Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Szukam róż


Evita

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Poczekaj, może jeszcze odbije...

Z mojej będzie krzew dopiero za 2 lata...o ile to faktycznie Alchymist (?)

U mnie Alchymist jako jedyny był opisany. Pozniej jednak stwierdziłam, ze bez sensu, bo w Rosarium tez maja Alchymist i przynajmniej byłby pewny. Zreszta Twoje wmarzone cudo tez znalazłam w szkólce i chyba tam zamówię.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

No to teraz pokażę Wam jak przyjęło się to truchło z allegro, kupione od KKlomb, 06 kwietnia. Dziś - 27 maja, więc prawie 2 miesiące na reanimację były :D

 

http://images20.fotosik.pl/393/f9394b8a22f38411.jpg

 

A to - Alchymist, która była TOTALNIE sucha, bez zabezpieczonej bryłu korzeniowej - od Fusionart.

MOczona dobę w wiadrze, potem wręcz zalewana wodą codziennie. I udało się :D

Uschło 5 z 6-ciu gałązek, ale strzeliła z szyjki...i tak jak w opisie cech, zapowiada się na bardzo silnie rosnącą ( do 5 metrów!!!)

Ale stres za cenę kilkunastu złotych, nie był wart zakupów ani u Fusionart, ani u KKlomb.

 

http://images20.fotosik.pl/393/35de80205fb56353.jpg

 

Więc nie poddawajcie się dziewczyny, natura zawsze zwycięża.

No...prawie zawsze :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haniu, mam podobny przypadek, z tym, że zasuszyłam rożę sama :oops: wybiła teraz ale mnie ciągle nurtuje pytanie czy to wybiła szlachetna odmiana czy z podkładki... jak poznać?

Jeżeli „wybije" Ci cos takiego jak na tych dwóch powyższych zdjęciach tzn., że są to dziki - (Rosa multiflora lub mniej prawdopodobnie Rosa canina) i będą nawet bujnie rosły :) .

..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ona była szczepiona?

A może jest własnokorzeniowa?

 

Podkładką jest najczęsciej róża " dzika" Rosa multiflora, canina, etc., więc pędy ma wiotkie, z drobnymi niebieskozielonkawymi, drobno ząbkowanymi liśćmi. Bardzo widocznie różni się od wyglądu odmian szlachetnych. Ale...niektórzy np. szczepią na podkładkach z odmian bezkolcowych i wielokwiatowych, więc może się okazać, że podkładka bedzie piękniejsza od zasuszonej odmiany !

Możesz sprawdzić czy to podkładka, bardzo delikatnie odgarniając ziemię u nasady szyjki korzeniowej. Jeśli nowa gałązka wystara z szyjki- ok.

Jesli poniżej, to prawdopodobnie podkładka "walczy o przezycie".

 

Tu o najczęsciej używanej "podkładowej" caninie:

http://www.atlas-roslin.pl/gatunki/Rosa_canina.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Cześć dziewczyny, to znowu ja. Tym razem muszę się Wam pochwalić moimi pierwszymi "osiągami". Moje róże zaczynają kwitnąć! To prawidziwa przyjemność, zwłaszcza, że dla takiego amatora jak ja wcale nie było jasne czy one w ogóle kiedykolwiek zakwitną. :oops:

Oto pierwsza (Dorothy Perkins):

 

<!--url{0}-->[/img]</p><p> </p><p> Druga to róża pnąca - nić więcej o niej nie wiem (tutaj w towarzystwie clematisu):</p><p> <img src=[/img]

 

The Fairy dopiero zaczyna kwitnienie (wiem, wiem, trzeba się mocno przygladać, żeby coś zobaczyć):

 

http://img175.imageshack.us/img175/7466/20070607016ib5.th.jpg[/img][/img]

 

O kurczę, chyba już zapomniałam jak się wkleja zdjęcia. Jak zrobić, zeby one były trochę większe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie się nie upieram. Cóż, nie znam się na różach - wiem o nich tylko tyle, że bardzo mi się podobają. Jestem jednak pewna, że kupiłam ją jako Dorothy Perkins, w dużym centrum ogrodniczym polecanym tu wyżej. Miała taką przywieszkę. Ale czy ona jest Dorothy czy nie - coż, jeszcze mi się nie przedstawiła :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

z wielką przyjemnoscia przedstawiam moją różę nabytą w kwietniu na allegro :lol:

bałam sie o te suche patyki ....a oto co z nich wyrosło

 

http://images26.fotosik.pl/194/75345a47887b7ce5m.jpg

 

http://images26.fotosik.pl/194/631d79f7e3ed911cm.jpg

 

http://images33.fotosik.pl/214/578cc20e026beec0m.jpg

 

http://images24.fotosik.pl/194/b4e02bbbbd8efbdcm.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Cześć dziewczęęęta :D

Mam problem (nic nowego :D ). Moje róże The Fairy i Lovely Fairy są obsypane kwiatami i zamiast ładnie prezentować te kwiaty po prostu kładą się na ziemi. Efekt jest taki, ze większosć pięknego kwiecia jest utytłana w błocie, a krzaczki róż wyglądają, jakby dopiero co położyło sę na nich jakieś duże zwierzę. Pytanie mam takie: czy to, że się tak kładą to dlatego, że nie przyciełam ich w ogóle wiosną (łodygi bardzo się wyciagnęły do góry)? Postaram się je podeprzeć małym palikami, jednak w przyszłym sezonie chciałabym, by rosły może nie tyle wzwyż co wszerz.

 

A, i jeszcze jedno. Ja nie wiem kto te róże podpisywał, ale chciałam je posadzić grupami kolorystycznymi: osobno jasno różowe, osobno ciemno różowe. Po zakwitnięciu okazało się, że wszystko jest przemieszane, bo to co miało być Fairy jest Lovely Fairy i na odwrót. Ci szkółkarze to mają poczucie humoru! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiotkość pędów u Fairy często jest związana z niedoborami potasu ( twardnienie pędów, rozwój korzeni), ale zanim pod koniec sierpnia zasilisz siarczanem potasu, poleciłabym Ci

- wyłożyć stanowisko rózane przekompostowaną korą, pozostawiając przy szyjkach krąg o średnicy 20cm

 

Fairy należy do róż okrywowych, a nie miniatur , więc jej naturalną formą jest rozpierzchły, lekko kopiasty pokrój.

 

http://www.arborea.se/Rosa_TheFairy_2.jpg

http://www.arborea.se

Szczepione na podkładkach róż naturalnych ( miałam taki okaz), przyjmują formę nieco wyższą, a młode pedy wybijają go góry, by pod ciężarem kwiatów łukowato zwieszać się ku ziemi.

Niestety ta szczepiona Fairy, przemarzła po pierwszej zimie i teraz wybiły tylko podkładkowe multifloty ( błeeeeeeeeee).

 

A jak sprzedawcy dobierają kolory?

Pamiętasz allegrowe zakupy?

Moja "śnieznobiała sadzonka Winchester Cathedral", jest obecnie najzyklejszą czerwoną Excelsą :evil:

I całe szczęście, że nie posadziłam jej z białym kąciku, tylko w plastikowej donicy, bo ni diabła, nie pasuje mi czerwień do koncepcji kolorystycznej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...