A może grupa olsztyńska

[magda72]

Co Wy tak z tym "pięknym dniem", jaki on tam piękny. Leżę w łóżku, a może powinnam powiedzieć na "madejowym łożu" i cierpię. Mam zapalenie zatok i krtani. Jedynie moi uczniowie się cieszą, że mnie w szkole nie ma . W przypływie świadomości otwieram forum i robię trochę domowych zadań: obiad, pranie.... I to wszystko, męczę się szybko, po paru krokach już jestem zalana potem. Dobrze, że dzieciaki się trzymają.

Ale pozdrawiam Was serdecznie, bo czytać Was to sama przyjemność. Buziaki

[aneska]

Co Wy tak z tym "pięknym dniem", jaki on tam piękny. Leżę w łóżku, a może powinnam powiedzieć na "madejowym łożu" i cierpię. Mam zapalenie zatok i krtani. Jedynie moi uczniowie się cieszą, że mnie w szkole nie ma . W przypływie świadomości otwieram forum i robię trochę domowych zadań: obiad, pranie.... I to wszystko, męczę się szybko, po paru krokach już jestem zalana potem. Dobrze, że dzieciaki się trzymają.

Ale pozdrawiam Was serdecznie, bo czytać Was to sama przyjemność. Buziaki

 

Magda - duuuużo zdrowia

przykro mi, że chorujesz,

a domowe prace sobie odpuść ...na tyle, na ile twoi domownicy są to w stanie przeżyć

i nie gniewaj się, ale ja znów mówię, że jest piękny dzień, choć chłodniejszy i deszczowy. a to dlatego, że czereśnia mi za oknem zakwitła i jak otworzę balkon to w domu mam taki zapach, że aż głowa boli. a poza tym zioła na parapecie rosną, dziecko coraz lepiej jeździ na rowerze i w ogóle - wiosna jest .

a że trochę popada - to dobrze. za sucho było

[tomek1950]

Współczuję Ci bidulo. Pogoda się faktycznie psuje. Zimno i przenikliwy, lodowaty wiatr. Bądź dobrej myśli i trzymaj się ciepło.

[katja]

Magda, zdrowiej! Czego uczysz?

 

Aneska, proszę o więcej takich optymistycznych postów

... a ta Twoja czereśnia, to już taka prawie forumowa , kiedyś ją jadłam

[magda72]

Aaaaaaa tam, zaraz uczysz rozbudzam w dzieciach artystyczne zmysły . Napisałam, przeczytałam i się uśmiałam.

Przemycam co prawda elementy sztuki, ale generalnie chwalę za wysiłek, często niestety bazgroły i śpiew poprawny inaczej , ale jak tu nie pochwalić jak "koniowi" z 6 klasy głos drży z emocji, bo dziewczyna słucha, ach mówię Wam więcej we mnie psychologa niż pedagoga- teraz chorego.

No i zapomniałabym o mojej 5 klasie-wychowawstwo, najcudowniejsze dzieciaki pod słońcem, zaraz po moich prywatnych

 

 

aneska powiedz mi kochana co powinnam posadzić- za rok- w ogrodzie, żeby na wiosnę każde drzewo kwitło w innym kolorze, tak sobie wymyśliłam i tej wersji będę się trzymać .W jakim kolorze są kwiaty czereśni, bo jakaś nie douczona jestem.

[katja]

Mamy Mistrzostwa w 2012!

[katja]

Aaaaaaa tam, zaraz uczysz rozbudzam w dzieciach artystyczne zmysły . Napisałam, przeczytałam i się uśmiałam.

Przemycam co prawda elementy sztuki, ale generalnie chwalę za wysiłek, często niestety bazgroły i śpiew poprawny inaczej , ale jak tu nie pochwalić jak "koniowi" z 6 klasy głos drży z emocji, bo dziewczyna słucha, ach mówię Wam więcej we mnie psychologa niż pedagoga- teraz chorego.

No i zapomniałabym o mojej 5 klasie-wychowawstwo, najcudowniejsze dzieciaki pod słońcem, zaraz po moich prywatnych

 

 

 

... dobra Pani jesteś

[daxima]

Madzia zdrówka. Nieźle Cię dopadło bidulo

 

A z tym deszczem to ja poproszę ale od piątku, bo co zaczyna kropić to ja sztywnieję z nerwów że mi tynkarze zakopią się w glinie i nie dojadą pod domostwo z materiałem.

[magda72]

A jak!

[daxima]

Ale mi daje grad po oknie

[tomek1950]

W komturii wprawdzie na dworze 10 stopni i po deszczu wyszło nieśmiało słońce, ale wieje silny, zimny wiatr. Zmarzłem po kilkunastu minutach. W kominku się pali więc w chałupie jest cieplutko.

[katja]

w Warszawie nieśmiałe słońce

[aneska]

aneska powiedz mi kochana co powinnam posadzić- za rok- w ogrodzie, żeby na wiosnę każde drzewo kwitło w innym kolorze, tak sobie wymyśliłam i tej wersji będę się trzymać .W jakim kolorze są kwiaty czereśni, bo jakaś nie douczona jestem.

 

moja czereśnia jest biała. niezwykłe to drzewko

bo nie dość, że kwitnie cudnie, to jeszcze posłusznie owoce co roku daje i to bardzo wcześnie (czasem w połowie czerwca)

 

magda, nie wiem jakie drzewa cię interesują, czy owocowe, czy jakie bądź.

bo na przykład taka magnolia, pięknie kwitnie (na biało lub różowo) i dość wcześnie, troche wcześniej albo razem z nią kwitnie forsycja (krzew z żółtymi kwiatkami)

 

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/c/c0/Magnolia_x_soulangiana.jpg/250px-Magnolia_x_soulangiana.jpg

magnolia "różowa"

 

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/pl/thumb/f/f7/Forsycja_e.jpg/250px-Forsycja_e.jpg

forsycja

 

wcześnie kwitnie też ałycza (mirabelka) - białe kwiatuszki

http://bi.gazeta.pl/im/2/1393/z1393952N.jpg

 

albo jeszcze głóg dwuszyjkowy. zaczyna teraz kwitnąć (wczesnij niz zwykle)

http://www.about-garden.com/images_enc/01002/01002C2.jpg

 

 

wszystko zależy od tego jak sobie ogród zakomponujesz, no i jakie drzewa lubisz

[magda72]

Drzewka mają pięknie kwitnąć, a potem jeszcze owoce dać, a co , taka wymagająca jestem.

Zieleniny mam do oporu, bo działka pod lasem. Sadzić będę różaneczniki, migdałowca i drzewka owocowe.

[daxima]

Magnolie są cudne ale trzeba dla niej znaleźć dobre miejsce i wybrać na nasze tereny o dobrej mrozoodporności

Forsycje są o tej porze bajeczne i dobrze rosną

a tak wogóle proponuję zaopatrzyć się w to cudo dla takich początkujących jak my to jak biblia. Super wydane i wszystko co potrzeba z info na początek.

http://www.merlin.com.pl/frontend/browse/product/1,478680.html;jsessionid=E5E76A9054355480961897D80BB8D77D.LB1

[daxima]

To się rozminełyśmy w pisaniu

Widzę że wizja jest a to już połowa drogi.

[aneska]

no to samymi różanecznikami możesz sobie zakolorkować ogród. jest ich wiele odmian: http://00kwiaty.w.interia.pl/rozan/rozan1.htm

[magda72]

daxima wydaje mi się, że mam treść tej książki na CD. Kiedyś kupiłam z Muratorem. Ale na pewno kupię poradnik, który krok po kroku tłumaczy jak stworzyć ładny ogród.

Forsycje też będą.

aneska dzięki za stronkę.

[rusek007]

Wspaniałą mamy dzsiaj pogodę, jak w sam raz do odbioru dachu. Właśnie moja chałupinka dorobiła się własnej czerwonej czapeczki i nawet nie przecieka co dzięki deszczowi sprawdziłem naocznie a i przy okazji daszek został umyty.

[tomek1950]

To masz szczęście. Ja nie