jak walczyć z kotami

[agnieszkakusi]

ja tez ich nie lubię

[amdam]

[Geno]

Skoro wyje ten pies jak opętany to będąc miłośnikiem zwierząt na Twoim miejscu zainteresowałbym się dlaczego wyje. Husky owszem zamiast szczekać wyje, ale nie robi tego non stop, wręcz husky są milczkami. I wycie zdarza im sie naprawdę raz na jakiś czas. Może pies siedzi non stop uwiązany, może nie jest wybiegany, ale z całą pewnością nie jest normalna ta sytuacja.

 

A powiedz mi Geno - czy mojego psa obowiązują regulacje prawne??

 

NIE - one obowiązują mnie i innych właścicieli. Dla kotów są odpowiednie smycze, i jakoś widzę że koty chadzają na smyczach, gdy właściciel nie ma lenia i weźmie go na spacer.

 

Pewnie,że jest nienormalna. Nikt go nie przywiązuje natomiast na pewno nie ma tyle spacerów ile mieć powinien i te 120 m2 działki to chyba dla Husky'ego za mało. Natomiast maltretowany nie jest abym miał interweniować.

 

Trzymanie kota na smyczy szkoda,że jeszcze jak ktoś ma papugę to na smyczy z nią nie chodzi. Pies jak dla mnie powinien być na smyczy głównie dlatego,że potrafi użreć (koty raczej nie specjalnie wieszają się nogawek), nastraszyć jakies dziecko, pobrudzić komus ubranie itd. , mina wielkości pizzy przy dużym psie na trawniku też specjalnie estetyczna jest - jak biega sobie mału niegrożny piesek i nawet mi na trawnik narobi to nie biegnę od razu z pyskiem to właściciela. Tylko, że ja nie traktuje swojego trawnika lepiej niż dziecko....

[a-kra]

co do ptaków,a w szczególności kaczek, to ogólnie lubię, poza tą jedną amerykańską odmianą, którą mam nadzieję ogladać tylko w kreskówkach...

[Geno]

co do ptaków,a w szczególności kaczek, to ogólnie lubię, poza tą jedną amerykańską odmianą, którą mam nadzieję ogladać tylko w kreskówkach...

Ja lubię wszystkie kaczki, które mozna karmić - nie lubię natomiast tych, ktore karmią mnie bzdurami...

[a-kra]

i z tym Geno sie zgadzam....tyle tylko, że każdy co innego postrzega jako bzdury.

ale z tym to schodzimy juz na szeroki i zbyt nerwowy temat. a nerwowa dyskusja przed weekendem może być niezdrowa.

 

lepiej już powrócic do neutralnego temtu psów i kotów

[JackD]

co do ptaków,a w szczególności kaczek, to ogólnie lubię, poza tą jedną amerykańską odmianą, którą mam nadzieję ogladać tylko w kreskówkach...

Ja lubię wszystkie kaczki, które mozna karmić - nie lubię natomiast tych, ktore karmią mnie bzdurami...

żeby tylko bzdurami to mozna przeżyć...

to co robią, to już nie sa bzdury.... to zagraża społeczności.... naszej

[agnieszkakusi]

no i z tematu kotów zrobił się temat kaczek...

[Geno]

no i z tematu kotów zrobił się temat kaczek...

...koty jedzą kaczki... szczególnie te "małe"

[agnieszkakusi]

tak, szczególnie te, które są do siebie bardzo podobne...

[JackD]

tak, szczególnie te, które są do siebie bardzo podobne...

powiem więcej... jak dwie krople wody....

[agnieszkakusi]

dwie siwe krople wody....

[agnieszkakusi]

eh, jak dobrze tak pogadulić bez "pogromcy"kotów...

[agnieszkakusi]

przepraszam, nie mogłam się powstrzymać przed takim stwierdzeniem...

[plonskij]

kot sie nie podkopie pod siatke bo jest na to za glupi i swinki nie zje - to byla pewno kuna - a na koty sa odstraszacze do kupienia w sklepach zoologicznych - takie trale zapachowo plyny - polewa sie miejsca i koty obchodza to z daleka - pozatym koty to kochane zwierzaki

[agnieszkakusi]

Pchelek, uważaj, bo Cię zaatakują przeciwnicy kotów.

[amdam]

jjj

[Geno]

skrytym kotożercom mówimy NIE!

[agnieszkakusi]

A Ty znowu tutaj?? A było juz tak miło...krople wody itd...i znowu zatrułeś powietrze. Do zobaczenia koledzy przy okazji innych postów

Oczywiście Amdam, Ciebie to nie dotyczy.

[agnieszkakusi]

wiecie co, zadałam sobie trochę trudu (tak, w tym wypadku trudu) i poczytałam posty Amdama. I...brak mi słów. Wg.niego ktokolwiek coś napisze to bzdura, robione źle, sama krytyka, bee i w ogóle. Zresztą każdy może przeczytać te wpisy. Aczkolwiek nadal możemy pogadać o kroplach deszczu dla rozluźnienia...to do Jacka, Geno i innych...