A może grupa olsztyńska

[katja]

... na ciele i na umyśle

[Jerzysio]

...pilnie zważając, by grypy skrzydlatej nie złapać .....

J

[katja]

... pod żadną postacią

 

Jerzysio, a jak rekuperator, działa?

[Sebastiano]

Witam serdecznie grupę olsztyńską

Wprawdzie to mój pierwszy wpis - ale od dosyć dawna obserwuję sytuację w domkach z bala i grupę olsztyńską

 

Razem z Żonką która już tu się trochę udziela (serdecznie pozdrawiam Katarinę Ols ) walczymy z papierologią i urzędnikami wszelkiej maści i mamy nadzieję, że w końcu walka się zakończy i wbijemy pierwszą łopatę na naszej działce.

[tomek1950]

Witaj Sebastianie. Trzymam kciuki by papierkologia się skończyła.

[Sebastiano]

witam Komtura i dziękuję

 

mamy nadzieję, że listopad pozwoli jeszcze na jakieś ruchy

[katja]

Sebastianie, witaj w naszym gronie

Pozdrowienia dla Katariny.

Długo Wam się ciągnie ta papierkologia

[Sebastiano]

witaj Katju - ech - długo to za mało powiedziane...

 

zima idzie a my dalej w głebokim lesie - mój wykonawca mnie pociesza, że z betonem mogę nawet do minus kilku - i tej wersji będę się trzymał

[Sebastiano]

acha - Katarina dziękuje za pozdrowienia i pozdrawia - przepraszam - skleroza

[aneska]

witaj Sebasiano

coś mi się zdaje, że to juz koniec tej papierologii

jeszcze tylko zawiadomienie do PINB o rozpoczęciu robót i można ruszać

... a jak narazie temperatura i pogoda sprzyjają budowaniu

[katja]

dzień dobry

 

...na koniec tygodnia zapowiadają śnieg

[aneska]

dzień dobry

 

...na koniec tygodnia zapowiadają śnieg

 

ciiiiiiiiiiiii, bo nam Sebastiano i Katarina w depresję wpadną

[katja]

... e tam, przed nimi jeszcze cała droga przez mękę , muszą być odporni

co tam pierwszy śnieżek

[aneska]

... e tam, przed nimi jeszcze cała droga przez mękę , muszą być odporni

co tam pierwszy śnieżek

 

to prawda,

męki straszliwe jeszcze ich czekają....

 

ale my im pomożemy, prawda? przynajmniej duchowo

[katja]

jasne, na nasze wsparcie duchowe mogą liczyć

[Ttomasz]

Witajcie

 

Właśnie oderwałam się od pracy i rozejrzawszy się stwierdziłam ze zdziwieniem, że pracuję w nocy . Dopiero rzut oka na zegarek uświadamia, że to jeszcze dzień

I tak ma być jeszce kolejne dwa miesiące . Brr.

 

Catarino i Sebastiano: śnieżkiem się nie przejmujcie, pojawi się i zaraz zniknie, zresztą jak przetrwaliście papierkologię to przetrwacie wszystko

 

Pozdrawiamy wszystkich

[Sebastiano]

witam drogie Forumowiczki i Tomasza

dziękuję serdecznie za słowa otuchy - też mam nadzieję, że te opady to tylko kontrolne na zdenerwowanie

 

jak to mówią - pierwsze koty za płoty- co nas nie zabije to nas upije - czy jakoś tak

 

poruszanie się w gąszczu tego wszystkiego to naprawdę meksyk - mam nadzieję, że przy 3cim (hahaha) domku będę wprawiony.

 

aneska....a nie piszę - Ty wiesz co....

[tomek1950]

Katarino i Sebastianie trzymajcie się i możecie liczyć na wsparcie od grupy. Śnieg nawet jak spadnie to stopnieje.

[Sebastiano]

dzięki Tomku - miło miec oparcie -

 

jak to fajnie widzieć, że coś się zaczyna dziać...o wykonawcy nie piszę żeby nie zapeszyć - zobaczymy dalej. Myślę, że o jakiś dziennik budowy się wkrótce z Katariną pokusimy

[aneska]

dzięki Tomku - miło miec oparcie -

 

jak to fajnie widzieć, że coś się zaczyna dziać...o wykonawcy nie piszę żeby nie zapeszyć - zobaczymy dalej. Myślę, że o jakiś dziennik budowy się wkrótce z Katariną pokusimy

 

teraz to juz tylko może być do przodu

 

... no i czekamy na dziennik, zdjęcia "i wogóle"