aneska 19.01.2005 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2005 Właśnie zaczął PADAĆ ŚNIEG!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 19.01.2005 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2005 Śnieg ... a co to takiego J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 19.01.2005 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2005 wyglada to jak gwiazdki, w dodatku każda podobno jest inna (ale nikt tego jak dotąd nie sprawdził). taki zimny puch spadający z nieba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 19.01.2005 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2005 ...znaczysięktośnagórzekordełęrozprułiwiatrhuuuuuula J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 19.01.2005 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2005 świntesłowaświntesłowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 19.01.2005 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2005 A ja w piątek właśnie na Mazury udać się zamiaruję, bo terakotę dostarczyć majstrowi trzeba. Jak tego puchu z nieba więcej sypnie - mogą być problemy z dojechaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 20.01.2005 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 Pożyczysz od Aneski sanki z .... mężem to dojedziesz Miłego Weekendu J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 20.01.2005 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 im bardziej pada śnieg bim bom tym bardziej prószy śnieg bim bom i nie wie zwierz ni człek bim bom i.... zapomniałam co dalej a sanki owszem, chętnie pożyczę, meża raczej nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 20.01.2005 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 ...co może zdarzyć się ! A u nas też już sypie i to zdrowo.J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katja 20.01.2005 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 ...Choć żyłby cały wiek, bim-bom Kiedy tak pada śnieg, bim-bom Jak marzną mi paluszki. Z Puchatkowym pozdrowieniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 20.01.2005 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 dzieki katja! własnie ten mały wersecik gdzies mi umknął, a jeszcze niedawno czytałam to mojej córci.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 20.01.2005 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 Kochani, napiszcie jak ze śniegiem na Mazurach. Jutro muszę jechać z kafelkami bo prace staną. Łańcuchy mam, ale wolę żeby leżały w bagażniku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 21.01.2005 06:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2005 Tomku dzis od rana w Olsztynie straszna chlapa. To co napadalo wczoraj prawie stopniało przez noc, zostawiając jedynie warstwę sympatycznego lodziku na jezdni, więc łańcuchy lepiej miec w pogotowiu. Teraz pada deszcz ze śniegiem (z przewagą deszczu), temp. +1,0 st. C (to mówiłam ja, twoja warmińska pogodynka) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 21.01.2005 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2005 Anesko, dzięki za prognozę pogody To sie nazywa: solidarność mazursko-warmiacko-warszawska czyli FORUMOWA Wielkie dzięki raz jeszcze, bo za chwilę wyjeżdżam. Łańcuchy mam. Mam nadzieję, że będziesz na zjeździe forumowiczów i będę miał okazję podziękować osobiście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 22.01.2005 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2005 ależ nie ma za co polecam sie na przyszlość... mam nadzieję że dojechałeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 23.01.2005 22:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2005 Dojechałem było trochę ślisko i trochę śniegu od Łomży. Samochód załadowany ok. 300 kl terakoty i kleju. W sobotę rano musiałem do Giżycka bo stacyjka odmówiła dalszej współpracy i bałem się wracać, z niewymienioną. Ale śniegu było dużo więcej. Horror zaczął się w niedzielę. Dosypało i nawiało. Na mojej działce, na drodze do drogi wiejskiej mialem od 300 do 70 cm śniegu Łopatka i 50 m oczyściłem w 6 godzin z przerwami na jedzenie. Łańcuchy się przydały, a powrót trwał 5 godzin zamiast 3,5. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 24.01.2005 06:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2005 no to faktycznie się naharowałeś! zaskakuje mnie ta ilośc śniegu, bo w olsztynie, owszem troche popadalo, ale nie spowodowało to specjalnych utrudnień. nawet na sanki za mało pozdrawiam a Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 24.01.2005 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2005 W drodze powrotnej było różnie. Do Piszu śniegu do bólu. W Łomży nawet śladu sniegu. Od Ostrowii Mazowieckiej do Wyszkowa zawieja taka, że widoczność spadła do 30 - 50 m. A od Wyszkowa do Warszawy znów świetne warunki jazdy. W Warszwie 0 i trochę śniegu, a radiowa 3-ka informowała o burzy śnieżne na stolicą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 24.01.2005 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2005 Tomek To Ty do tej swojej wyścigówki powinieneś pług założyć Pozdro J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 24.01.2005 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2005 Jaki pług? Zatrzymałem się dziś przed pasami dla pieszych a jakiś ... wyhamował na bagażniku mojego auta. Letnie oponki miał. Szkoda niby niewielka: zderzak, hak holowniczy, pas tylny. Zablokowana klapa bagażnika - graciory wyciągałem po odchyleniu oparcia siedzenia. Parę dni będę bez samochodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.