frupper 29.12.2006 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2006 Ania No wreszcie - (autor posta pisał że chodzi o przyłacze wod-kan) i tu jesteśmy zgodni - w moim przypadku też chodziło o umowę z Zakładem Wod-kan , który wietrzy piosmo nosem - tzn. podejrzewa ,że w nowej ustawie mogą zniknąć preferencje dla docelowo przeznaczonych do sprywatyzowania podmiotów - więc już tak ochoczo nie przejmuje w zarząd budowanych przez inwestorów prywatnych obiektów bo będzie musiał bulić zarządom dróg - a opłata abonamentowa za dostarczanie wody będzie niemal identyczna w obu przypadkach własnościowych - odpowiedź jest jasna.Faktycznie - ustawa się zdezaktualizowała - nie widać aby uchwalono nową - ja tak jak wcześniej pisałem nie mogłem już czekać - więc mam przyłacza. Pozdrawiam i wszelkich pomyślności w Nowym 2007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia3 29.12.2006 17:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2006 Czytam ten wątek i dopiero teraz dowiaduję, że wcale nie musiałabym płacic tych dziwnych opłat gdybym o nich wiedziała. Niestety, odbiór techniczny kanalizy maiałam dwa miesiące temu i wtedy dostałam do podpisu kwit w którym miasto informuje, że ja jestem właścielem przyłącza. A właściwie to ja oświadczam, że jestem właścicielem przyłącza kanalizacji sanitarnej. Miasto oddaje mi więc do używania część nieruchomości o pow. 1,6 m kw na umieszczenie urządzeń. No i w związku z tym muszę płacić 15,62 zł rocznie. Niby niedużo, ale do tej pory dla zasady nie płaciłam nawet 50 gr, jak byłam pewna swego. Tym razem jednak nie wiedziałam. Ale to nie wszystko. Firma, która robiła mi przyłącze mówiła, że z reguły wszystcy oddają ZWIKOwi do konserwacji urządzenia do studzienki rewizyjnej włącznie. Teraz kiedy wyciągnęłam te papierzyska, docztałam się, że ZWIK podejmuje sie konserwacji, ale bez studzienki rewizyjnej. Ludzie co robić?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 30.12.2006 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2006 Opłata czy podatek?Otóż jest to opłata. Podatek trzeba by wprowadzić ustawą.Opłata jest jednorazowa ale tego w ustawie o drogach nie ma. I to wykorzystują gminy. Myślę że należy się odwoływać do skutku. Tj. do NSA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia3 30.12.2006 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2006 ania tzn. co mamy zrobić? Odwołać sie najpierw do Urzędu Miasta, że nie chcemy im płacić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 30.12.2006 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2006 Raczej do SKO. Odwołanie od decyzji administracyjnej. Potem do NSA. Ale to raczej dla hobbystów i twardzieli. Ktoś chętny na pierwszy ogień? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia3 30.12.2006 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2006 Może bym spróbowała. Ale za 15, 62 zł rocznie szarpać się po sądach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 31.12.2006 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2006 Eeee, zaraz szarpać... Hobbystycznie trzeba to potraktować, bezstresowo. A gmina doskonale wie, że nikomu się nie będzie chciało i łupie obywateli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 01.01.2007 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2007 Orzecznictwo NSA jest na ogół dość spójne - to oczywiście nie to samo co precedens ale jakieś prawdopodobieństwo jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
macio 01.01.2007 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2007 Witam Troszkę z innej beczki ale jeżeli ktoś mógłby mi odpowiedzieć... Rozmawiałem z człowiekiem, który pracuje w wodociągach i być może będzie mi robił przyłącze (prywatnie!) i powiedział mi on, że jest przepis mówiący o tym, że to zakład wodociągowy powinien zapłacić za przyłącze do granicy mojej działki a ja dopiero od granicy do domu, tylko że to trzeba by było czekać bo wie pan oni wychodzą z założenia, że jak człowiek buduje i chce miec wode to niech płaci... Dla mnie to dosyć istotna różnica płacić za całe przyłącze albo od granicy...całe przyłącze wody ma około 100 metrów, kanalizacja ponad 80 m koszt około 19 tys.zł... Dziękuję z góry za ewentualną pomocpozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 01.01.2007 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2007 A nie pomyliło Ci sie przypadkiem z przyłaczem energetycznym pierwsze slysze zeby wode wodociagi do granicy podciagały za friko. U mnie napisalem w tej sprawie w tamtym roku pismo bo wodociagi chcialy robic kanalizacje do innych budynków a przez moja dzialke bylo im najblizej że w zamian za moja zgode niech mi podłacza wode do budynku dostalem jednak od nich decyzje odmowna. Wic jakby była taka ustawa to napewno bym mial juz wode a tak musze robic ja na własny koszt a wodociagi szukac innej drogi zeby kanalizowac inne budynki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
macio 01.01.2007 22:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2007 Piszę co usłyszałem od pracownika ZGK, który zresztą w ZGK zajmuje się odbieraniem nowo wykonywanych przyłączy Dodam jeszcze, że projekt robił inny pan z ZGK i jest zrobione tak, żeby działka następna za mną mogła się podłączyć - większa średnica rury i zaślepiony trójnik. W sumie to wygląda jak sieć idąca przez moją działkę. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 03.01.2007 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2007 ustawa nakłada na gminę obowiązek zaopatrzenia w wodę i odprowadzenie ścieków (taki chyba to brzmi). Czy ktoś zna gminę, która sama z siebie kładzie w szczerym polu sieć wodociągową? Z reguły inwestorzy pękają i przyspieszają. W sprawie odwołania do SKO - jeszcze do niczego nie jestem podłączona. Ale skoro już wiem, że opłata jest nadużyciem gminy, pewnie będę się odwoływać. Zdaję sobie jednak sprawę, że jestem cienki Bolek i takich jak ja gmina zjada na śniadanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 03.01.2007 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2007 A jeśli droga jest prywatna tzn. moja, wodociąg mój to czy gmina też ma prawo domagać się ode mnie opłaty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 03.01.2007 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2007 A jeśli droga jest prywatna tzn. moja, wodociąg mój to czy gmina też ma prawo domagać się ode mnie opłaty? nie kumam .Jak twój? taki ze studni glębinowej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.