Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Czyżbyś pierwszy raz na tym FORUM czuł się onieśmielony :wink:

 

Gdyby ból potworny rozpierał Ci głowę, a nos odmówił posłuszeństwa, no i oczywiście złamałbyś zasadę - " żadnych lekarzy" - to wiesz, gdzie mnie szukać. :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/62381-domowe-sposoby-na-zatoki/page/3/#findComment-1379113
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 66
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Inhalacje "zimne" to te z inhalatorów. Biała mgiełka jak to mówią pacjenci.

Co do trucia lekami mam inne zdanie. Leki w umiarze - stosowane wg zaleceń, są bezpieczniejsze niż przewlekły stan zapalny.Chore zatoki to jak zepsuty ząb - tylko mniej boli. Ale to jest moje zdanie.

 

Kiedyś preferowano nagrzewania, lampy solux itp.Teraz to skansen.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/62381-domowe-sposoby-na-zatoki/page/3/#findComment-1380611
Udostępnij na innych stronach

Inhalacje "zimne" to te z inhalatorów. Biała mgiełka jak to mówią pacjenci.

Co do trucia lekami mam inne zdanie. Leki w umiarze - stosowane wg zaleceń, są bezpieczniejsze niż przewlekły stan zapalny.Chore zatoki to jak zepsuty ząb - tylko mniej boli. Ale to jest moje zdanie.

 

Kiedyś preferowano nagrzewania, lampy solux itp.Teraz to skansen.

Pozdrawiam.

Na uszy też?

W moim mieście ciągle to zalecają :roll:

A żeby nie nagrzewać radził mi lekarz z Rabki.

Ale Rabka na drugim końcu Polski :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/62381-domowe-sposoby-na-zatoki/page/3/#findComment-1381151
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy raz słyszę, żeby nagrzewać uszy.Chociaż dobrze opłacani zielarze preferują tzw. świecowanie uszu..... oj paskudnie się leczy uszy po świecowaniu.... oj paskudnie.... :-?

Moim skromnym zdaniem - w leczeniu uszu najważniejszy jest stan miejscowy. Czasami leczenie wymaga codziennej pielęgnacji, płukania, odsyssania treści, zakładania optrunku.

Czasami wystarczaja tylko kropelki.

Moim zdaniem nie ma stanu zaplnego ucha , który wymagałby nagrzewania.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/62381-domowe-sposoby-na-zatoki/page/3/#findComment-1381414
Udostępnij na innych stronach

Nagrzewać kazał nam laryngolog. Przykładać ciepłą borowinę. Potem laryngolog w Rabce stwierdził, że to bez sensu, co mnie zdziwiło.

Jeszcze później ten nasz miejscowy laryngolog mocno nam się naraził.

Chyba poszukam innego.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/62381-domowe-sposoby-na-zatoki/page/3/#findComment-1381900
Udostępnij na innych stronach

Ogloszenie klikne..., o , jakies takie...

W dobre ręce, chętnie oddam mojego wieloletniego towarzysza (nie wiem czy niebezpiecznie będzie użyć tego słowa). Dobrze się sprawiał, nie odstępował ani na krok, ze wszystkich spacerów sam zawsze powracał. Dodam, ze bardzo łatwo się oswaja i jak raz się zadomowi, to jest już na dobre. Nie trzeba się nim specjalnie opiekować, bo jest wytrzymały i znosi wszystkie przeciwności losu.

Chętnych proszę o kontakt na priv.

Aha, zapomniałam powiedzieć, ze wabi się – przewlekle zapalenie zatok... :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/62381-domowe-sposoby-na-zatoki/page/3/#findComment-1390396
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...