A może grupa olsztyńska

[katja]

Tomek, myślałam, że Ci podpadnę tym bełtem, ale sentymenty zadziałały

Termin jest dobry, wczesna jesień, pięknie

[aneska]

Czy ktoś umie wypompować mleko z krowy bo ja się nie podejmuję tego zadania. Krowa ma rogi, kopie, ryczy, macha ogonem i jest większa niż ja.

 

ja trochę umiem, tzn. kiedyś umiałam wydoić krowę, bo jako dziecko każde wakacje spędzalam na wsi (a wujostwo mieli duże stado krów i chociaz na wyposażeniu gospodarstwa była dojarka elektryczna, to oni takiej nowoczesności nie uznawali i doili krowy ręcznie ).

patent mojej ciotki na ogon krowi to przywiązanie go do nogi (krowiej oczywiście) podczas dojenia .

co do ryczenia: brzmi groźnie, ale takowe nie jest . krowa mimo swego straszliwego wyglądu to dość łagodne stworzenie, chociaż i mnie jej rogi napawają pewnego rodzaju lękiem

 

a termin wrześniowy - bardzo w porządku. zaczynam się organizować

[tomek1950]

Cieszy mnie, że termin pasuje Mam cichą nadzieję, że będą rydze, choć w tym roku grzyby jakoś nie obrodziły. Znalazłem zaledwie kilka kurek i kilkanascie maślaków. To efekt chyba czerwcowo lipcowej suszy. Miejmy jednak nadzieję, a w końcu spacer po lesie i nocne Polaków rozmowy (o budowaniu oczywiście) jakoś nam wynagrodzą ewentualny brak rydzy.

Co do krowy, to kiedyś w naszej walącej się stodole zagnieździł się byk, a my nieświadome mieszczuchy wzięliśmy go za poczciwą mućkę i zastanawialiśmy się jak to się doi. Poważnie. Byk sobie leżał więc trudno było poznać.

Czekam na dalsze zgłoszenia.

Kasiu, jeśli życzysz sobie wspomnień, to mogę nabyć jakiś miejscowy trunek: "Siedemnastka", Cycula", "Byk co zwala z nóg", i parę innych tego typu wynalazków które w składzie mają wodę z rozpuszczonymi różowymi landrynkami, dużo dwutlenku siarki i spirytusu do 17, 20%. Sądzę jednak, że normalne czerwone wytrawne lub półwytrawne wino będzie lepsze. A może wolicie białe?

[tomek1950]

Anesko, czym będziesz jechać - samochód, pociąg? Opis trasy i detale będę wysyłał na priva.

[aneska]

Tomku, raczej napewno samochodem.

Opis trasy mile widziany. Może jakaś mapka...

Fajnie byłoby jakby jeszcze ktoś z Olsztyna jechał. Podróż byłaby weselsza.

 

Juz się cieszę na spotkanie i spacer po lesie. Brak grzybów mi nie przeszkadza - i tak nie umiem ich szukać, a jak już coś znajdę, to sie to raczej nie będzie nadawało do jedzenia.

Kiedyś będąc na grzybobraniu z teściem, po długiej włóczędze po lesie, powróciłam z koszem pełnym czegoś co dla mnie było kurkami. Niestety tylko dla mnie. Naszczęście teść wykazał się dużą wiedzą mykologiczną i cało to grzybie "bardzotrującecoś" wylądowało w koszu.

[katja]

Kasiu, jeśli życzysz sobie wspomnień, to mogę nabyć jakiś miejscowy trunek: "Siedemnastka", Cycula", "Byk co zwala z nóg", i parę innych tego typu wynalazków które w składzie mają wodę z rozpuszczonymi różowymi landrynkami, dużo dwutlenku siarki i spirytusu do 17, 20%. Sądzę jednak, że normalne czerwone wytrawne lub półwytrawne wino będzie lepsze. A może wolicie białe?

 

Tomek, nic z tych rzeczy. Wychowywałam się na winie bułgarskim

[tomek1950]

Z Olsztyna to może Jerzysio i Jacek.

Przygotuję plan dojazdu samochodem i wyślę Wam na priva. Ale nie dziś bo jestem jakiś rozbity intelektualnie.

A na grzybach się znam, więc się nie obawiaj.

[aneska]

Z Olsztyna to może Jerzysio i Jacek.

Przygotuję plan dojazdu samochodem i wyślę Wam na priva. Ale nie dziś bo jestem jakiś rozbity intelektualnie.

 

bardzo chętnie. może wybierzemy się jednym środkiem lokomocji.

no i nie musisz dziś wysyłać mamy jeszcze trochę czasu.

[katja]

dzień dobry

czy to lato jeszcze wróci?

[aneska]

wróci Katju, wróci... w czerwcu 2006 roku

 

dzień dobry

[katja]

... to wersja pesymistyczna, a jest może jakaś optymistyczna ?

[aneska]

ponieważ ciągle pada, więc wnioskuję, że mój optymizm spłynął do kanalizacji deszczowej...

 

podobno jutro ma na dodatek straszliwie wiać, dotknie nas gradobicie, dalsze ulewy, itp

[tomek1950]

Za jakie grzechy takie plagi egipskie. Toż brakuje tylko szarańczy i ciemności. Jeśli o mnie chodzi prowadzę się cnotliwie. No prawie. Ale na takie plagi nie zasługuję

[aneska]

... no i powiało

jazda samochodem do pracy przypominała slalom pomiędzy gałęziami, kawałkami blachy zerwanymi z jakiś bubów, śmieciami, kałużami.... brrrrrr

 

dzień dobry

[katja]

... to nieźle, u nas aż tak nie było.

 

dzień dobry

 

teraz świeci słońce i wciąż WIEJE

[aneska]

a u nas nie świeci

[katja]

Aneska, łączę się z Tobą w smutku i tęsknocie za latem i słońcem

 

teraz to i u nas zaszło... na chwilę

[tomek1950]

Pust' wsiegda budiet sołnce, pust' wsiegda budiet nieba...

[katja]

Tomek, śpiewam razem z Tobą . Dobrze, że tego nie słychać

 

dzień dobry

ma być lepiej

[aneska]

dzień dobry

 

Katju, oby twoje wrózby się sprawdziły, bo mam dość tego wiatru

dobrze, ze chociaż nie pada

 

... a śpiewacie - całakiem, calkiem... nawet bardzo całkiem, całkiem