Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Zauważyłam, że do mojego ulubionego krzewu białego bzu na działce zlatują się szerszenie. Szczegółnie po odłamaniu jakiegoś pędu, a w związku z prowadzeniem przyłączy na działce trochę trzeba było ten krzak uszczuplić.

Chyba skubane przylatują pić sok z tych pędów :( .

Nie znalazłam gniazda, a boję się, że w końcu kogoś użądlą. :evil:

 

Znacie jakiś sposób? Bo poza popryskaniem Raidem nic mi nie przychodzi do głowy, a całkiem wycinać krzewu - też nie chcę.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/62395-szerszenie/
Udostępnij na innych stronach

U mnie szerszenie niszczyły brzozę.W sklepie ogrodniczym poradzono mi preparat przeciwko robalom(przędziorkom,mszycom itp.) taką małą buteleczkę ,który miałam rozcieńczyc w 1 l wody (bardzo mocne stężenie) i tym roztworem pryskać szerszenie na drzewku.Tak też zrobiłam(ale trzeba być ostrożnym i zabezpieczonym przed ew ukąszeniem).Oszołomoione owady spadały na ziemię ,akcję prowadziłam przez kilka dni.Zauważyłam na brzozie duże ubytki kory.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/62395-szerszenie/#findComment-1372592
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj zabezpieczyć uszkodzone pędy funabenem.

 

Dlaczego funabenem? Jak wyczytałam, działa on raczej grzybobójczo. Poza tym krzew oprócz głównego pnia ma jeszcze całą masę "wilków" - cienkich pędów które wyrastają z ziemi i to głównie one są obecnie usuwane i zwabiają szerszenie.

 

gonia 1307, pamiętasz nazwę tego specyfiku?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/62395-szerszenie/#findComment-1372808
Udostępnij na innych stronach

Bez wydaje się być przysmakiem dla szerszeni. U mnie na działce co roku siadają na tym krzewie. Nie dają podejść blisko.

Dość obszernie o szerszeniach możesz tutaj przeczytać:

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?p=10599#10599

Ogrodniczo Działkowe Forum :: Zobacz temat - Szerszeń w altance

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/62395-szerszenie/#findComment-1373339
Udostępnij na innych stronach

Właśnie miałam poszukać informacji na temat bzu i szerszeni... :D

właśnie na mojej działce na wielkim krzewie lilaka pojawiły sie od jakiegoś miesiąca lub dłużej (wcześniej ich nie widziałam albo nie zauważyłam :oops: ) stada szerszeni :evil: i tylko i wyłącznie na tym krzewie....siedzą na gałązkach. Kiedyś u znajomych też szerszenie okupowały lilaka więc się to zdarza, ciekawe dlaczego?

ps. Martwię się troszkę bo psy sterczą pod krzakiem jak przed telewizorem i obserwują, oby nie łapały :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/62395-szerszenie/#findComment-1374815
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem szerszenie przerabiają tę korę zarówno bzu jak i brzozy na materiał z którego budują swoje domostwa, to przecież taki papier przypominający materiał celulozopodobny.

Ja też kilka lat temu miałem z szerszeniami doczynienia, codziennie znajdywaliśmy je w domu i dlatego musiałem z zewnątrz dostać się na poddasze i tam ubrany jak należy, wyposarzony w preparat "RAJD przeciwko owadom latającym" udało mi się zlikwidować gniazdo szerszeni.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/62395-szerszenie/#findComment-1374918
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że nie mam pojęcia, gdzie może być ich gniazdo - u mnie na działce jeszcze nie ma budynku, a w ziemi nic nie zauważyłam. Po sąsiedzku mam parę domków i wieeelki las.

 

A może przez zimę wymarzną i problem się rozwiąże? :roll:

 

cebullka, mój pies też poluje na owady. Teraz boję się go zabierać na działkę :( .

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/62395-szerszenie/#findComment-1375104
Udostępnij na innych stronach

Nie wymarzną . U mnie w garażu na działce zrobiły sobie gniazdo- wlatują tam wyrwaw murze pod dachem.Gniazdo przypomina olbrzymie gliniane wrzeciono zawieszone u sufitu. Naprawdę imponujące. Zauwazyłam że zaklejają je teraz od dołu- chyba na zime zasypaią. i co ciekawe czyszczą je przed zimą chyba ze swoich odchodów, bo bardzo smierdzi. Niestety nie zamierzam żyć z nimi w symbiozie, jako że jestem alergikiem - zamierzam na jesien poiadomić straż ppożarną, niech oni sobie radzą z rojem zamkniętym w gnieżdzie. Słyszałam też że nie należy sobie samemu radzić z takim gniazdem ( osy , serszenie) i go niszczyć, bo nawet jeśli owady nie wpadna w szał i nic nam nie zrobią to w kolejnym sezonie odbuduja gniazdo w tym samym miejscu. Strazacy 'okadzą' je najperw dymem-żeby ogłuszyć, a także oślepić( ( dlatego pszczelarze mają białe kombinezony) a potem przeniosą gniazdo w inne miejsce np. do lasu.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/62395-szerszenie/#findComment-1378745
Udostępnij na innych stronach

Szerszenie zlikwidowałem sam . Odczekałem jak zrobiło się ciemno , wtedy były wszystkie w gnieździe . Wziołem piankę montażową i zalepiłem całe gniazdo z wszystkich stron . Jak piana montażowa zastygła strąciłem gniazdo do worka i spaliłem w ognisku . Do tej pory nie powróciły .
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/62395-szerszenie/#findComment-1378822
Udostępnij na innych stronach

http://robale.pl/index/2/380/szerszenie#sPh

:: :: Owady : Robale : FAKT: "Zabójcze szerszenie atakują w Polsce" ::

 

Są szerszenie, które wylatują na łowy dopiero wieczorem.

Nie wierzyłem, póki sam nie stwierdziłem u znajomego na działce. Twierdzi, że u niego tylko wieczorem można je spotkać w locie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/62395-szerszenie/#findComment-1379045
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem szerszenie przerabiają tę korę zarówno bzu jak i brzozy na materiał z którego budują swoje domostwa, to przecież taki papier przypominający materiał celulozopodobny.

Ja też kilka lat temu miałem z szerszeniami doczynienia, codziennie znajdywaliśmy je w domu i dlatego musiałem z zewnątrz dostać się na poddasze i tam ubrany jak należy, wyposarzony w preparat "RAJD przeciwko owadom latającym" udało mi się zlikwidować gniazdo szerszeni.

Masz rację wczoraj przyglądnęłam się z bliska pędom tgo lilaka i faktycznie kora w wielu miejscach jest poobgryzana (takie małe prostokąciki) i chyba to zrobiły te szerszenie bo co innego...

będą miały lilakowy domek...

na szcząście już ich na tym bzie nie ma. Domku też nigdzie nie widzę może u sąsiadów....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/62395-szerszenie/#findComment-1393690
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...