Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Teksty - debeściaki - konkurs


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 266
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja jeszcze gdzieś mam w jakiejś szufladzie zwiniętą z SAM-u tekturkę z ceną od towaru o nazwie kiefir, a przy własnych kluczach od mieszkania noszę cudowną (podwędzoną z przyszpitalnej przychodni szpitala im. B. Orłowskiego przy ulicy Rozbrat w Warszawie) przywieszkę do kluczy zrobioną z blaszki z wybitymi koślawo literkami: PSZYHOD.

 

Mam też wycięte z jakiejś gazety zatytułowane przez redakcję ''Logika słowa'' zdjęcie witryny bodajże szewca z karteczką: Zakład nieczynny z powodu że zamknięty.

 

A na śmietniku osiedlowym widziałem: pojemniki są na śmieci a nie obok!.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetne, ziaba !

 

Jak czytałem Twoje, przypomniała mi się zasłyszana pod budką z piwem rozmowa, po której całkiem mnie zatkało - że można być aż takim ignorantem, nawet jak się jest żulem. To szło mniej więcej tak (czytać powoli, z pijackim bełkotem):

 

- A wieś co ci powiem? U mojej ciotki to stoi w pokoju takie śklane pudełko, o takie duże, koło telewizora, a w niem takie coś siedzi i oczy wybałusza!

- No i co, może jakaś świnka abo cuś.

- No nie, a bo zapomniałem: to jest pełne wody, to pudełko, mówię ci!

- Jak to wody, niemożliwe!

- No mówię ci jak komu dobremu, że tam siedzi takie coś w tej wodzie i oddycha!

- No jak, k..., Franiu, oddycha?!

- No mówię ci że siedzi i oddycha!!!

- Co mi tu bedzieś pi...lił! No to se, k..., wsadż łeb do wanny i oddychaj!!!

- No ja ci k... mówię, ...

- No to wsadź łeb do wanny i oddychaj! NO WSADŹ I ODDYCHAJ !!!

 

Dłużej nie mogłem słuchać, ale zdaje sie że na koniec doszło do rękoczynów.

 

Że też są w Polsce ludzie, którzy nie wiedzą co to jest RYBA :o ...

 

 

Trach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

"Mówią, że wszyscy mężczyźni to szowinistyczne świnie. Mnie to w sumie wszystko jedno, bo i tak nie jem wieprzowiny" - Shazia Mirza, gwiazda monologu komediowego :lol:

 

_______________________________________

 

W podrzędnej kafejce:

- Ty, zobacz, co pływa w tej kawie ?

- Bo ja wiem ? Może to te kalorie, o których tyle w gazetach piszą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 1 month później...

Podpatrzone na parkingu przu supermarkecie.

Mloda kobieta z bardzo zapakowanym wozkiem otworzyla drzwi swojego samochodu i lekko stuknela odbojkiem drzwi sasiada. Szkody zadnej nie bylo, nawet chyba nie uszkodzila mu warstwy blota, ale czlowiek byl jakis nerwowy i zaczal sie na nia strasznie wyzwierzac. Trwalo to jakis czas, lagodna uwaga, ze ona przeprasza, ale przeciez nic sie nie stalo dolala tylko oliwy do ognia. Chyba jakis psychopata to byl, a w kazdym razie mocno niezrownowazony typ, bo wykrzykiwal i grozil policja.

I ta dziewczyna po pewnym czasie westchnela i powiedziala " Jezuu, odpierdol sie pan". Czlowiekowi szczeka stuknela o beton.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Z życia wzięte.

 

Naście lat temu składałam z kolegami papiery na studia w Krakowie. Spotkaliśmy na Karmelickiej znajomego jednego z wyżej wspomnianych, który przyjechał w takim samym celu. Kolega, chcąc się go pozbyć, rzucił, że nam się spieszy, bo jeszcze musimy zanieść papiery na UJot.

- A co to jest? Ja jeszcze tego nie mam...

 

 

Niedawno odwiedzałam Święty Krzyż. Przy punkcie widokowym na gołoborze pewien pan dziwił się niezmiernie, jak też się komuś chciało te kamienie wozić tu i układać, bo jak on był pięćdziesiąt lat do tyłu, to ich jeszcze nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz poeeeeetyyyyckoooo

 

Ponury, ponieważ zbliża się wiosna, pora bielenia świątków, przesyłam Ci do kolekcji wierszyk, który zawsze mnie wzruszał, dlatego zachowałam pożółkły tom Wydawnictwa Związkowego CRZZ (cokolwiek to było).

 

Pomnik

W małym ogródku,

opodal drogi,

posrebrzony Lenin

nad klombem stoi.

Malarz z drabiną

przychodzi co roku,

obieli jak świątka

i wraca do domu.

 

Jakże nieszczelne

jest serca naczynie,

co ból tworzenia

na pacierze zmienia.

W smutnym ogródku

bielone kamienie,

pomnik nad drogą,

bratki na klombie.

 

Choć co dzień tą drogą

ludzie, co idą,

tworzą jego imię,

gdy sieją zirano

ziemskich nadziei,

gdy ciężar czasu

dźwigają w skupieniu.

 

[Jerzy Lau]

 

W tym tomie są i inne ładne bratki, tzn. kwiatki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...
  • 3 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...