daxima 08.07.2006 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2006 Pawel78 ........... jaki masz ładny podpis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawel78 08.07.2006 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2006 Samo życie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katja 10.07.2006 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 Cześć w w upalny poniedziałek Dwa dni odetchnęłam od tego koszmarnego warszawskiego lata, wczoraj we wiosce była burza, ulewa i grad, wszystko to trwało kilkanaście minut, szkód nie było. W ogóle to pogoda przyjemna, w drewnianej chałupie miły chłodek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 10.07.2006 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 doberek ja sie trochę schładzam sorbetem truskawkowym... nie wiem na ile mi to pomoże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katja 10.07.2006 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 doberek ja sie trochę schładzam sorbetem truskawkowym... nie wiem na ile mi to pomoże ... nie za dobrze Ci ? ja melonem tym razem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 10.07.2006 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 doberek ja sie trochę schładzam sorbetem truskawkowym... nie wiem na ile mi to pomoże ... nie za dobrze Ci ? ja melonem tym razem melon też dobra rzecz mmnniiiaaamm ... i niestety jest mi coraz gorzej i mimo, że lubię taką pogodę, to jest ona nie do wytrzymania w biurze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 10.07.2006 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 doberek ja sie trochę schładzam sorbetem truskawkowym... nie wiem na ile mi to pomoże ... nie za dobrze Ci ? ja melonem tym razem melon też dobra rzecz mmnniiiaaamm ... i niestety jest mi coraz gorzej i mimo, że lubię taką pogodę, to jest ona nie do wytrzymania w biurze *z gorąca poszło drugi raz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sebastiano 10.07.2006 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 wlasnie zaczelo znowu grzmic (czy grzmiec ) w Olsztynie mam nadzieje, ze sporo popada.... weekend po nalocie rodzinnym - teraz czas na nastepny zeby odpoczac milego popoludnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katja 10.07.2006 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 a tu nawet nie grzmi , Aneska, z innej beczki, jak Twoje nasturcje? Jak wcześniej pisałam te z balkonu w Warszawie, z powodu najazdu mszyc i mrówek, wywaliłam. Za to na działeczce, nie doglądane, nie podlewane, samotne przez dwa tygodnie, pięknie zakwitły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 10.07.2006 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 a tu nawet nie grzmi , Aneska, z innej beczki, jak Twoje nasturcje? Jak wcześniej pisałam te z balkonu w Warszawie, z powodu najazdu mszyc i mrówek, wywaliłam. Za to na działeczce, nie doglądane, nie podlewane, samotne przez dwa tygodnie, pięknie zakwitły nasturcje zaczęły kwitnąć pachną przy tym zabójczo środek na mszyce pomógł, choć nie obyło się bez przygód... przestawiałam skrzynki (a był to mój pierwszy dzień pracy w okularach) i krzywo zawiesiłam jedną z nich. niestety, nie oparła się ona sile grawitacji i spier...spadła na sam dół . o dziwo, szybka reanimacja kwiatków podziałała. mimo, że znacznie zdziesiątkowane, też się zapąkliły aaaa no i zakwitły też bratki z własnoręcznie zebranych w zeszłym roku ziarenek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katja 10.07.2006 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2006 a tu nawet nie grzmi , Aneska, z innej beczki, jak Twoje nasturcje? Jak wcześniej pisałam te z balkonu w Warszawie, z powodu najazdu mszyc i mrówek, wywaliłam. Za to na działeczce, nie doglądane, nie podlewane, samotne przez dwa tygodnie, pięknie zakwitły nasturcje zaczęły kwitnąć pachną przy tym zabójczo środek na mszyce pomógł, choć nie obyło się bez przygód... przestawiałam skrzynki (a był to mój pierwszy dzień pracy w okularach) i krzywo zawiesiłam jedną z nich. niestety, nie oparła się ona sile grawitacji i spier...spadła na sam dół . o dziwo, szybka reanimacja kwiatków podziałała. mimo, że znacznie zdziesiątkowane, też się zapąkliły aaaa no i zakwitły też bratki z własnoręcznie zebranych w zeszłym roku ziarenek nasturcje po przejściach ja zbierałam nasionka tytoniu ozdobnego, ale za gęsto wysiałam i co pojadę na działkę, to je przerywam i przerywam, moze zdążą do zimy zakwitnać malwy mam jakieś niewydarzone, drugi rok czekam na kwiaty, póki co są pąki. ... ale za to bazylia czerwona, którą zasiałam do skrzynki, bo mnie w zeszłym roku Twoja zauroczyła, pięknie kwitnie i pachnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 11.07.2006 05:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2006 a ja się niestety z własnymi ziołami nie wyrobiłam ale parę gałązek bazylii, tymianku i estragonu widziałam na szczęście u mamy na działce. więc sobie zrywam i po gałązeczce zasuszam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katja 11.07.2006 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2006 dzień dobry, o pogodzie nie będę pisać , ale jest szansa na ochłodzenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 11.07.2006 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2006 ....chiba wew Afstralijii ..... J ....a tak ogólnie dzińdoberek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katja 11.07.2006 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2006 witaj Jerzysio, nie było Cię, nie było, nie było... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 11.07.2006 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2006 ...a booooo jak już wylądowałem wew Wiedniu ... to mną rzuciło do .... Wenecji na chwilę ... ale za to w Olsztynie też parę dni zabawiłem i niestety znowu do roboty ...... JW Construction jakieś domy podłącza i robota się szykuje.. duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużoooooooooooooo a tu człek rozleniwiony i tylko by pifko na tarasiku popijał J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katja 11.07.2006 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2006 Takiemu to dobrze Wszystkie drogi prowadzą do Olsztyna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 11.07.2006 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2006 .... nio, do Łolstyna ....J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katja 12.07.2006 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2006 wstawać, wstawać Wam tam na północy chyba trochę chłodniej dzisiaj w Warszawie parno i duszno, byle do piątku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sebastiano 12.07.2006 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2006 juz dawno nie spimy - a tu tez parno jak diabli...rano chwilke pogrzmialo i tyle. a w biurze parnoooo..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.