008 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2008 Joshi - uczeni w pismie mowia , ze klej mogl byc niedopasowany.Jezeli plytki o malej nasiakliwosci - np kamionka czy gres,to klej powinien byc o zwiekszonej przyczepnosci, do gresu lub elastyczny ..Zwykly bedzie sie dobrze trzymal porowatej sciany , ale plytek to juz nie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 21.04.2008 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2008 Joshi - uczeni w pismie mowia , ze klej mogl byc niedopasowany. Jezeli plytki o malej nasiakliwosci - np kamionka czy gres, to klej powinien byc o zwiekszonej przyczepnosci, do gresu lub elastyczny . Zwykła glazura. Nasiąkała aż miło pod szkliwem było widać gdzie są paski kleju, póki nie wyschło. A poza tym na sąsiedniej ścianie jest OK A klej ani płytki się nie zmieniły. Jak pisałam zmieniła się wyłącznie technika kładzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 26.04.2008 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2008 Przyszlam sie przywitac. Gratuluje postepow i czekam na wiecej fotek. Musze przyznac, ze wpis o roletach rzymskich mocno mnie zainspirowal. Mam dwie lewe rece do szycia, ale moze jakas tesciowa na eksperyment namowie. Trzymam kciuki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.