katja 29.05.2007 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2007 Hej, hej Czy na Warmii pada, wieje, grzmi? Tutaj już trochę przyjemniejsza pogoda, jest przynajmniej czym oddychać . Ekstremalne zjawiska... pogodowe póki co omijają Warszawę Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 30.05.2007 05:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2007 Hej, hej Czy na Warmii pada, wieje, grzmi? Tutaj już trochę przyjemniejsza pogoda, jest przynajmniej czym oddychać . Ekstremalne zjawiska... pogodowe póki co omijają Warszawę Pozdrawiam hej hej pada, wieje i grzmi przy czym jest to o tyle ciekawe, ze np. podczas gdy u nas, czyli na słonecznym stoku, totalna ulewa, obsuwanie się skarp i zalewanie piwnic, to na jarotach (5 km dalej) ani kropelki ludziska nie uświadczyli... i nawet mi sie taka pogoda podoba, chociaż wolałabym zeby było na odwrót: jak jestem w pracy niech leje i grzmi, a po południu słoneczko i ciepełko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katja 30.05.2007 06:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2007 dzień dobry u nas popadało w nocy, a dzisiaj przyjemny chłodek sennie jakoś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daxima 30.05.2007 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2007 Wczoraj na budowie miałam ekstremalną burzę z grademA Jaroty faktycznie ominęła szerokim łukiem. A tak poza tym to znowu wpadłam w duchową studnię głębinową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 30.05.2007 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2007 (...) A tak poza tym to znowu wpadłam w duchową studnię głębinową. hej, daxima, co się dzieje? jak się podzielisz kłopotem, to może studnia się zmniejszy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daxima 30.05.2007 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2007 E tam Aneska taka babska bezsilność mnie ogarnia. Czasy mnie gniotą. Jak wiecie musiałam pogonić mojego budowlańca puki dało się ratować to co nabroił i zaczął się cały sznureczek kłopotów. Po takim dniu jak wczoraj kiedy stałam w deszczu po kostki w kałuży i wycierałam ręcznikiem balkon bo nie ma komu zrobić spadku. Mam totalny spadek kondycji psychicznej. Wszyscy poszaleli. Najpierw mówią że będą robić a potem szukaj ich razem z wiatrem w polu a na końcu okazuje się że nie mają czasu lub nie odbierają tel. A ja mam pracy dla jednego człowieka pana złota rączka co wyjechał już dawno do Londynu. Wpakowałam się z tym wszystkim po uszy. Chyba muszę kupić betoniarkę i zmienić zawód. Chociaż jak na to nie patrzeć właśnie układam styro pod posadzki i odkopuje ławę by ją okryć styrodurem bo boję się że mi wysadzi ją zimą przy wejściu do piwnicy. I jestem wściekła bo nieobecny dalej nieobecny a jak obecny to patrzy na mnie wzrokiem spaniela. I jestem wściekła na siebie bo mam taki wstrętny charakter że nie potrafie odpuścić i zostawić to wszystko w chol... bo mnie już za 10 minut serce boli że to wszystki zniszczeje i takie tam E tam pomarudziłam sobie. Czyli u mnie nic nowego. Lepiej przyznawać mi się tu droga Warszawko kto ma na rzut beretem na ul. Modlińską bo interes mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katja 30.05.2007 13:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2007 Daxima, rozumiem Cię bardzo dobrze. Trzymaj się! Modlińska dla mnie to drugi koniec Warszawy Ale jak się wybierasz do stolicy, to zapraszam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 30.05.2007 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2007 Daxima, daj na priva co masz na Modlińskiej. Jadę do Warszawy w czwartek wieczorem, wracam na Mazury w niedzielę rano. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daxima 30.05.2007 22:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2007 Tak ten świat skonstuowany że kobiecie jest potrzebny dołek by łatwiej i głośniej warczeć na otoczenie.I nie wiem czy wy też tak macie ale jak nie huknę tupnę to mnie nie słuchają.No cóż tupnęłam głośno i usłyszano tam gdzie trzeba. Nastrój się trochę poprawił Tomku chciałam próbkę materiału na elewację ale i tak nie mają od ręki tego wzoru. Więc dziękuję za wsparcie i chęci. Dziś mnie pani od instalacji pocieszyła opowiastką że jej klijentowi zawaliła się ściana w domu. A po wczorajszej burzy ma basen zamiast garażu bo fachowcy zapomnieli o izolacji. I aż trudno uwierzyć na jakim świecie człowiek się błąka toż to istny obłęd !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 30.05.2007 22:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2007 Większość dobrych fachowców z Polski pracuje obecnie w Irlandii i takie bywają efekty pracy patałachów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rusek007 01.06.2007 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Podnoszę do góry bo wstyd być na drugiej stronie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daxima 01.06.2007 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Obyśmy nie zginęli Fajnie Rusku że zajrzałeś. Podbijasz wątek podbiasz a nic się nie chwalisz jak tam postępy prac? Bo ja właśnie umówiłam się z pewnym przemiłym panem (na obejrzenie mojej stodółki) od ocieplenia na wtorek. Jedzie rano skończyć do naszego znajomego z Dorotowa (hi hi ) jakąś ściankę a potem na spotkanko do mnie. Szukam tylko info czy mi pisałeś jak on stoi cenowo. Coś zapisałam i już nie wiem co do i od kogo. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 01.06.2007 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Większość dobrych fachowców z Polski pracuje obecnie w Irlandii i takie bywają efekty pracy patałachów. Święta racja, Tomek. Dlatego wszystko robie sam (pod odpowiednim nadzorem, który mnie tylko chwali ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 01.06.2007 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Większość dobrych fachowców z Polski pracuje obecnie w Irlandii i takie bywają efekty pracy patałachów. Święta racja, Tomek. Dlatego wszystko robie sam (pod odpowiednim nadzorem, który mnie tylko chwali ). To masz szczęście, że masz nadzór. Ja i sam robię i nadzoruję by było zrobione tak jak chcę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 01.06.2007 22:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Ja i sam robię i nadzoruję by było zrobione tak jak chcę. Ja dokładnie tak samo, pilnujac sie litery prawa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magda72 02.06.2007 15:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2007 Jak mówicie o pracach samodzielnych, to muszę pochwalić swojego męża, że sam położył podłogę na górze. Kafle drewnopodobne 15x60. Nigdy wcześniej tego nie robił, a cztery pierwsze sztuki położył z nim jego kolega, bardziej w tej sztuce oblatany. Podłoga jest jak malowana, choć na chleb by nie zarobił bo 7 m2 kładł tydzień i schudł 2 kg z emocji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daxima 02.06.2007 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2007 To ja też dziś siama 90 m2 styropianu na podłogę wyłożyłam Uff trochę się nagimnastykowałam bo rur i rureczek u mnie od groma. Chyba jutro się nie ruszę. Trochę odwykłam od biegania na czworakach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 02.06.2007 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2007 Jak mówicie o pracach samodzielnych, to muszę pochwalić swojego męża, że sam położył podłogę na górze. Kafle drewnopodobne 15x60. Nigdy wcześniej tego nie robił, a cztery pierwsze sztuki położył z nim jego kolega, bardziej w tej sztuce oblatany. Podłoga jest jak malowana, choć na chleb by nie zarobił bo 7 m2 kładł tydzień i schudł 2 kg z emocji. Spieszyć się należy przy łapaniu pcheł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 02.06.2007 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2007 To ja też dziś siama 90 m2 styropianu na podłogę wyłożyłam Uff trochę się nagimnastykowałam bo rur i rureczek u mnie od groma. Chyba jutro się nie ruszę. Trochę odwykłam od biegania na czworakach Dzielna z Ciebie dziewczynka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rusek007 02.06.2007 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2007 Daxima była mowa o 35PLN. No właśnie "przesympatyczna" firma Madox (Chroń Was Panie Boże przed nią) poprawiła bramę garażową (co prawda nie do końca) i ociepleniowcy mają dokończyć mi małą ściankę. A za tydzień tynki wenętrrzne to i teraz walczę z instalacjami, aktualnie robię TV i NET. Twoja stodółka jest pd laskiem vis a vis Jaro? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.