Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 783
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Co do mnie to jestem pewny, że nie można zostawić samej folii nie osłonietej (np. jedną warstwą styro) do następnych prac (instalacje, tynki itp)

 

Tyle że nie da się nie wejść na to bo trzeba różne prace robić i nawet jak na to położysz styropian i potem kolejną folię i przy układaniu nawet na to wejdziesz to dolna folia będzie załatwiona....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dobra,a jak dajemy dwie warstwy folii,pod i nad styropian,to czy to bedzie niewystarczajace??

 

Hmmm, wystarczy mała nierówność chudziaka i folia będzie dziurawa. Nawet jak za wiele nie będziesz po tym chodzić. Ale kto co lubi :-). Do papy nie będę namawiać ale moim zdaniem folia się nie umywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
ze spokojem odpowiem że nikt nie niszczył tego celowo lecz folia przetarła siię na szorstkim podłożu samoistnie

mozna sobie wyobrazic grubośc tej foli

0,2 mm

lub 0,3 mm

czyli nic

i tyle w tym temacie który uważam za zakończony

 

Janzar.

Przeglądam już długo wypowiedzi "papa czy folia" i jestem totalnie za papą 4mm (a nie za milionem dziurek w folii), ale przeglądam równiez i szczegółowe informacje o papach i okazuje się że obecnie żadna papa termozgrzewalna nie jest dopuszczona do używania wewnątrz budynku (chociaż leśtam miesięcy temu były). Grunty do pap i masy asfaltowe tym bardziej i wyraźnie nie sa przeznaczone do stosowania wewnąrtrz (chociaz ulotki sprzed kilku miesięcy dopuszczały stosowanie w środku)

Dane szczegółowe mówią że np. asfalt "zgodnie z obowiązującymi przepisami nie został sklasyfikowany jako niebezpieczny" ale podczas jego biodegradacji powstają substancje które znacznie trudniej ulega dalszemu biologicznemu rozkładowi.

Są to takie substancje/gazy które moga powodować np. wysypkę, zapalenie spojówek lub uczulenia...

 

Wiem, że jest "brak danych toksykologicznych dla preparatu. Nie odnotowywuje się w praktyce zatruć asfaltem.". Wiem że tysiące ludzi żyją w domach z jeszcze bardziej niebezpiecznymi materiałami wewnątrz. Ale czy w ogóle istnieje skuteczny materiał izolacyjny który nie będzie emitował później dziwnych gazów przez szczeliny przey listwach przypodłogowych?

 

Co będzie się stosowało np. za dwa lata kiedy rozpropaguje się informacja że papy nie sa dopuszczone do stosowania wewnątrz bufynków?

A może jednak trzeba smarować/zgrzewać, z przeprowadzką poczekać aż syfek się wysezonuje (do 10 tygodni - patrz tabelka "Okres sezonowania wyrobów w poszczególnych grupach materiałowych wynikających z badań higienicznych" ze strony http://www.muratorplus.pl/technika/instalacje-wentylacyjne/instalacje/syndrom-chorego-budynku-cz_-1,20246_5524.htm) i spać spokojnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam te same dylematy co Śpioch (bo mam małe dzieci). Gdy wszedłem wczoraj do wypapowanego domu. Smród taki, że latami musiałoby się wietrzyć. Zdrowe toto nie jest. No, ale zagrzybiały dom też :wink: Czy folia, styro i wylewka zamkną smród papy? Nie sądzę...

Pozostaje więc na razie codzienne porządne wietrzenie. Przy okazji wysychają tynki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Istnieje rozwiązanie, które nie ma wad papy (potencjalnie szkodliwe wyziewy, a przynajmniej brak formalnego dopuszczenia do stosowania we wnętrzach) i nie ma wad folii (nieszczelność połączeń i trudność, czy wręcz niemożliwość uzyskania ciągłości izolacji). Tym rozwiązaniem są masy bitumiczne, w których nie ma rozpuszczalników organicznych, rozcieńcza się je wodą. Taką izolację układa się za pomocą pacy lub szpachli, tworząc warstwę o grubości ok. 4 mm. Po wyschnięciu powstaje elastyczna powłoka, coś jakby gumowy kalosz. Dodatkowo można zastosować siatkę poliestrową (jako wzmocnienie mechaniczne i kontrola grubości nakładanej warstwy), która zostaje "zatopiona" w masie bitumicznej. Zastanawiam się właśnie nad takim rozwiązaniem. Jak każde rozwiązanie, ma też i ono wadę - cena. Znajomy inżynier doradził mi pewien środek (nazwy firmy nie wymienię z wiadomych powodów - jak ktoś z was chce wiedzieć, proszę o kontakt przez e-mail), który byłby tak ze 4 razy droższy od "zwykłej" papy termozgrzewalnej ułożonej jednowarstwowo. Izolacja tak wykonana jednak jest ciągła (brak spoin), ekologiczna (brak rozpuszczalników organicznych), na pewno nie zniszczy styropianu.

Pozdrawiam

tp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Istnieje rozwiązanie, które nie ma wad papy (potencjalnie szkodliwe wyziewy, a przynajmniej brak formalnego dopuszczenia do stosowania we wnętrzach) i nie ma wad folii (nieszczelność połączeń i trudność, czy wręcz niemożliwość uzyskania ciągłości izolacji). Tym rozwiązaniem są masy bitumiczne, w których nie ma rozpuszczalników organicznych, rozcieńcza się je wodą. Taką izolację układa się za pomocą pacy lub szpachli, tworząc warstwę o grubości ok. 4 mm. Po wyschnięciu powstaje elastyczna powłoka, coś jakby gumowy kalosz. Dodatkowo można zastosować siatkę poliestrową (jako wzmocnienie mechaniczne i kontrola grubości nakładanej warstwy), która zostaje "zatopiona" w masie bitumicznej. Zastanawiam się właśnie nad takim rozwiązaniem. Jak każde rozwiązanie, ma też i ono wadę - cena. Znajomy inżynier doradził mi pewien środek (nazwy firmy nie wymienię z wiadomych powodów - jak ktoś z was chce wiedzieć, proszę o kontakt przez e-mail), który byłby tak ze 4 razy droższy od "zwykłej" papy termozgrzewalnej ułożonej jednowarstwowo. Izolacja tak wykonana jednak jest ciągła (brak spoin), ekologiczna (brak rozpuszczalników organicznych), na pewno nie zniszczy styropianu.

Pozdrawiam

tp

Chyba większość izolacji nawet tych bezrospuszczalnikowych, bezpiecznych, wodnych, ma domieszkę asfaltu. To właśnie on śmierdzi. Szczególnie jak się go podgrzeje (np. podłogówką)

Takie coś dałem na izolację pionową, ale na poziomą to już byłoby zbyt dużo i zbyt drogo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Istnieje rozwiązanie, które nie ma wad papy (potencjalnie szkodliwe wyziewy, a przynajmniej brak formalnego dopuszczenia do stosowania we wnętrzach) i nie ma wad folii (nieszczelność połączeń i trudność, czy wręcz niemożliwość uzyskania ciągłości izolacji). Tym rozwiązaniem są masy bitumiczne, w których nie ma rozpuszczalników organicznych, rozcieńcza się je wodą...

 

Ciekaw jestem co jest napisane w najnowszej "Karcie charakterystyki preparatu niebezpiecznego" tego preperatu, szczególnie w części "informacje toksykologiczne"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba większość izolacji nawet tych bezrospuszczalnikowych, bezpiecznych, wodnych, ma domieszkę asfaltu. To właśnie on śmierdzi. Szczególnie jak się go podgrzeje (np. podłogówką)

Takie coś dałem na izolację pionową, ale na poziomą to już byłoby zbyt dużo i zbyt drogo

To co ja chcę zastosować jest chyba czymś podobnym, ale kosztuje pewnie jeszcze więcej. W karcie technicznej wyrobu skład jest podany ogólnie (tworzywa sztuczne, bitum, wypełniacze) i trudno mi teraz powiedzieć czy ten preparat śmierdzi - za kilka dni zastosuję tę masę do izolacji pionowej fragmentu ściany fundamentowej i wtedy będę mógł powiedzieć coś więcej na ten temat. Jednak, moim zdaniem, przy podłogówce ta warstwa raczej się nie nagrzewa, bo między nią a jastrychem jest na ogół gruba warstwa izolacji cieplnej (u mnie 16 cm styropianu) i temperatura na poziomie tzw. chudziaka jest mniej więcej taka jak gruntu (w moim wypadku jeszcze niższa, ponieważ nie mam "klasycznej" podłogi na gruncie ale samonośną płytę żelbetową, która z gruntem się nie styka). Myślę, że główny problem to jednak cena tego rozwiązania (ok. 45 zł/m2 w moim wypadku).

Pozdrawiam

tp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem co jest napisane w najnowszej "Karcie charakterystyki preparatu niebezpiecznego" tego preperatu, szczególnie w części "informacje toksykologiczne"?

 

Na stronie internetowej jest do pobrania tylko "Karta techniczna", w której nie ma nic na temat toksyczności; nie ma też oddzielnej "Karty charakterystyki preparatu niebezpiecznego".

 

Pozdrawiam

tp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze inne rozwiązanie wydaje mi się jedno z lepszych chociaz chyba drogie. Rozsypać warstwę granulatu keramzytu na chudziaka (niektórzy dają nawet pod). Chroni od wilgoci bo jej nie podciąga i jest na nią odporny. Jeśli nawet wilgoć się pojawi to spowrotem wmigruje w chudziak bo nie ma folii. Jest doskonałym odpromiennikiem żył wodnych, jest grzybobójczy. Na to styropian, folia, wylewka i finito. Nie wiem tylko czy to zdaje egzamin i ktoś tak robił ??.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem, przy podłogówce ta warstwa raczej się nie nagrzewa, bo między nią a jastrychem jest na ogół gruba warstwa izolacji cieplnej (u mnie 16 cm styropianu) i temperatura na poziomie tzw. chudziaka jest mniej więcej taka jak gruntu

tp

Ups, zapomniałem o styro i pojechałem z tym nagrzewaniem :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze inne rozwiązanie wydaje mi się jedno z lepszych chociaz chyba drogie. Rozsypać warstwę granulatu keramzytu na chudziaka (niektórzy dają nawet pod). Chroni od wilgoci bo jej nie podciąga i jest na nią odporny. Jeśli nawet wilgoć się pojawi to spowrotem wmigruje w chudziak bo nie ma folii. Jest doskonałym odpromiennikiem żył wodnych, jest grzybobójczy. Na to styropian, folia, wylewka i finito. Nie wiem tylko czy to zdaje egzamin i ktoś tak robił ??.

pzdr

 

i to bylo bylo dobre rozwiazanie..tylko ciekawe ile keramzyt by kosztowal:(

a moze wogole foli nie dawac pod styropian to tez jest wersja ktora sie proponuje..styropian tez nie powinien podciagac a jak sie nie ma wysokich wod gruntowych to nie powinno byc problemu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Chroni od wilgoci bo jej nie podciąga...

No nie wiem, czy nie podciąga. Jak każdy materiał ceramiczny, keramzyt jest nasiąkliwy, więc w pewnym sensie transportuje wilgoć w górę. Nie miałem tego w rękach, tylko czytałem, ale na zdrowy rozum nie może to być pewna izolacja przeciwwilgociowa.

Pozdrawiam

tp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Prosze o porade jesli chodzi o kolejnosc prac (a moze w ogole cos pominalem i trzeba dodac jakies roboty).

Mala ekipa robi mi stan surowy zamkniety. Z poprzedniego wątku wiem ,ze sturopian na strop i wylewki nie wchodz a wstan surowy. Tak wiec mam za chwile zrobione jakby oddzielne mieszkanie na pietrze domu (stan surowy).

Czy ponizsza kolejnosc (i rodzaj fachowcow) sa prawidlowe?:

0. ocieplenie dachu welna

1. polozenie kabli elektrycznych (instalacji alarmowej, tv itp) na murowanej scianie kolankowej i szczytowej

2. polozenie rur hydraulicznych w scianie kolank. i szczyt

3. polozenie tynku na sciany kolankowej i szczytowej

4. ulozenie styropianu na stropie

5. puszczenie rur hydraulicznych (te ktore ni ebeda mogly isc po scianach)

6. ulozenie rurek do ogrzewania podlogowego

7. wylewka

8. sufir z plyt GK

8. postawienie scianek wewn z plyty gk

8a. w tym samym czasie kable elektr. w sciankach

9. gladzie i malowanie

10. parkiet, terakota glazura

 

11. finito!

 

czy kogos pominalem??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musisz jedynie pamietac ze po ociepleniu dachu welna a przed tynkami i wylewkami

czeka Cie jeszcze zrobienie stelazy pod regipsy i ofoliowanie szczelnie tego

bo inaczej welna namoknie od wilgoci

 

i cos mi te rury hydrauliczne nie pasuja po ulozeniu styropianow na stropie

 

najpierw wszelakie prace instalacyjne - prad, hydraulika, CO ( poza podlogowka ) - jakies

szafki, rozdzielacze itp oraz kanaliza

a dopiero pozniej stryopian bo nim to sie najlatwiec wszystko omija :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...