tomek1950 15.02.2008 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2008 Moja noga spowodowała lawinę problemów. Transport. Kuśtykać na kulach mogę, ale jak dostać się do przychodni ba drugi koniec Warszawy? Nikt z rodziny nie był w stanie rzucić pracy tego dnia. Doszedłem do wniosku, że skoro dojechałem do Warszawy 260 km z uszkodzoną nogą to te 20 też dam radę prowadzić. Na czas jazdy, siedząc w samochodzie, założyłem na prawą nogę zwykły but. Ruszyłem. Dało się jechać bez większego problemu. Badanie USG trwało pół godziny i było trochę... śmieszne. Mam cholerne łaskotki, pani doktor łaskotała moje podeszwy sondą. Na 14 zdjęciach widać było złamanie 2 kości i to, że wszystkie stawy stopy "rozeszły się". Wróciłem do ortopedy... klops, czyli gips. Na szczęście tym razem lekki plastikowy. Na poniedziałek mam wyznaczone badanie TC. USG pokazało, że kości są pęknięte, ale nie widać jak. To tak trochę na wyrost, ale chodzi o to, bym nie miał problemów z chodzeniem za kilka lat, jeśli są jakieś większe przemieszczenia. Do domu odwiózł mnie syn. Z "gipsem" na nodze nie ryzykowałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gripi 15.02.2008 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2008 NO TO ŁADNIE. człek kilka chwil od komputera odjdzie dachówkę na dachu położyć, a że stara przedwojenna to chwil kilkanaście a na forum połamani, zarobieni, gips rządzi na ścianach i na nogach. trzymajcie się ludkowie, wódki nie przepijesz, roboty nie przerobisz....a zdrówko najważniejsze. śniegiem zasypani pozdrawiamy Was z NC ciepło czy to przy kominku czy to panelowym czy też z pod podłogi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 15.02.2008 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2008 Witaj Gripi. Dawno Cię nie było. Dużo śniegu? Bo ja... wybieram się na Mazury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gripi 15.02.2008 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2008 jakie 10 cm u nas . w dzien pięknie słoneczko -2 stopnie ,pięknie, opony zimówki i luz ale teraz o godzinie 21 to armagedon ,sąsiada za płotem nie widać ,śnieg w poziomie skosie z dołu z góry , dobrze że ze wschodu bo mam wielką lipę obok domu co sie na pół rozdwaja.Jutro dam cynk.wczoraj ostatnie 15 dachówek dociołem i dwie rynny spustowe założyłem a dziś.... ale checa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 15.02.2008 22:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2008 Dzięki Gripi. Czekam na wieści. też mam lipę, a właściwie dwie. Jedna o obwodzie prawie 2,5 m rosnie pół m od sciany chałupy...Daj na priwa, jesli chcesz gdzie Twoja posiadłość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irsu 17.02.2008 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2008 Witajcie Z mila checia przylaczamy sie do Grupy Budujacych z okolic Olsztyna.My wlasnie z tych okolic.W tym roku na wiosne mamy nadzieje rozpoczac budowe wymarzonego domu. Pozdrowienia dla wszystkich budujacych!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 17.02.2008 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2008 Witaj Irsu,Jak bedziemy w stanie, pomożemy albo podpowiemy. Jedno masz pewne. U nas jest wesoło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 19.02.2008 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 Wczoraj małem robiona tomografię komputerową stopy. Tak miło jak poprzednio nie było. Opisywać mi się nie chce... Wynik bedzie już w czwartek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katja 19.02.2008 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 Tomku, czekamy na wynik.Niemiła obsługa była? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 19.02.2008 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 Różnica była doś duża. Najpierw szukałem tego tomografu i nikt nie był w stanie wytłumaczyć gdzie on jest schowany Musiałem dziarsko maszerowac chyba z kilometr z jednego końca szpitala na drugi, później stałem przed okienkiem rejestracji 15 minut, bo pani rejestratorka widziała coś ciekawego na monitorze komputera, następnie moje nazwisko i nazwa ulicy były zbyt trudne dla pani do zapisania. Weryfikowała swoje zapisy 5 razy robiąc następne błędy. Później był marsz przez całą długość szpitala z rejestracji do tomografu, a po wykonaniu badania marsz ponowny do wyjścia. Muszę się przyznać, że na badanie pojechałem sam samochodem. Nie miałem innego wyjścia. Da się. Nie rozumiem tylko, dlaczego na wynik trzeba czekać tak długo A jakie informacje dla pacjentów były wywieszone na szybie rejestracji. Np. Aby uzyskać odpis wyników badania, należy wylegitymować się kartą leczenia szpitalnego i napisać podanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 19.02.2008 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 Myślę, że te różnice wynikają z organizacji i przyjetych, oraz stosowanych procedur. Niedawno byłem w IKEI w Jankach z Majką. Majka weszła o kulach. Ochroniarz natychmiast zareagował na jej widok. Podstawił wózek, kule wziął do depozytu. Bez słowa z naszej strony. Taka była procedura. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katja 19.02.2008 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 Myślę, że te różnice wynikają z organizacji i przyjetych, oraz stosowanych procedur. Niedawno byłem w IKEI w Jankach z Majką. Majka weszła o kulach. Ochroniarz natychmiast zareagował na jej widok. Podstawił wózek, kule wziął do depozytu. Bez słowa z naszej strony. Taka była procedura. frontem do klienta a w naszej służbie zdrowia trzeba być zdrowym, żeby się leczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 19.02.2008 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 Prawdę mówiąc byliśmy trochę zszokowani. Inna sprawa, że było to szalenie wygodne. Ta sama reakcja ochrony była w kilka dni później w IKEI w Markach. A najlepiej to być młodym, zdrowym, pięknym i bogatym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 19.02.2008 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 Zupełnie innym okiem patrzę teraz na bariery budowlane. Schody, krawężniki. Na to wszystko co utrudnia poruszanie się ludziom na wózkach lub o kulach. Utrudnia, a czasami wręcz uniemożliwia. Trochę sytuacja się poprawia. Jednak dopiero moja obecna sytuacja uwidacznia mi jak wiele jest barier. W Szwecji studenci architektury mają obowiązek przez jakiś czas poruszać się na wózku, by wykrywać bariery i w swojej przyszłej pracy zawodowej je eliminować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AsiaDominik 19.02.2008 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 Witamy wszystkich serdecznie Z radością dołączamy do "Olsztyńskiej grupy" ! My bardzo chcielibyśmy zacząć budowę jak najszybciej (czekamy na pozwolenie) Domek budować będziemy w Łupstychu. pozdrawiamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 19.02.2008 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 Witajcie, witajcie Działkę pewnie już macie, a teraz etap "papierkologii stosowanej" Trzymam kciuki by wszystko poszło gładko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AsiaDominik 19.02.2008 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 tak działkę już mamy gromadzimy już nawet materiały heh się doczekać nie możemy poprostu!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 19.02.2008 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 O! Na awatarku widzę, że i pomocnicy do budowania są. Teraz starajcie się o ekipę. Z tym jest niestety trudno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AsiaDominik 19.02.2008 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 półtoraroczni pomocnicy: Antek i Nelka we własnej osobie a ekipy nie szukamy... chcemy budować systemem gospodarczym! mąż: cieśla/stolarz teść: złota rączka ja uwielbiam gotować więc sił IM nie zabraknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 19.02.2008 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 półtoraroczni pomocnicy: Antek i Nelka we własnej osobie a ekipy nie szukamy... chcemy budować systemem gospodarczym! mąż: cieśla/stolarz teść: złota rączka ja uwielbiam gotować więc sił IM nie zabraknie To macie wprawdzie jeden, ale WIELKI problem z głowy. A bliźniaki fajne. Ja mam trojaczki, ale na trzy raty. PS Jeden z moich wnuków też Antek. Wnuczek jeszcze nie mam, ale mam nadzieję. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.