Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A może grupa olsztyńska


irebur

Recommended Posts

Oj powiało w nocy solidnie na Mazurach. Płamane drzewa, zerwane linie energetyczne. Prąd już jest, ale droga dalej zablokowana.

U mnie zerwało dwie dachówki, ale nie były przyciśniete krawędziwókami, bo jeszcze nie dowieźli.... więcej nie strat nie ma. Ale ten wiatr pięknie osusza glebę. Może nie musi być tak silny, ale jak troszkę podmucha to za tydzień zacznę równanie terenu, bo do teraz nie było to możliwe z w/w powodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • tomek1950

    1910

  • katja

    1890

  • aneska

    1258

  • Jerzysio

    640

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Spiesze doniść, że grupa nasza na 2 stronę juz spadła. :o

I chcę Was pocieszyć z nogą moją nie jest źle. 5 marca zdjęcie gipsu i specjalny koturn na 2 tygodnie. :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to jest druga strona?
Grup Budujących.

Nikt nic nie napisał od kilku dni.

 

Kasiu, też się cieszę. Tyle, że majster złapał robotę na 3 miesiące, ale coś w "komturii" w tym czasie porobi. Od maja ma być dyspozycyjny i tylko dla mnie. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to jest druga strona?
Grup Budujących.

Nikt nic nie napisał od kilku dni.

 

Kasiu, też się cieszę. Tyle, że majster złapał robotę na 3 miesiące, ale coś w "komturii" w tym czasie porobi. Od maja ma być dyspozycyjny i tylko dla mnie. :D

 

No bo :) Tomaszu, bardzo mało tu ludzi i niewiele o budowaniu :lol: - a to w tym miejscu zdaje się że jest atutem.

Ja uczestniczę również w grupie Wrocławskiej - ciężko czasem po dwóch dniach wszystko przeczytać - a korzyści są bardzo wymierne w oszczędnościach 8) z takiego pisania i czytania.

Ale Olsztyn ma swoje prawa i zwyczaje :lol: - można je opisać jednym słowem "relaks" :p A może jest inna strona jeszcze budujących w Olsztynie, albo nie wielu się buduje w rejonie.

Ja dzięki forum wrocławskim znalazłem około 20 domów w podobnym etapie jak mój - razem robimy zakupy - to jest dopiero akcja - jak grupy się dogadują i kupują razem 80-100drzwi wewenętrznych, lub wełnę ocieplenieowąprosto od producenta (zamawiane ilości na to pozwalają) - rabaty są zupełnie inne w takiej sytuacji i chyba cześć ludzi tego tu szuka. Ja z sentymentu zaglądam na tak zwaną "A może grupa olsztyńska" - bo bardzo interesuję się budowlami zwanymi komandoriami 8) :lol: hihi

http://www.chwarszczany.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest jeszcze pare grup budujących na mazurach...

grupa warmińsko mazurska, grupa wójtowo ...

 

u nas na działce ruch, kończą to zaczęli w piątek! mam nadzieję, że dzisiaj się nie zakopią!

Nasz architekt twierdzi, że w przyszłym tygodniu powinniśmy dostać pozwolenie :D jak będzie zobaczymy

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest jeszcze pare grup budujących na mazurach...

grupa warmińsko mazurska, grupa wójtowo ...

 

u nas na działce ruch, kończą to zaczęli w piątek! mam nadzieję, że dzisiaj się nie zakopią!

Nasz architekt twierdzi, że w przyszłym tygodniu powinniśmy dostać pozwolenie :D jak będzie zobaczymy

pozdrawiam

Trzymam kciuki - i będę Wam kibicował 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to jest druga strona?
Grup Budujących.

Nikt nic nie napisał od kilku dni.

 

Kasiu, też się cieszę. Tyle, że majster złapał robotę na 3 miesiące, ale coś w "komturii" w tym czasie porobi. Od maja ma być dyspozycyjny i tylko dla mnie. :D

 

No bo :) Tomaszu, bardzo mało tu ludzi i niewiele o budowaniu :lol: - a to w tym miejscu zdaje się że jest atutem.

Ja uczestniczę również w grupie Wrocławskiej - ciężko czasem po dwóch dniach wszystko przeczytać - a korzyści są bardzo wymierne w oszczędnościach 8) z takiego pisania i czytania.

Ale Olsztyn ma swoje prawa i zwyczaje :lol: - można je opisać jednym słowem "relaks" :p A może jest inna strona jeszcze budujących w Olsztynie, albo nie wielu się buduje w rejonie.

Ja dzięki forum wrocławskim znalazłem około 20 domów w podobnym etapie jak mój - razem robimy zakupy - to jest dopiero akcja - jak grupy się dogadują i kupują razem 80-100drzwi wewenętrznych, lub wełnę ocieplenieowąprosto od producenta (zamawiane ilości na to pozwalają) - rabaty są zupełnie inne w takiej sytuacji i chyba cześć ludzi tego tu szuka. Ja z sentymentu zaglądam na tak zwaną "A może grupa olsztyńska" - bo bardzo interesuję się budowlami zwanymi komandoriami 8) :lol: hihi

http://www.chwarszczany.pl/

 

Daro, zaręczam ci, że strasznie dużo się u nas buduje, a już powiat olsztyński to właściwie na budownictwie stoi. trudno z ekipami, projektantami, kier-budami...

mało nas tu, bo po prostu popularność czasopisma "murator" nie jest tak duża jak u was na południu, a w związku i samego forum, bo dostęp do internetu to raczej mamy (czasem pożyczamy od siebie po wiaderku, ale generalnie nie jest źle) :wink: .

i wcale nie "relax" nas charakteryzuje. raczej wszyscy ciężko pracują i budują, niż śledzą wpisy na forum.

tak więc, musisz nam wybaczyć, ale tacy jesteśmy i już :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnieszko - przecież w moich żyłach płynie woda mazurskich jezior :lol: , więc wiem jak jest u nas - (tymczasowo u Was - bo ja kiedyś wrócę).

Co do Muratora - to ne znam na Wrocławskim forym kogos ktoby prowadził prenumeratę tego czasopisma :lol: - chodzi tylko o forum i konatkty.

Ja tam trafiłem gdy szukałem informacji o rekuperacji - i dzięki temu nie utopiłem kasy w mało wydajny i niepewny system.

Co do fachowców itp.... to wszystcy narzekają i u nas, ale ja jakoś kompletuję ekipy z polecenia na bieżąco....

A co do Internetu - ja pracuję w sieci, więc robiąc wiele różnych rzeczy - dość systematycznie skanuję fora - nie tylko Murataora, ale i Mazdy, TriplePlay itp...

Kurcze, nie mogę się doczekać by wpaść na starówkę w Olsztynie, i mimo że moje pokolenie juz sie wyszalało to jeszcze spotykam sporo znajomych :lol:

Kiedyś 2 razy w tyg byłem w klubie "22" - ehhh były czasy 8)

pozrowienia dla rodaków z północy!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie komentuję. Ja na Mazurach... nowy. A że z mojej okolicy tylko Jeziorka, to nie było okazji do wspólnych zakupów. Na Mazurach pierwszy raz byłem.. dawno temu. To były inne Mazury. Inne Wielkie Jeziora. Puste, jak z filmu "Nóż w wodzie." To se ne wrati. Trochę szkoda.

Pozdrawiam wszystkich zakochanych w Warmii i Mazurach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie Tomaszu...

...wyżej o tym pisałem - mam jezioro którego broni specjalnie założone w tym celu stowarzyszenie:

- bronią strefy ciszy

- bronią przed zbytnim rozrostem pól namiotowych

- dbaja o czystość dookoła jeziora (akcje sprzątania)

- itp...

Spędziłem tam całe dzieciństwo - każdy weekend od 1976 roku.

Mówię o małym jeziorze Gim 26km od Olsztyna - znam tam każdą ścieżynkę, a przynajmniej znałem przed ostrą wycinką lasu...

A zimą jest tak pusto, że jak się zamknie oczy to się czuje jak nad morzem - szum drzew...tylko w nocy jest dość hardcorowo - naprawdę strasznie - środek lasu i żywej duszy - masakra...uszy człowiekowi rosną jak wilkowi na każdy szelest, źrenice robią się wielkie jak orzechy włoskie...ok koniec tej fantzji 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnieszko - przecież w moich żyłach płynie woda mazurskich jezior :lol: , więc wiem jak jest u nas - (tymczasowo u Was - bo ja kiedyś wrócę).

Co do Muratora - to ne znam na Wrocławskim forym kogos ktoby prowadził prenumeratę tego czasopisma :lol: - chodzi tylko o forum i konatkty.

Ja tam trafiłem gdy szukałem informacji o rekuperacji - i dzięki temu nie utopiłem kasy w mało wydajny i niepewny system.

Co do fachowców itp.... to wszystcy narzekają i u nas, ale ja jakoś kompletuję ekipy z polecenia na bieżąco....

A co do Internetu - ja pracuję w sieci, więc robiąc wiele różnych rzeczy - dość systematycznie skanuję fora - nie tylko Murataora, ale i Mazdy, TriplePlay itp...

Kurcze, nie mogę się doczekać by wpaść na starówkę w Olsztynie, i mimo że moje pokolenie juz sie wyszalało to jeszcze spotykam sporo znajomych :lol:

Kiedyś 2 razy w tyg byłem w klubie "22" - ehhh były czasy 8)

pozrowienia dla rodaków z północy!!

 

Darku - ...woda WARMIŃSKICH jezior, gwoli ścisłości :wink:

 

... i nie wierzę, że twoje pokolenie się wyszalało, bo to jak mniemam również moje pokolenie, a ja nie czuję się "wyszalana" :roll: tylko czasu już na to nie ma :-?

tak więc wpadaj na starówkę. fajnie tu u nas. poważnie :D 8)

również pozdrawiam. serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Nasze forum może trochę mało budowlane ale bardzo sympatyczne.

U mnie po budowie domu już niebawem przyjdzie pora na remont mieszkanka - chyba całe życie będę się urządzać :roll: ...

Parę już przeżyłam a zwłaszcza kuchni i łazienki - oj będzie się działo...

Ale idzie wiosna, będzie dobrze, czekam z niecierpliwością na więcej słońca, bo ponuro jakoś - ciemno wszędzie, głucho wszędzie :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówię o małym jeziorze Gim 26km od Olsztyna - znam tam każdą ścieżynkę, a przynajmniej znałem przed ostrą wycinką lasu...

A zimą jest tak pusto, że jak się zamknie oczy to się czuje jak nad morzem - szum drzew...tylko w nocy jest dość hardcorowo - naprawdę strasznie - środek lasu i żywej duszy - masakra...uszy człowiekowi rosną jak wilkowi na każdy szelest, źrenice robią się wielkie jak orzechy włoskie...ok koniec tej fantzji 8)

 

ja wiem gdzie to jest... i ścieżki i brzegi też. i zima, ale też letni poranek i świt nad mokradłami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daro, przyznam się. Pierwszy raz na Mazyrach byłem w 1967 r.

Komturia jest w odległości ok. 500 m od jeziora będącego strefą ciszy. I bardzo dobrze. To co się dzieje na jeziorach obecnie... Wiesz chyba sam. Każda nasza wyprawa do lasu, nawet spacer zimą lub wczesną wiosną "owocuje" workiem śmieci. Worki po nawozach, puszki po piwie, plastikowe butelki po napojach i oleju używanego do pił łańcuchowych. Te ostatnie to niestety pracownicy Lasów Państwowych.

Trochę skłamałem. Pierwszy raz byłem na Mazurach na koloniach nad jeziorem Długim po skończeniu pierwszej klasy. To był rok 1958.

Pozdrawiam

:D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daro_K napisał:

 

Mówię o małym jeziorze Gim 26km od Olsztyna - znam tam każdą ścieżynkę, a przynajmniej znałem przed ostrą wycinką lasu...

A zimą jest tak pusto, że jak się zamknie oczy to się czuje jak nad morzem - szum drzew...tylko w nocy jest dość hardcorowo - naprawdę strasznie - środeklasu i żywej duszy - masakra...uszy człowiekowi rosną jak wilkowi na każdy szelest, źrenice robią się wielkie jak orzechy włoskie...ok koniec tej fantzji

 

mając naście lat każde wakacje spędzałam nad Gimem

dawno tam nie byłam... pojadę znowu

obudzę wspomnienia dzieciństwa... :)

 

Daro, przyznam się. Pierwszy raz na Mazyrach byłem w 1967 r.

Komturia jest w odległości ok. 500 m od jeziora będącego strefą ciszy. I bardzo dobrze. To co się dzieje na jeziorach obecnie... Wiesz chyba sam. Każda nasza wyprawa do lasu, nawet spacer zimą lub wczesną wiosną "owocuje" workiem śmieci. Worki po nawozach, puszki po piwie, plastikowe butelki po napojach i oleju używanego do pił łańcuchowych. Te ostatnie to niestety pracownicy Lasów Państwowych.

Trochę skłamałem. Pierwszy raz byłem na Mazurach na koloniach nad jeziorem Długim po skończeniu pierwszej klasy. To był rok 1958.

Pozdrawiam

jestem zaskoczona i zasmucona tym co piszesz Tomku

...ale to nic posprzątamy mamy dużo czasu i całą masę rąk :D

a nad jeziorem Krzywym niedługo stanie nasz dom :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W internecie znalazłem informację, że Jezioro Długie odżyło. Tam złowiłem swoją pierwszą rybę. Fajnie na tych koloniach było. :D Młody byłem. Bardzo młody. Później byłem nad Jeziorem Nidzkim w 1967 r. na żeglarskim obozie harcerskim.

Pozdrawiam Waszą czwórkę

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Olsztynie jest 12 jezior . Problem martwej wody i specyficznej fauny dotykał jeziora Kortowskiego i Długiego. Programy dotlenienia ich z moich lat młodości przynoszą porządane skutki - super.

MIeszkałem całe życie na Podgrodziu - więc i do jednego i drugiego miałem blisko - kompałem się tylko w Kortowskim, a dookoła długiego biegałem.

 

A co do sprzątania - niestety, my sami sprzątamy po sezonie. POza tym turyści nie znają lasów dookoła Gimu więc nie ryzykują dalszych wędrówke, poza tym tam jest totalny zakaz wjazdu wszelkich pojazdów - więc da się znaleźć spokojny kawał przyrody.

http://www.gim.pl/2007/

http://www.olsztyn.com.pl/miejsce/jezioro-gim/518

 

Gim jest z jednej strony zagospodarowany a z drugiej nie. Tamtej nezagospodarowanej części pilnuje stowarzyszenie - bo juz hotele chcieli stawiać - a potencjał na taki duży ruch w tym miejscu jest za mały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Daro, martwi mnie to, że nikt, prawie nikt, z miejscowych nie widzi problemu z wyrzucaniem śmieci do lasu. Dlaczego ja, warszawiak widzę ten problem? Przykro mi jak ktos mówi "warszawka', najczęściej na CB, i wtedy nie odpowiadam. Nie jest ważne, czy jesteś ze Śląska, Wielkopolski, Mazowsza czy Małopolski. Mazury to masz skarb. Dbajmy o nie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...