Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A może grupa olsztyńska


irebur

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 8,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • tomek1950

    1910

  • katja

    1890

  • aneska

    1258

  • Jerzysio

    640

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

dobry wieczor

 

... niniejszym krotko sie zalogowawszy informuje ze od dzis dnia posiadam stale lacze internatowe ....

 

w zwiazku z powyzszym pozwoli mi to nieco pilniej sledzic co dzieje sie na grupie ....

 

pozdrawiam nocnie

z domku

 

bardzo się cieszymy Marcelu :D

 

mroźne acz słoneczne dzień dobry warmińskie 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

Dzisiaj przeżywam strasznie :( sprzedaż mieszkania (akt not. za kilka godzin).

Dopiero teraz dopadły mnie wszystkie stresy i wątpliwości. I pytania "w co ja się pakuję", "po co mi to było" i "co będzie jak nie spłacę kredytu".

A moje mieszkanie jest takie piękne, wspaniale się tam mieszka, w dobrym miejscu, mili sąsiedzi... Tyle, że trochę małe. Ale nie najmniejsze... Łaaaa, co ja robię? :cry: Eee tam, nie będę truć.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kofi : mieszkanie rzecz nabyta

dzis takie jutro inne ....

nie wolno przywiazywac sie do rzeczy

 

poczytaj Thoreau

w zalaczeniu link ... warto !!!

"... (...)bogactwo człowieka proporcjonalne jest do liczby rzeczy, z których potrafi zrezygnować."

 

http://www.active.most.org.pl/Filozofia/thoreau.html

 

 

a do kredytu da sie przywyknac :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Marcel, to bardzo fajny cytat, biorę na niego licencję, jeśli pozwolisz (tzn. zaczynam rozpowszechniać). :)

Z tym kredytem to racja, już raz udało mi się spłacić mieszkaniowy...

Może rzeczywiście przestanę się stresować. Albo chociaż spróbuję przestać. :)

Jeszcze raz dzięki wszystkim za wsparcie duchowe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

Dzisiaj przeżywam strasznie :( sprzedaż mieszkania (akt not. za kilka godzin).

Dopiero teraz dopadły mnie wszystkie stresy i wątpliwości. I pytania "w co ja się pakuję", "po co mi to było" i "co będzie jak nie spłacę kredytu".

A moje mieszkanie jest takie piękne, wspaniale się tam mieszka, w dobrym miejscu, mili sąsiedzi... Tyle, że trochę małe. Ale nie najmniejsze... Łaaaa, co ja robię? :cry: Eee tam, nie będę truć.

Pozdrawiam

 

 

kofi - głowa do góry - nie ma tego złego....

ja po swojej kolejnej przeprowadzce pomieszkałem ok. 2 lata. Wychuchaliśmy mieszkanie, mieliśmy większe i ładniejsze niż wcześniejsze, sąsiadów takich ze świecą szukać itd itd - same plusy....

Po dwóch latach prawie przymusowa przeprowadzka - 540 km dalej...

załamka....ceny mieszkań kosmiczne... i w sumie wyszło na to, że po wielu latach mieszkania w blokach rzuciliśmy się na domek i czekamy jak wyjdzie dalej...tak, że głowa do góry - będzie dobrze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...