Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

czyli zimą uchylone ona nie zaszkodzą ani tynkom ani posadzkom? czy lepiej od czasu do czasu podgrzać trochę w kominku? mam obawy odnośnie samego wykończenia tzn np płytek podłogowych i ściennych czy robić przed zimą (zaprawy przecież są mrozoodporne) i czy im te okna nie przeszkodzą

czy lepiej zostawić tynki i posadzki a resztę robić na wiosnę jak już będzie stale dodatnia temperatura a do tego czasu rozszczelnione lub uchylone okna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 783
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

czyli zimą uchylone ona nie zaszkodzą ani tynkom ani posadzkom?

myślę, że to zależy od stanu posadzek i tynków, ale obawy to tu mieli tacy którzy w grudniu tynkowali :-) ja myślę żeby uzależnić ocieplanie od wyschnięcia, mimo tego, że niektórzy tak robią, to ja bym poczekał z wełną aż wilgoć przestanie ze ścian spływać, jak Ci ta wełna naciągnie wilgoci a Ty ją przykryjesz potem folią to jak ona będzie schła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak Ci ta wełna naciągnie wilgoci a Ty ją przykryjesz potem folią to jak ona będzie schła?

folię daje się tylko z jednej strony (od wewnątrz) właśnie po to żeby nadmiar wilgoci miał którędy wyschnąć.

Od zewnątrz wełny (między wełną a dachem) powinna być membrana paroprzepuszczalna która nadmiar wilgoci wypuści.

Poza tym zawsze moze się zdarzyć drobny przeciek i musi być możliwość wyschnięcia zawilgoconej wełny.

 

Mróz wilgotnym (twardym/paro tygodniowym) tynkom nic nie zrobi. Ja na swoich miałem centymetr szronu i teraz nie widzę żeby były one słabsze.

lepiej zostawić tynki i posadzki a resztę robić na wiosnę
... jak już wszystko ładnie podeschnie. No chyba że zdąży wyschnąć przed zimą. Jeśli położysz glazurę i klej pod nią będzie mokry to nie wiem czy mróz będzie mile widziany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
Witam. Od 1 kwietnia, i to nie jest prima a prilis, mam zamiar wykonać następujące roboty w domu. Instalację elektryczną i alarmową, instalację wodociągową, rekuperację, montaż całkowity pompy ciepła i mam nadzieję że juz studnie będą wykopane, ogrzewanie podłogowe 174 m2, montaż okien drzwi wejściowych i bramy garażowej a na koniec mają być jeszcze wylewki i tynki. Dodatkowo dwa okna będą w warstwie ocieplenia i należało by w tych miejscach położyć to ocieplenie ok 40 m2. Będzie oczywiście kilka ekip które mogą pracować równocześnie. Zakładam że od samego początku mogą wstawiać okna, kłaść elektrykę i alarm. Nie można wstawić drzwi wejściowych bo nie ma wylewki. Ekipa od pompy robi też hydraulikę. Jak mam szybko zamknąć dom żeby w nim nie nocować z obawy przed kradzieżą? Czy moje plany są zgodne z kolejnością budowania? Przecież nie zamontuję drzwi w powietrzu, a wylewki i tynki będą na samym końcu. Dodam jeszcze że muszę się ze wszystkim zmieścić w jednym miesiącu w którym są jeszcze święta. Ech te dylematy budujących...Prosze o pomoc mądrzejszych ode mnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprościej jest zrobić to tak jak większość - kupujesz tymczasowe drzwi (jakieś najtańsze lub wręcz używane). Następnie wykonujesz wszystkie potrzebne prace a na końcu lub prawie na końcu wywalasz stare drzwi i wstawiasz docelowe.

Szybkie wstawienie ostatecznych drzwi to prosta droga do ich zniszczenia - będziesz miał kilka ekip i nie upilnujesz.

Pozdrawiam, player_pl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że najpierw należy zacząć od elektryki i pionów kanalizacyjnych, później tynkarze. Następnie znowu hydraulicy a po nich panowie od wylewek. Po wylewkach glazurnik powinien zrobić kotłownie i wtedy znowu hydraulicy przystępują do montażu elementów kotłowni. Oczywiście budynek od samego początku powinien być zamknięty tzn. okna i drzwi. Stolarka drzwiowa może być używana lub najtańsza z marketu budowlanego. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to należy zamontować 2 lub 3 prowizoryczne czujki alarmowe i zamówić jakiś "lokalny" monitoring. Według mnie w jednym miesiącu ciężko będzie się zmieścić ze wszystkimi pracami, najlepiej niech poszczególne ekipy wchodzą etapami, inaczej Twoja budowa zamieni się w strefę wojny heheh nie wyobrażam sobie jak można kłaść podłogówkę, gdy po budowie biegają jeszcze tynkarze, panowie od rekuperacji a elektrycy dokładają nowe punkty heheh pozdrawiam i służę pomocą
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months później...

Mam stan surowy otwarty ( z dachem)

 

nie chce przerywac prac na okres zimowy, wiec:

 

1. wstawiam okna

 

i co dalej ?

 

do zrobienia jest:

 

inastalacje elektryczne

rekuperacja

instalacje wod-kan

ogrzewanie z instalacją piecy ( podlogowka + kaloryfery)

wylewki

rozporowadzenie cieplego powietrza od kominka

tynki wewnetrzne

instalacja gazowa

ocieplenie budynku i wynki zewnetrzne

 

jaka kolejnosc bedzie wlasciwa i najlepsza... i dlaczego ?

 

wszelkie sugestie mile widzane :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość osób robi tynki przed wylewkami, bo z podłogi na ściany się tak nie paprze, jak ze ścian na podłogi. :)

 

U nas najpierw była instalacja wod-kan, potem elektryczna, potem centralne ogrzewanie z układaniem podłogówki. Potem to już zależy co i jak ma być zrobione i co trzeba jeszcze ukrywać. U nas na przyład rura gazowa i spięcie całości z kotłem była prawie na samym końcu - już były kompletnie wykończone ściany. Reku też rozprowadzaliśmy tuż przed robieniem regipsów na poddaszu, bo na parterze w nic nie ingerują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas było tak:

 

1. wstawiam okna (listopad)

2. instalacje wod-kan (środek grudnia)

3. instalacje elektryczne (około stycznia)

4. instalacja co bez pieca (styczeń)

5. tynki wewnetrzne (marzec-kwiecień)

6. wylewki (koniec kwietnia)

7. rekuperacja - rozłożenie kanałów

8. ocieplenie poddasza + strop poddasza - jak 5 i 6 będzie suche

9. instalacja gazowa

10. ocieplenie budynku i wynki zewnetrzne

11. rekuperator

 

wod-kan, elektryka i CO zdecydowanie najpierw, bo to trzeba schować pod tynkiem a nie eksponować, to nie jest ozdoba, a jak zrobisz po tynkach, to będą ściany rozkute i do naprawy - po co robić to samo 2 razy?

 

rekuperator na deser, żeby nie wyciągał technologicznej wilgoci

 

Jeżeli chcesz robić tynki w zimie, to zdecydowanie musisz mieć co + piec i co więcej musi pracować, żeby te tynki schły. Żeby nie było za tanio, to musisz mieć i włączone ogrzewanie i otwarte okna, żeby wilgoć wychodziła - więc przemyśl te zimowe tynki... Żeby móc grzać (zakładam że gazem), to musisz mieć PnB instalacji, umowę z gazownią, uruchomiony gaz, etc - jeżeli tego jeszcze nie masz, to jest to co najmniej miesiąc roboty z papierami.

Edytowane przez Jacek_G
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ile czasu schną tynki ?

 

mysle ze przez jakis czas bede w stanie dokladac do kozy raz na dobę :)

 

i bede sledzic prognozy, bo przzy duzych mrozach raczej odpuszczę, ale i w styczniu bywa czasem wiosennie, jesli temp sie utrzyma w okolicy zera

to pewnie mozna robic

 

ok, juz wiem ze 7-14 dni

 

czy po takim czasie juz moga byc przerwy w ogrzewaniu, czy dalej mroz moze zaszkodzic ?

Edytowane przez Yaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość AKL

Jacek_G ma racje. Odpuść tynki zimą. Nawet jeżeli będziesz ogrzewać dom od wewnątrz (pytanie z czego dach? Jak z blacho dachówki to zimno jak pieron) to ściany i tak będą ciągnęły zimno z zewnątrz.

 

Co do wod - kan i c.o. Rób przed tynkami. Jak wejdą po tynkach to Ci sprują ściany i kto będzie tynki poprawiał (tak samo poprawka jak tynk nie wyjdzie).

 

Ja robiłem tak:

 

- okna

- ściany działowe (nie miałem ich, sam budowałem)

- instalacja elektryczna (wiedziałem gdzie będzie rozprowadzenie grzejników i wody)

- instalacja c.o. i wod - kan

- tynki

- wylewki + ogrzewanie podłogowe

- rekuperacji nie mam

- kominek + rozprowadzenie powietrza

- zabudowa poddasza (wciąż się męczę sam)

- ocieplenie zewnętrzne budynku (trwa)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość AKL
Nie chodzi o przymrozki. Chodzi o to żeby ściana nie przemarzła przy tynkowaniu (nie jestem specem budowlanym, ale chyba tynk na takiej ścianie źle się będzie trzymał - woda zarobowa zamiast odparować to zamarznie).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...