A może grupa olsztyńska

[magda72]

Tomku, a może warto by było porozmawiać z miejscowym rolnikiem, żeby przyjechał z glebogryzarką lub kultywatorem?

[rusek007]

Tomek a trotylem lub c4 nie bądzie szybciej i łatwiej?

[Sebastiano]

Nie wiem czy kiosk

Ale jak otwarte czyli roleta odsłonięta to faktycznie wygląda jak wielki stół z lewej przyklejony do ściany więc raczej nie da się go obejść.

Z tył półki lub jak kto woli za stołem przestrzeń wypełniona półkami.

A pomiędzy przepychający i depczący się ludzie.

Najbardziej Ci co usiłują zrobić wyczynowe akrobacje by przecisnąć się do półek z prasą "domową" wciśniętą w taki kąt że trzeba mieć dwumetrowe ręce lub sięgać po gazety na wdechu.

 

ale - nie jest tak źle. Ostatnio udaje mi się trafić, że jest mało ludzi tyle, że kiedyś był chyba lepszy wybór. Przynajmniej jeśli chodzi o prasę komputerową na której mi najbardziej zależy - niestety w tej materii wybór żadny

za to PLAYBOYE jak najbardziej aktualne

[Sebastiano]

W tunelach na Wschodnim i Zachodnim.

 

no właśnie - czasem jeździłem przez wschodni ale i na centralnym w podziemiach też się trafiało.

[Sebastiano]

Eeee tam, co będziesz katja po tunelach chodziła. W Olsztynie po żadnych schodach chodzić nie musisz i ten nie zapomniany zapach, achhh.....mniamuśny. Żartowałam

 

Kurczę - naprawdę mogliby wziąć się za dworzec - toż to wizytówka miasta. Zawsze lubiłem chodzić po dworcach, przebierać w gazetach i książkach i w Wawie nawet przyjemnie się w niektórych miejscach to robiło. Poznań chyba też się już poprawia chociaż dawno nie byłem

[Sebastiano]

Tomku, a może warto by było porozmawiać z miejscowym rolnikiem, żeby przyjechał z glebogryzarką lub kultywatorem?

 

Tomek - Magda ma rację - pogadaj z kimś żeby użyć jakiegoś sprzętu. W końcu chcesz mieć przyjemność z sadzenia a nie wykończyć się przy glinie

[rusek007]

Jako, że pracuję w pobliżu tego pięknego obiektu, to za waszą namową udałem się do tego punktu i zaopatrzyłem się w 2 egzeplarze Ogrodu dla każdego

[rusek007]

Eeee tam, co będziesz katja po tunelach chodziła. W Olsztynie po żadnych schodach chodzić nie musisz i ten nie zapomniany zapach, achhh.....mniamuśny. Żartowałam

 

Kurczę - naprawdę mogliby wziąć się za dworzec - toż to wizytówka miasta. Zawsze lubiłem chodzić po dworcach, przebierać w gazetach i książkach i w Wawie nawet przyjemnie się w niektórych miejscach to robiło. Poznań chyba też się już poprawia chociaż dawno nie byłem

 

Niestety na remont dworca i czegokolwiek nie mamy co liczyć. Najbliższe 5 lat to tylko inwestycje związane z Euro 2012. Niby powinno to nas cieszyć, ale niestety będzie odwrotnie (jeśli chodzi o nasz region)

Bo właścicielem dworca jest niestety Rząd RP

[tomek1950]

Tomku, a może warto by było porozmawiać z miejscowym rolnikiem, żeby przyjechał z glebogryzarką lub kultywatorem?

 

Rozmawialem z kilkoma. Nie opłaca się. Nie chce mi się. Zapomniałem, będę w poniedziałek (tylko niewiadomow który) itp.

 

Mam glebogryzałkę, ale opanowanie tego pojazdu nie jest takie proste. Ziemia jak skała, a ona zamiast gryźć ziemię odjeżdża jak bolid Kubicy. Na szczęście staje jak wyrwie mi rączkę.

Trochę się już nauczyłem oswajać bestię. W odpowiednim momencie trzeba bydle docisnąć i wtedy jakoś gryzie. ręce jednak bolą.

Posadziłem 6 winorośli, dużą kępę floksów i kilkanaście jakiś innych kwiatków o takich długiich liściach wyrastających korzeni podobnych do imbiru. To nawet nie jest połowa tego, co mam do posadzenia

[tomek1950]

Jutro "gryzę glebę" pod resztę winorośli. Mam jeszcze kilkadziesiąt sztuk. Problem, że to będzie wzdłuż stoku.

[rusek007]

Widzę, że powstaje nowe mazurskie zagłębie winiarskie

[tomek1950]

Mam taki nieskromny zamiar. Może się uda. 4 krzaki posadzone dwa lata temu przetrzymały już drugą zimę. W zeszłym roku zbiór bł skromny. Ok. o,5 kg.

Podobno jedna z większych winnic w Posce jest niedaleko Suwałk. W UE Polska jest zaliczona do krajów winiarskich.

 

KOMTUR MAZURSKI

wino czerwone wytrawne

[rusek007]

Mam taki nieskromny zamiar. Może się uda. 4 krzaki posadzone dwa lata temu przetrzymały już drugą zimę. W zeszłym roku zbiór bł skromny. Ok. o,5 kg.

Podobno jedna z większych winnic w Posce jest niedaleko Suwałk. W UE Polska jest zaliczona do krajów winiarskich.

 

KOMTUR MAZURSKI

wino czerwone wytrawne

 

Chyba coś niedokładnie przeczytałeś, pewnie tam było napisane, że to region najwiekszego spożycia tego trunku a nie produkcji

Wino czerwone wytrawne mniam, mniam, zwłaszcza do grilowanej karkóweczki.

[tomek1950]

Przeczytałem dokładnie. Spożycie dotyczy napitków winopodobnych. Lokalne nazwy to: "Siedemnastka", "Cycula", "Byk co zwala z nóg" i kilka podobnych mózgoj..ów. Z winem, a nawet procesem fermentacj,i te produkty nie miały nigdy nic wspólnego. To rozpuszczone czerwone, różowe lub żółte landrynki + spirytus do 17 - 18 % i konserwant SO2.

[tomek1950]

Jeszcze kilka lat temu w miejscowym sklepie była informacja: "UWAGA KLIENCI. WINO WYTRAWNE JEST KWAŚNE."

[Sebastiano]

no Tomku - to jak to winko będzie na popróbowanie to się chyba w końcu skuszę na przyjazd do Komturii

[rusek007]

no Tomku - to jak to winko będzie na popróbowanie to się chyba w końcu skuszę na przyjazd do Komturii

Ale dobre wino musi leżakować kilka lat

[Sebastiano]

Jeszcze kilka lat temu w miejscowym sklepie była informacja: "UWAGA KLIENCI. WINO WYTRAWNE JEST KWAŚNE."

 

apropo win - to od razu przypomina mi się sławetne "Pieniądze to nie wszystko" z Kondratem i ich Platonek

[Sebastiano]

no Tomku - to jak to winko będzie na popróbowanie to się chyba w końcu skuszę na przyjazd do Komturii

Ale dobre wino musi leżakować kilka lat

 

eee tam - popróbujemy bez leżakowania - po skrzypcach ichnych wszystko smakuje

[tomek1950]

W tym roku to będzie można na zjeździe grupy mazurskiej tylko podziwiać rosnące winorośle, w przyszłym roku, mam nadzieję, będzie winobranie, a spróbujemy wina mazurskiego dopiero w 2009.