A może grupa olsztyńska

[tomek1950]

Jeszcze na Mazurach. Od dwóch tygodni sam. Jutro jadę do Warszawy na kilka dni i wracam. Musimy skończyć jak najszybciej i mam nadzieję, że od jesieni... bedziemy ewentualnie jeździć do Warszawy, a wracać na Mazury, a nie odwrotnie.

[daxima]

Daxima, mam chałupę 50 km na zachód od Olsztyna, czyli do Romka jeszcze dalej. Nie wiem jak on to zrobił, ale z gotowymi oknami był u nas punktualnie co do dnia i godziny , a to rzadka zaleta fachowców z moich okolic, nawet tych, kórzy mieszkają kilka km ode mnie. Jak zaczęłam przygodę z budowaniem, zaczęłam doceniać słowność i punktualność, wczesniej traktowałam to, jak coś normalnego i srogo się zawiodłam. Romek przywraca wiarę w fachowców

 

Panie Romanie jak u mnie nastanie trochę spokoju na budowie to będę rysować moje wizje i się do pana dobijać i kłaniać w pas.

 

Rusek dokładnie jak mówi Tomasz nawet już się nie opłaca jechać na targi producentom bo po co skoro sytuacja jest taka jak jest.

Dziś miałam w hurtowni przyjemność być świadkiem "miłej rozmowy".

Weź pan spadaj co mnie obchodzi że pan zna szefa towaru ni ma i tyle.

 

A ja dziś po kolejnym montażu okien. Stan na dziś. Znowu jestem z oknem do poprawy. Normalnie oszaleć można. Okno poszło drugi raz do producenta bo pomiarowy zapomniał odjąć skrzynki na roletę.

Tym razem sama im wszystko pomierzyłam

Nabawiłam się nerwicy po współpracy z tym dealerem.

Gdybym nie znała przez forum Jezierskiego który zajął się całą sprawą i postawił wszystkich na baczność to bym została w skarpetkach.

[Roman_671]

Daxima jestem po prostu Roman ,jeżeli jest taka potrzeba to nawet należy się do mnie dobijać ale kłaniać w pas to nie ma takiej potrzeby jeżeli będe wstanie pomóc to pomogę.Taka odległość jak do Olsztyna to żadna barjera.

[daxima]

Daxima jestem po prostu Roman ,jeżeli jest taka potrzeba to nawet należy się do mnie dobijać ale kłaniać w pas to nie ma takiej potrzeby jeżeli będe wstanie pomóc to pomogę.Taka odległość jak do Olsztyna to żadna barjera.

 

Mimo że dziś z łomem i młotkiem na budowie biegałam ... ja delikatna kobita jestem będę subtelnie pukać

Cóż muszę się w takim razie zabierać do roboty.

[Sebastiano]

Ale dziś pięknie

 

w końcu w końcu - ile można patrzeć na te smutne dni

dawno mnie nie było a tu Tomasz zmienił avatarka - tak z wiosną chyba

[kropeczka27]

Witam wszystkich,

 

Czy ktoś ma sprawdzonego elektryka i dekarza, których mógłby mi polecić?

Byłabym wdzięczna...

[Ttomasz]

witam wszystkich forumowiczów wiosennie

mniemam, że prace na budowach ( i nie tylko ) wrą

u nas jest po prostu cudnie, słonecznie i cieplutko,

trzymam metereologów za słowo, że tak ma być do końca tygodnia, bo inaczej....

[rusek007]

Witam wszystkich,

 

Czy ktoś ma sprawdzonego elektryka i dekarza, których mógłby mi polecić?

Byłabym wdzięczna...

Pojutrze dekarz wchodzi na mój dach, jeśl się sprawdzi to mogę odstąpić Ci jego telefon.

[daxima]

masz na priv

[kropeczka27]

Daxima dzieki

rusek007 czekam w takim razie

[Katarina Ols]

Dzień Dobry w ten piękny, kończący się dzień!!!

[daxima]

To ja odpowiem Katarinko ale już dobry wieczór

Dzień piękny wiosenny aż miło.

A grupa zapracowana przy domkach bo tak ucichła ???

Mi to się już nawet klikać nie chce. Problemy na budowie mi nie odpuszczają.

Jak dojdę do siebie to w koncu usiądę i opiszę moje perypetie okienne ku przestrodze i jako historię z tych co się w głowie nie mieszczą.

[Katarina Ols]

U nas w domu to raczej cisza, poza wspomnianym ogrodzeniem z którym lada chwila ruszamy, i trochę z ogrodem, zdecydowanie więcej pracy w pracy i jestem totalnie zmęczona, ponadto zapisałam sie na siłownię i jak wracam to już mi się jeść nie chce nawet - czyli działa

 

pozostaje wekend do nadrobienia zaległości..

 

A problemy w końcu odpuszczą i wszystko pójdzie jak trzeba

i niedługo zamieszkacie...

[tomek1950]

A ja cały dzień ganiałem po Warszawie. 200 km od 7 do 20. Szaleństwo.

[katja]

A ja cały dzień ganiałem po Warszawie. 200 km od 7 do 20. Szaleństwo.

 

... a słoneczko w stolicy przygrzewało.

Za czym tak ganiałeś z prędkością ponad 15 km/h ?

[tomek1950]

A ja cały dzień ganiałem po Warszawie. 200 km od 7 do 20. Szaleństwo.

 

... a słoneczko w stolicy przygrzewało.

Za czym tak ganiałeś z prędkością ponad 15 km/h ?

 

Zaległe sprawy, a 2 tygodnie mnie nie było + meble do "komturskiej" kuchni. Resztki włosów z głowy wypadają jak się spojrzy na ceny

A w tym roku musimy się przeprowadzić. I co? Na obiad do knajpki? A za co?

No chyba, że jakiś sponsor zacznie spłacać kredyt. Please.

[katja]

o ile dobrze pamiętam, to w kuchni mieliście meble

[tomek1950]

o ile dobrze pamiętam, to w kuchni mieliście meble

 

Tak,

Po Cioci,

po Babci,

od sąsiadki,

kupione razem z chałupą,

odziedziczone

Otrzymane, darowane, znalezione itp.

 

 

A teraz do chol...y chcemy mieć własne

 

 

 

 

 

 

I tak wszystkiego mieć nie będziemy. Nie mamy "szeleszczącego" czasu.

Szkoda gadać.

[katja]

o ile dobrze pamiętam, to w kuchni mieliście meble

 

Tak,

Po Cioci,

po Babci,

od sąsiadki,

kupione razem z chałupą,

odziedziczone

Otrzymane, darowane, znalezione itp.

 

 

A teraz do chol...y chcemy mieć własne

 

 

I tak wszystkiego mieć nie będziemy. Nie mamy "szeleszczącego" czasu.

Szkoda gadać.

 

... to teraz pora brać się za odnawianie kredensów .

szafki kuchenne możesz wymurować, dopasować drzwiczki, albo gustowną zasłonkę, na to blat i gotowe

[tomek1950]

10000% racji