Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Sposób na koty - bardzo prosty :) PIES.

 

Ale pies a nie jakies zwierzę, psupodobne, któremu co większy kot "narobi" na głowę. Nawet niektóre rasowe owczarki, czy rotki boją sie kocich pzaurów. Ja mam Husky, pies który z upodobaniem żre myszy, koty, świnki i inne zwierzątka. Gdy zacząłem się budować też miałem problem z kocimi odchodami w piasku np. przygotowanym do mieszania cementu. Tłumaczyłem sąsiadowi aby pilnował swoich dwóch rasowych kotów, żeby nie przyłaziły mi do domu. Oczywiście na próżno. Wytrzymałem jednak do czasu aż się wprowadziłem i przywiozłem psa juz na stałe. Jeden kotek już odwiedza te inne łąki, drugi omija moje podwórze szerokim łukiem, a sąsiad łypie na mnie spod oka. Zgłosił oczywiście Policji całą sprawę, ale sprawa została umorzona, kot był na mojej posesji, a posesja moja jest odpowiednio zabezpieczona, aby mój pies nie stanowił dla innych zagrożenia. A jeżeli ktoś sam włazi i prosi o zagrożenie to juz jego problem nie mój.

 

Cóż miał ostrzeżenie niejedno.

 

ps/ Nienawidzę kotów, inne zwierzęta są ok, ale koty, to chyba największy brudas i największa łajza. Kociarze gadaja jak to ich kotki się myja, liża i srają zasypując gówna, zapominają jednak, że nie ma większego nosiciela chorób jak własnie kot. Wara kotom od mojego domu i ogródka.

 

 

no to jest nas dwóch - już mi trochę raźnie

Kiedyś to sie nawet w grono zebrali...NSDAP się nazywało...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/62319-jak-walczy%C4%87-z-kotami/page/4/#findComment-1372639
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 293
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

amdam

- nie napisalam "glupi" ale chyba napisze :D - czytanie ze zrozumieniem to jednen z przejawow inteligencji ponoc...

-tekst o trawie - swietny- chyba dlugo kombinowales (mam nadzieje ze norma na ten miesiac "błyskow" intelektualnych sie nie wyczerpala) :wink: - ale brawo jestem pod ogromnym wrazeniem

:roll:

- kontunuowac nie bede - w trosce o ciebie- naprawde :lol: - widze ze strasznie sie tym ekscytujesz :wink:

 

aha - w kwesti wyjasnienia: nie obrazilam sie :wink: ... ktos kiedys powiedział "chore dzieci trzeba kochać"

:lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/62319-jak-walczy%C4%87-z-kotami/page/4/#findComment-1372665
Udostępnij na innych stronach

Jaka by opcja nie była, to zawsze moralne jest nie czynić krzywdy innym w tym zwierzętom również. A namawianie innych do czynienia krzywdy zawsze jest naganne. To tak delikatnie mówiąc.

Najgorsze jest to, że za błędy właścicieli płacą ich podopieczni - często życiem. Bo to że pies zagryzł dziecko, jest niewątpliwa winą jego właściciela. Niestety usypia się nie tego co należało by.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/62319-jak-walczy%C4%87-z-kotami/page/4/#findComment-1372679
Udostępnij na innych stronach

Czytam ten watek i zastanawia mnie jedno, dlaczego ludzie ciagle obrazaja sie nawzajem. Niewawisc kierowana do ludzi, nienawisc kierowana do zwierzat. Uczmy sie wrazliwosci na to co nas otacza i szukajmy zawsze rozsadnych sposobow, a ta wszechogarnijaca nienawisc zakopcie gleboko. Kazdy ma prawo do swoich pogladow, ale skrajnosc nie jest nigdy obiektywna

 

Pozdrawiam

 

Mobby

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/62319-jak-walczy%C4%87-z-kotami/page/4/#findComment-1372683
Udostępnij na innych stronach

Geno wysil się trochę mocniej, bo takie bajdurzenie Twoje przypomina mi w jakim kraju żyję aktualnie, a raczej jaka opcja jest jedyna i słuszna.

 

Cięzko mi się wysilać jeśli do doropsłych ludzi nie dotarło jeszcze,że są zwierzęta i zwierzęta nie postępują wg ludzkich zasad,nakazó i zakazów - być może niektórzy za dużo w młodości oglądali bajek w których zwierzęta wiele rzeczy robiły....bardzo dziwne jest dal mnie wymaganie od kota poprawności i rozróniania co wg ludzi jest dobre a co złe - oczywiście inaczej się zachowuje zwierzę w wychowywane wyłacznie w domu a ineczej pół-dzikie ale jeśli do niektórych to nie dotarło to zwierze będzie zwierzeciem. Oczywiście można sobie nielubieć psów lub kotów, prawo każdego tylko aby to się nie ocierało o nienawiść popartą czynami - wystarczająco się naoglądałem w zyciu kotów-pochodni i zadziwiające czy nie ale z reguły koty zostały pochodniami dzieki 8-10 latkom...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/62319-jak-walczy%C4%87-z-kotami/page/4/#findComment-1372690
Udostępnij na innych stronach

nieźle. :D

 

nie znalazłam informacji, skąd pewnośc, że świnke pożarł kot. Upolować to upoluje, ale nie zje razem z futrem. No i podkop jest niemozliwy.

 

U nmnie jest i pies /olbrzym/ i kot. I zyja sobie w zgodzie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/62319-jak-walczy%C4%87-z-kotami/page/4/#findComment-1372700
Udostępnij na innych stronach

a tym bardziej szczucie psa na kota bo do tego zmierza opowieść o "wspaniałym" husky

ŻADNEJ formy przemocy fizycznej wobec zwierząt nie można popierać, obojętnie w jakim celu

 

Jeżeli chcecie miec spokój z kotami, to polecam polskie rasy psów łowczych. Psy są odważne wtedy, gdy kot na ich widok ucieka, wtedy gonią zapamiętale za nim, nawet pudelek leci za kotem. Jednak, gdy kot np. zapędzony zostanie w "kozi róg" i nie ma wyjścia stawia się wtedy i pokazuje pazury broniąc się. Gros psów w tym przypadku ustępuje i od tej chwili koty rządzą na waszej posesji. Mój pies ma podobnie jak częśc psów myśliwskich instynkt polowania, nie ustąpi dopóki albo ofiara nie ucieknie albo jej nie dorwie. Nie boi sie kocich pazurów (gruba sierść). Jak ktoś nie lubi dużych psów, może poszukać małych myśliwskich lepsze są od duzych rotków, czy nawet dobków. Chociaż dobermany w stosunku do rotwelierów też się nie wycofają przed kotem.

 

pewnie zabierasz pieska na treningi :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/62319-jak-walczy%C4%87-z-kotami/page/4/#findComment-1372711
Udostępnij na innych stronach

 

Ale jako cierpliwy dla osób z pewnymi ograniczeniami językowymi wyjaśnię CI, iz powtórzyłem po tobie symboliczne określenie mnie betonem, parafrazując znane powiedzonko - czy teraz zrozumiałaś :lol:

 

A co do trawki wybacz ale skadś ten kolor musiał się wziąć. :p

 

 

 

tak - zmartwie cie - zrozumialam za pierwszym razem ale... facet... (załamka :-? :-? :-? ) ja o czyms zupelnie innym mowie ze masz problem z czytaniem a ty w kolko o tym betonie... :-? (czyzby czuly punkt? :lol: ) no i sie potwierdz

Ja pisze A a ten czyta 10 x B :-?

i jak tu gadac.... ehh...

 

co do trawki - skoro wiesz skad taki kolor to parafrazujac .....(hmmm jakie madre slowo udalo ci sie w slowniku znalesc :roll: ).... z kolei ten "beton" ... rozumiem ze duze doswiadczenia w tym temacie ? :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/62319-jak-walczy%C4%87-z-kotami/page/4/#findComment-1372715
Udostępnij na innych stronach

Jaka by opcja nie była, to zawsze moralne jest nie czynić krzywdy innym w tym zwierzętom również. A namawianie innych do czynienia krzywdy zawsze jest naganne. To tak delikatnie mówiąc.

Najgorsze jest to, że za błędy właścicieli płacą ich podopieczni - często życiem. Bo to że pies zagryzł dziecko, jest niewątpliwa winą jego właściciela. Niestety usypia się nie tego co należało by.

 

 

Siwy - nie zganiaj winy na właścicieli psów. Owszem są tacy, co nigdy nie powinni mieć psa, ale dużo winy za wypadki ponoszą też rodzice dzieci, właściciele kotów itp. Ileż ja razy upominam na spacerze mateczki kochane, aby trzymały dzieciaka z dala od psa, Ile razy wtedy słyszę Panie ale on taki ladny, on chce tylko pogłaskać. Wiesz co wtedy robię - ściagam kaganiec i podnoszę wargi psa do góry pytając się czy te kły też są ładne?? Czy bycie ładnym psem oznacza posiadanie zębów z plastiku??

 

Ileż razy zdarzyło wam się, że piłka wpadła do waszego ogródka a jeden urwis z drugim właził przez płot, żeby ją przynieść. Czy to właśnie nie rodzice powinni wytłumaczyć swojemu dziecku - tam jest pies, nie wolno wchodzić, albo jak piłka ci wpadnie zawołaj tatę??

 

Każdy kij ma dwa końce. Husky z natury są psami stworzonymi do dogoterapii, mój pies jednak, wychowywał sie od maleńkości z dobermanem, nabrał wielu jego nawyków własnych nie zatracając i obcemu, który wtargnie na moja posesje nie wróże niczego dobrego.

 

Tu zrobiło się wielkie poruszenie ponieważ napisałem otwarcie, iż nie cierpię kotów - mam do tego prawo. Mam małe dziecko i dbam o jego zdrowie. Zanim przywiozłem psa, dwa razy wymieniałęm piasek w piaskownicy i raz dowoziłem piasek do mieszania betonu. Jeden samochód z piaskiem u mnie kosztuje z transportem 350 zł x 3 daje to kwotę ponad 1000 zł. Winę za to ponosił właściciel kotów i same koty. Dlaczego ja mam ponosić dodatkowe koszta.

 

Odkąd mam psa, piaskownica jest czyściutka, trawa nie obsrana, dziecko może się bez obaw bawić. A pies ma swoje miejsca, w których sie załatwia bo jest tego nauczony. Skoro ja moge przedsięwziąć środki zapewniające innym sąsiadom i mnie bezpieczeństwo, dlaczego inny nie mogą zrobic tego samego??? Pytanie retoryczne niestety.

Jak nauczysz tego kota to ja chcę to zobaczyć - druga rzecz dlaczego ludzie kupując kawałek ziemi uważaj,że sa jej właścicielami?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/62319-jak-walczy%C4%87-z-kotami/page/4/#findComment-1372730
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co wtedy robię - ściagam kaganiec i podnoszę wargi psa do góry pytając się czy te kły też są ładne?? Czy bycie ładnym psem oznacza posiadanie zębów z plastiku??

 

może umówimy się na taką prezentację, tylko zaproszę SM lub misiaków :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/62319-jak-walczy%C4%87-z-kotami/page/4/#findComment-1372731
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...