tomek1950 06.02.2005 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 Witam po powrocie z Mazur. Śniegu duuużo, łańcuchy były w robocie ale w chałupie ciepło, mimo naprawdę dużego mrozu. Nie miałem termometru, ale sądzę, że było ok 17 stopni w nocy. Śnieg skrzypiał pod nogami, drzewa oszronione - cudo!!!! Szkoda, że nie mogłem zostać dłużej. Anetacz, nie buduję, tylko remontuję 100 letnią chałupę 25 km od Giżycka. Z ekip które u mnie robiły polecam cieślę. To jakiś cudak, jest terminowy, staranny, myślący można powiedzieć BRYLANT BUDOWLANY. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 06.02.2005 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 Anetacz, moge ci polecic niezłą ekipę budowlaną. postawi dom od fundamentów po dach. są solidni i terminowi. jedyny mankaent to ich nadmierna pomyslowość - trzeba ich krotko trzymać, byc szybszym w podejmowaniu decyzji od nich no i mieć dobrego (własnego) kierownika budowy. narka Katja, Jerzysio - trzymajcie się! to prawda, że teraz, kiedy lasy pobielały, a jeziora są skute lodem jest u nas pięknie. ale u nas jest pięknie.... zawsze . pozdrawiam agnieszka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 06.02.2005 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 a wiesz Tomku, chyba sobie wykrakałam bliskie spotkanie z tylnym zderzakiem czyjegoś samochodu... wracaliśmy z jakiejs imprezki z sopotu, mąż z lekka "znieczulony" prawił mi jakies dyrdymały, komórka dzwoniła, dziecko krzyczało, że chce siku, no i wpadłam przed światłami w poślizg jak cholera , ale człowiek, na którego zderzaku miałam sie zatrzymać, chyba zobaczył, albo raczej usłyszał co sie dzieje (bo pisk był niemiłosierny) troche podjechal do przodu, na szczęście mial miejsce i ... zostało mi 15 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 06.02.2005 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 Kilka lat temu uciekłem na szeroki trawnik przed samobójcą który, jak widziałem w lusterku, zapomniał do czego służy hamulec. Miałem dużo szczęścia. Zatrzymał się dokładnie na moim, dopiero co opuszczonym, miejscu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetacz 06.02.2005 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 Tomek i Aneska jeśli możecie podajcie namiary na te BRYLANTY BUDOWLANE Aneska Ja właśnie w listopadzie i październiku jeździłam do UG w Dywitach ok 2 x w tygodniu. Z tego co wiem są problemy z WZiZT na ten obszar. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 06.02.2005 23:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2005 Anetacz, dam Ci znać na priva Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 07.02.2005 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2005 Anetacz - tez dam ci znac na priva, wcześniej tylko wykonam telefon i dowiem się czy nic sie u nich nie zmieniło. Tomku, ja właśnie za bardzo depnęłam na hamulec, dopiero lekkie odpuszczenie uratowało oba samochody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 07.02.2005 22:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2005 aneska napisał: Tomku, ja właśnie za bardzo depnęłam na hamulec, dopiero lekkie odpuszczenie uratowało oba samochody Dzielna jesteś. To jeden z najtrudniejszych manewrów, puscić hamulec gdy wydaje się, że tylko mocniejsze naciśnięcie może uratować przed "bum" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 10.02.2005 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2005 no to w góóóórę!!!! pewnie wszyscy jesteście bardzo zapracowani, ale może troszkę podciągniemy, naszą grupę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 10.02.2005 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2005 Jak ciągniemy to ja chętnie pomogę No a co nowego nad jeziorami, bojery na jeziorach widać ? Pozdro J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 10.02.2005 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2005 niestety nie widać kiedys bojerowcy z AZSu trenowali na jeziorze blisko mnie, ale władze Uniwerku postawiły na inne rodzaje sportu, a żeglarstwo i bojery uznali za mało dochodowe, a szkoda, bo zimą to był fajny widok. z jakiegos klubu trenowali na j. krzywym, ale było ostanio kilka wypadków (pod dwoma bojerami lód sie załamał i chłopaki leżą w szpitalu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 10.02.2005 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2005 ..ajajaj, niedobrze, niedobrze..... to znaczy się lód nie za bardzo skuł jeziora, znaczy się wiosna niedaleko J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 10.02.2005 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2005 podobno, podobno.... no a od dzisiaj ma byc niezle ocieplenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 10.02.2005 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2005 ..znaczy się leżaczek i opalanko J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 10.02.2005 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2005 Dzisiaj odebrałem zdjęcia mojej chałupy robione dwa tygodnie temu. jest na nim mój samochód w śniegu. Śnieg biały, samochód biały, więc niewiele widać , ale wykopywałem się 6 godzin z działki na drogę. Wniosek do wiosny jeszcze daleko. W przyszłym tygodniu montujemy saunę! A ile zostało do wykończenia to nawet ja nie wiem Baaaaaaaaaaardzo dużo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 11.02.2005 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2005 ... ale na baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaank to zrobisz Pozdro J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 11.02.2005 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2005 a unas dzis od rana prawie wioooosna! (z akcentem na "prawie") słonko świeci , temperatura dodatnia, super Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katja 11.02.2005 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2005 U nas podopnie , ale bez słonka Dla mnie to już może zima nie wracać. Chętnie wyrwałabym się z Warszawy do swojej jeszcze nieocieplonej i nieogrzewanej chałupy, a na dodatek nie do końca uszczelnionej i bez wszystkich okien. Jest pewien postęp, kupiłam drzwi, czekają na wstawienie. Pozdrawiam przed weekendem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 11.02.2005 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2005 Dzięki Jerzysiu za słooooooooooooowa otuchy. Katja, śpiworek, słoneczko gazowe, grzałeczkę tj gorzałeczkę i na Mazury. Drzwi pod pachę i wstawiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katja 11.02.2005 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2005 Tomek, chyba tak zrobię Tylko trudno będzie utrzymać piony i poziomy drzwi jak samemu się będzie wstawionym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.