Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A może grupa olsztyńska


irebur

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 8,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • tomek1950

    1910

  • katja

    1890

  • aneska

    1258

  • Jerzysio

    640

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Sebastiano poskarż na babę, że jej kogut pieje zbyt wcześnie, a spacerujący po osiedlu drób stwarza zagrożenie zdrowotne. Ptasia grypa. i na dodatek zanieczyszcza chodniki. :D

 

już ja coś wymyślę... :D

swoją drogą - jej kilka psów chasa sobie luzem, obskakały i wystraszyły niedawno po raz kolejny dzieciaki mojej sąsiadki, więc poszła i postraszyła policją - i może się babie pomyliło z donosem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kofi, pod pierzynę i grzać się! Masz być zdrowa.

Do mnie też w tym roku do "komturii" podjechał dzielnicowy. Przedstawił się, że jakby co, to mogę do niego zadzwonić. Wstawiłem nr do komórki. Oby się nigdy nie przydał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałam, że dzielnice to są tylko w mieście, a na wsi to się jakoś inaczej nazywa. Np posterunkowy... Ale małe mam doświadczenie w byciu wieśniakiem i dzielnicowego, czy jak go tam zwał nie zdążyłam poznać. Ja nawet oficjalnie to tym wieśniakiem jeszcze nie jestem, bo urząd gminy za wcześnie zamykają i nie mam szans się tam udać. (No i pewnie wkrótce odwiedzi mnie dzielnicowy w towarzystwie komornika, bo jakieś zaległości podatkowe mi sie tworzą :roll: ).

O pierzynce to tylko mogę pomarzyć. Cierpię w pracy w skrytości ducha, i wstydzę się ludziom pokazać, taka jestem dzisiaj "pociągająca"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już zamieszkam u siebie to pierwszym niezbędnym do przeżycia nabytkiem będzie dobry sprzęt do odśnieżania. :(

Inaczej sie nie da. :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co ja mam powiedzieć. W czwartek jadę na wieś, a tam już w połowie stycznia było 30cm śniegu i nie mogłem do siebie wjechać. Od tamtej pory napadało drugie tyle, a będę miał sporo do rozładowania...

... no i ma jeszcze dopadać, dlatego nic odgarniać nie będę , najwyżej co nieco ubijać.

 

Ale, ale. Sanki - to jest to. 100m od drogi do domu, 5-6 kursów i :) jesteśmy w :o lesie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja żona chciała by mieć parę koników - tarpanów. Łąki mamy ponad hektar, stajni nie potrzebują. Sanie można zrobić. Tomku, to jest rozwiązanie! :D Jeszcze na kuligu dla miastowych zarobić można :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...