hanka55 03.04.2008 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2008 Na max. 40 cm ? raczej wątpię... Z maluchów do patio i miniatur ok. 40-50cm wzrostu w tonacji różu: 1.Pretty Polly/ Meitonje/Pink Symphony/Sweet Sunblaze 2.Quenn Mother/ Korquemu3.Chatsworth/Tanotax/Mirato/Tanotari4.Angela Rippon/Ocarina/Ocaru5. Stacy Sue6. Hula Girl A może poszukaj tu, w/g wysokości czegoś rózowego, niskiego: http://www.classicroses.co.uk/roses/height/up_to_90cm lub, do patio ( miniaturki)http://www.classicroses.co.uk/roses/family/patio_roses Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 04.04.2008 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2008 Dzięki. Czytałam gdzieś, że miniaturki są dosyć chorobliwe. Póki co jeżdżę po szkółkach z książką, może coś znajdę. Właśnie, Haniu znasz może jakieś kompendium wiedzy różanej, bo z laptokiem głupio latać po ogrodnikach. Ps. Kupiłam dzisiaj Grahama Thomasa i Abrahama Darby, mam nadzieję, że w tym roku chociaż jeden piękny kwiatuszek mi pokażą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 04.04.2008 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2008 Arctico, a mogę wiedzieć po ile płaciłaś za angielki? Z ksiązek poleciłabym" ilustrowany Przewodnik - Róże" Muza S.A - opis 300 gatunków i odmian z wymaganiami- mała ksiązeczka , mieści się do kieszeni Bywa na allegro! Cegła - Encyklopedia róz Nico Vermeulena - Dom Wyd. Bellona Mam inne, ale to raczej - "krajoznawczo-turystyczne" lub tylko opisowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 06.04.2008 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2008 Haniu, Grahama i Abrahama kupiłam w Plantico (mam nadzieję, że nie dostanę po głowie za reklamę) po 10 zeta. Naprawdę ładne krzaczki, myślę że nie odbiegające od tych od p. Choduna. Ja się na tym nie znam, ale pani sprzedająca zapewniała że licencjonowane. Klikam na allegro, może znajdę książkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 11.04.2008 22:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2008 Ewuś, a co Ci wyrosło z tych róż od fusionart, czyli A.W z allegro? oprócz jednej -zdziczałej wszystkie przeżyły i nawet pieknie zakwitły ( gdzieś na wczesniejszych stronach pokazałam kwiaty ) ....tegoroczna zima tez im chyba nie zaszkodziła ,chociaz juz je odkryłam a teraz tyle sniegu mam nadzieje ,że mrozu dużego nie bedzie .Wszystkie mają juz malutkie listki Zobaczymy ,ale jestem dobrej myśli I mam zamiar nabyc kolejne róże ,ale chyba juz nie na allegro http://images26.fotosik.pl/194/75345a47887b7ce5m.jpg http://images26.fotosik.pl/194/631d79f7e3ed911cm.jpg http://images33.fotosik.pl/214/578cc20e026beec0m.jpg http://images24.fotosik.pl/194/b4e02bbbbd8efbdcm.jpg znalazłam zdjecia z ubiegłego roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
julka21 12.04.2008 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2008 piękne kwiaty!takie ładne urosły ci na "oborniku"czy na samym osmocote? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 12.04.2008 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2008 piękne kwiaty!takie ładne urosły ci na "oborniku"czy na samym osmocote? na oborniku to rosną dopiero w tym roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
julka21 13.04.2008 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2008 a ja podsypalam obornik pod mlodą sadzonke żle zrobiłam? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 14.04.2008 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2008 Jeśli nie dużo, powinna przeżyć. Nowo sadzonych, nagokorzeniowych nie powinno się zasilać, bo ważniejsze jest tworzenie korzeni niz wzrost. Róże przenawożone, czesto nie zdążą dobrze rozbudować systemu korzeniowego, gdy już są popędzane nawozami do kwitnienia i wzrostu. I często po zimie, wypadają.Obornik można rozkładać na jesień, podlewać odrobiną przefermentowanej gnojowicy lub dać obornik na spód dołka, gdzie korzenie same pobiorą potrzebny pokarm, ale dopiero, gdy dorosną/ przerosną ziemię nad obornikiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
glilka 15.04.2008 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2008 Dziewczyny czy Abraham D. bedzie do rozowych New Dawnow pasowal? Czy ktos ma Mr Lincoln czy jakos tak sie nazywa? Jak ona wyglada jak rosnie? wczorajsze zdobycze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edybre 15.04.2008 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2008 Czy taka róża istnieje? Zdjęcia wyglądają przekonująco i prawdziwie. Sprzedawca ma dobrą opinię. http://www.allegro.pl/item343931602_roza_pnaca_niebieska_od_producenta_paput84.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 15.04.2008 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2008 Abraham i Nawe Dawn? W życiu! Jedno morelowe, drugie biało-perłowo-różowe. Pogryzą się jak nic, brrrrrrrrr Mr Lincoln - aksamitna, niemal czarna, wielkokwiatowa i mocno pachnące - na początek rabatki, do wąchania U mnie, nie przekracza 1 m. Veilchenblau - róż, przechodzący w lila. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
glilka 15.04.2008 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2008 to gdzie ja tego abrahama wsadze? a on w pol cieniu urosnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 15.04.2008 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2008 Abraham to jedna z najpiękniejszych róż! Ona musi być na widoku i powienien byc wyeksponowany. No, wiem0 ,że nie bedzie TAK PIĘKNY jak rude, ale...w swojej kategorii, to on" rudy z medalem" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
glilka 16.04.2008 05:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2008 Abraham juz posadzony, nie wiem czy mu dobrze bedzie, dostal jeden slupek od luku przy ganku - najwyzej bedzie sie przeprowadzal rude to nic, ja sie teraz na biale w rudo-czarne plami szykuje a jak sie juz zaczelam chwalic to zobaczce tu http://www.rudeusze.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
julka21 16.04.2008 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2008 Haniu,na spód dołka nasypałam obornik i na to dużo ziemi,mam nadzieje że nie spaliłam róży to golden celebration od p.Choduna.Oj dużu muszę się jeszcz nauczyc serdecznie pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
julka21 16.04.2008 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2008 Abraham juz posadzony, nie wiem czy mu dobrze bedzie, dostal jeden slupek od luku przy ganku - najwyzej bedzie sie przeprowadzal rude to nic, ja sie teraz na biale w rudo-czarne plami szykuje a jak sie juz zaczelam chwalic to zobaczce tu http://www.rudeusze.pl twoje rudzielce są niesamowite,chyba będe fanką seterów choc przyznam się że mam teriery. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 16.04.2008 22:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2008 Dobrze Julko, dobrze. Papu bedzie przetrawione, gdy korzonki doń dorosną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Evita 17.04.2008 04:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2008 Właśnie przeczytałam ostatnie wpisy - dawno mnie tu nie było. Mam pytanie (ale proszę się nie śmiać ). Czy można jeszcze przyciąć róże okrywowe, ale tak radykalnie? Haniu, pomóż - forsycje jeszcze kwitną, a sama wspominałaś, że róże można ciąć, gdy kwitną forsycje. Moje Fairy i Lovely Fairy mają już moc liści i boję się im zaszkodzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lidka i Janusz 17.04.2008 05:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2008 Jeśli nie dużo, powinna przeżyć. Nowo sadzonych, nagokorzeniowych nie powinno się zasilać, bo ważniejsze jest tworzenie korzeni niz wzrost. Róże przenawożone, czesto nie zdążą dobrze rozbudować systemu korzeniowego, gdy już są popędzane nawozami do kwitnienia i wzrostu. I często po zimie, wypadają. Obornik można rozkładać na jesień, podlewać odrobiną przefermentowanej gnojowicy lub dać obornik na spód dołka, gdzie korzenie same pobiorą potrzebny pokarm, ale dopiero, gdy dorosną/ przerosną ziemię nad obornikiem. Zakupiłam w tym roku róże, ale ich wzrost jest bardzo wolny, czy mam je czym zasilać? Są pojedyńcze pąki liści ale jakoś tak się ani nie rozwijają, ani nie przybywa nowych. Czekać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.