Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pokażcie swoje dachy!!!!!!!!


e.kala

Recommended Posts

Rusztowanie to obowiązek. Ja też wiercę i wieszam dachówki na drucie miedzianym. Jest to bardziej pracochłonne. Wierci się specjalnym wiertłem do bezudarowego wiercenia. Można zastosować również spinkę do ciętej dachówki (u nas nazywana krokodylem). W narożu podobnie jak w koszu nie każdą dachówkę można przykręcić. Podzielam stanowisko Jarka, że takie podcinanie osłabia mocowanie dachówki. Przecieku bym się nie obawiał bo zostanie to zakryte taśmą, która będzie przyklejona do dachówki a do tego chroni jeszcze krycie wstępne. Pozostaje kwestia na jakim drucie zostały podwieszone te dachówki? Trudno się wypowiedzieć odnośnie odstających dachówek bo dach nie został jeszcze zakończony. Pozdrawiam. Edytowane przez Andrzej Wilhelmi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Drut został dostarczony przez profesjonalną firmę od której brałem dachówkę i wierzę, że jest taki, jaki sami stosują.

Nie wiem, czy mówimy o tym samym, ale wykonawca nie akceptował taśmy a jedynie "szczotkę".

Przedwczoraj wykonawca odmawiał poprawienia pociętej dachówki, wczoraj mówił, że są do wymiany jedynie cztery dachówki, zobaczymy co powie dziś, po wizycie (po prawie pół rocznej nieobecności) - kierownika budowy.

Edytowane przez Pablo_11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dachówka Roben Bornholm - miedziana angobowana - a w słońcu to dopiero wygląda! Jeśli, szukacie dachówki w kolorze cegły ale... ceglasta jest za jasna, pomarańczowa wręcz.. a kasztanowa za ciemna i wpada w brąz.. Fakt, tu na zdjęciach też wygląda ciemno... bo iście pochmurny dzień na zdjęcia..

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=361606&d=1468770627

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=352672&d=1460445689

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=352670&d=1460445199

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=352669&d=1460445192

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... wykonawca nie akceptował taśmy a jedynie "szczotkę"...

Tzw. "szczotka" to jeden z najbardziej tandetnych materiałów. Tak niedokładnie docięte dachówki + ich nacięcia + szczotka to może skończyć się porażką Twojego dachu. Nie rozumiem co znaczy: "wykonawca nie akceptował taśmy"? Nie akceptował bo mu się nic nie chce robić. Bo wiercenie dachówek i przyklejenie taśmy jest bardziej pracochłonne. Nie wiem kto kupował materiały ale ja na Twoim miejscu nie akceptowałbym takiej tandety. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, mleko się rozlało. Ja kupowałem, ale wykonawca się uparł, że ma z taśmą złe doświadczenia i chce szczotkę.

A teraz jak wyglądają poprawki:

http://s1.dodajfote.pl/2016/12/16/P1520095f9982.th.jpg http://s1.dodajfote.pl/2016/12/16/P15200970a161.th.jpg http://s1.dodajfote.pl/2016/12/16/P15200986c2d1.th.jpg http://s1.dodajfote.pl/2016/12/16/P152010694f0a.th.jpg http://s1.dodajfote.pl/2016/12/16/P152012556902.th.jpg

W przedostatnim zdjęciu chodzi mi o dachówki przy oknie. Są one zawieszone na drucie i dość luźno latają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczotka tandetą? To trzeba dopiero głupoty gadać.... Taśma po paru latach się odkleja, po prostu lato zima robi swoje !!! Szczotka wszędzie równo przylega i mam pewność że się nie uniesie tak jak taśma. Większość taśm jest wykonana z podobnego materiału co membrana ( chodzi mi o ten materiał odpowietrzający) czyli samo z siebie wynika że to G*wno. Jako dekarz osobiście bym sobie zamontował szczotkę, nie mówię o zakryciu źle dociętej dachówki ale o trwałości. Dachówki przy oknie zawsze zawieszamy na drucie i nie odlecą. Będą luźno latać chyba że się je podklei Sylikonem z klejem. Mnie ciekawi czy trójnik jest przykręcony czy tylko sylikon go trzyma ... Edytowane przez Kamil30cm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego nie wiem, ale ponieważ szef poszedł na inna budowę i ludzie pracowali "na spokojnie" jest szansa, że jeśli był w nim otwór, to gąsior przykręcił.

A 3 pierwsze zdjęcia? Chodzi mi, czy dachówki nie za bardzo "wyją" i czy nie brakuje czegoś przy pasie rynnowym (leju) - są takie 4 ciemne miejsca, gdzie nie sięga róg dachówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dachówki trochę odstają, ale na każdym dachu coś znajdziesz, nie ma takiego do którego ktoś by się nie przyczepił i takie jest moje zdanie. Może być dachówka krzywa ( odpad sprowadzony do polski za śmieszne pieniądze i sprzedany jako 1 klasa) Krzywe krokwie ( albo wyżej / niżej przybite w koszu), źle wyklinowany dach, bądź grubsze łaty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meyer-Holsen i to raczej odpady nie były.

A te kawałki w narożnikach przez które widać szczotkę? Nie powinno w nich być wąskich kawałków dachówki?

Czy wstawienie takich desek to tragedia nie do uratowania? Dziś zostało to pomaziane raz Drew-Fire'm (choć obiecywano oczyścić wcześniej).

http://s1.dodajfote.pl/2016/12/16/P15200890a1a5.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamil trochę się miarkuj z ocenami moich wpisów bo ja Twoich nie oceniam. Możesz mieć inne zdanie co do szczotki a ja zostanę przy swoim, że to tandeta i długo nie pociągnie.

Wracając do meritum brak kawałków dachówek to istotna wada estetyczna. Należy je wstawić przyklejając klejem do dachówek np. Colodach. Istotniejsza sprawa to mocowanie gąsiorów. Nie widać klamerek stąd pytanie jak są mocowane? Trójnik gąsiorów tzw. "portki" powinien być bardziej dopracowany (podszlifowany) to by lepiej dolegał. Kilka dachówek zbyt mocno odstaje powinny być dopracowane. W firmie Meyer-Holsen nie ma pojęcia drugiego gatunku. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to bardzo źle wygląda. Do gąsiorów Meyer-Holsen jest specjalna klamerka.
Czy z tego zdjęcia jednoznacznie wynika, że zostały źle założone? Bo dedykowane klamry zostały zakupione ale co się z nimi stało, to sorry, ale na dachu mnie nie było i na ręce nie dałem rady spojrzeć. Stąd to pytanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Mam wątpliwości

[ATTACH=CONFIG]376131[/ATTACH]

I słusznie. Ja mam poważne obawy czy Twój wykonawca potrafi poprawnbie wykonać dach? Montaż pasa podrynnowego nie jest obowiązkowy. Trudno mi zatem odpowiedzieć jakie były ustalenia pomiędzy Tobą a wykonawcą. Natomiast okap wykonany fatalnie!!! Pomijam fakt zastosowania folii pod karpiówkę. Powstała zastoina uniemożliwiająca wypływ skroplin. Nastąpi przeciek na podbitkę a z czasem degradacja folii w tym miejscu. Brak kratki wentylacyjnej okapu. Rynna za nisko. Dachówki kończą się na pasie nadrynnowym (choć na pierwszym zdjęciu "wchodziły" do rynny), wystąpią smugi na tej obróbce. Dachówka skrajna za wysoko zamontowana. Brak obróbki zamykającej szczyt (ale dach jeszcze nie skończony to może wstawią). Jednym słowem brak elementarnej wiedzy u Twojego wykonawcy z zakresu wykonania okapu. Pozdrawiam.

Edytowane przez Andrzej Wilhelmi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...