Sebastiano 12.02.2006 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2006 cześć aneska - ty mnie zawsze pocieszysz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 12.02.2006 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2006 ale mam nadzieję, że twoja dzisiejsza choroba warta była wczorajszych olsztyńskich nocnych wrażeń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sebastiano 12.02.2006 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2006 oj tak - po paru stresujących dniach taka parapetówka na weekend była oj była... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 12.02.2006 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2006 Sebastiano, bańki jeśli to przeziębienie, a jeśli niedyspozycja parapetówkowa to aspiryna, sok z kiszonej kapusty lub ogórków i do jutra przejdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sebastiano 12.02.2006 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2006 witaj Tomku - niedyspozycja wyleczona wczoraj - zostało diabelskie przeziębienie zastanawiam się jeszcze nad syropikiem z cebuli - błeeeee Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 12.02.2006 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2006 Sebasriano, polecam okłady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sebastiano 12.02.2006 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2006 po moim porannym powrocie mogę Tomku liczyć co jedynie na okłady z bata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katja 12.02.2006 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2006 polecam czosnek kilka ząbków rozgnieść, wymieszać z jogurtem naturalnym, zjeść i do łóżka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sebastiano 12.02.2006 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2006 tak jeszcze nie próbowałem. piłem czasem rozgnieciony z mlekiem i miodem - do momentu jak zasmrodziłem kuchnie i Kasia mnie goniła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katja 12.02.2006 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2006 Sebastianie, cebula, czosnek, lipa, soczek malinowy, okłady... wygrzać się, wypocić... kto zrobi jutro zdjęcia okiennicom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sebastiano 12.02.2006 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2006 zdrowy czy chory i tak pojadę trzeba sprawdzić okienka, okiennice, jak to wszystko dopasowali, pomieszać poziomicą na wylewce, opierniczyć hydraulików że nie dzwonią jak czegoś nie wiedzą - bo oczywiście przedobrzyli - i takie tam inne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katja 12.02.2006 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2006 jasne, budowa to nie przelewki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 13.02.2006 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 ....poniedziałek i ja siem pytam : KOMU przeszkadzało, że był łikent ?????? J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katja 13.02.2006 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 dzień dobry, mgliście i zimno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sebastiano 13.02.2006 16:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 dzień dobry - poniedziałki są naprawdę wredne..... jeszcze nie mieszkam a już mi dzielnicowego nasłali - co za wiocha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katja 13.02.2006 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 coś narozrabiał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sebastiano 13.02.2006 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 ja nic - kierownik powiedział, że przyszedł dzielnicowy ponieważ jakaś baba naskarżyła iż mój pies przybłęda jej kury i kaczki gania i bidulę przywiązali póki co do budy. ja już wiem która to m...a - babsztyl któremu wiecznie się nic nie podoba - mieszka parę domków od mojego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 13.02.2006 17:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 Sebastiano poskarż na babę, że jej kogut pieje zbyt wcześnie, a spacerujący po osiedlu drób stwarza zagrożenie zdrowotne. Ptasia grypa. i na dodatek zanieczyszcza chodniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katja 13.02.2006 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 biedna psina a Ty Sebastianie zdjęcia zrobił, a? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 13.02.2006 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 Pewnie zrobił, ale poruszone bo ręce mu drżały. Z emocji po wizycie dzielnicowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.