Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy dostanę kopa w d...?


ula1719501037

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 64
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  ula@ napisał:
O JEZU! AŻ TRZĘSĄ MI SIĘ RĘCE OD WASZYCH ODPOWIEDZI...wciąż jestem zainteresowana, ale na chwilę opadłam na fotel...jetsem w trakcie sprzedaży mieszkania. Znalazłam osobę, która deklaruje, że wszystko co potrzebne nam załatwi w 3 tygodnie. Podobno tylko pójdę i złoże wniosek o pozwolenie na budowę. Hm...(?) p.s. jesteście kochani, dzięki za kążdą odp.u. spotkanie z facetem w piątek-ciekawe co w zamian :wink:

To go bierz, tylko kasa po załatwieniu pozwolenia - nic wcześniej. Najlepiej spisać umowę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w kwietniu podpisywałem akt notarialny kupna działki a na początku lipca miałem już pozwolenie na budowę. Można było szybciej ale troszkę zamarudziliśmy z projektem. Ale to nie zależy od ciebie - u mnie akurat gmina i starostwo działają dość sprawnie no i był plan zagospodarowania przestrzennego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Często można przyspieszyć sprawę przez zlecenie załatwienia formalności osobie ze starostwa (za jakąś opłatą). Ja poszedłem z mapkami i warunkami przyłączenia do starostwa zapytać co jest potrzebne do pozwolenia na budowę, a facio odpowiedzialny za moją gminę sam zaproponował architekta do adaptacji i załatwienie reszty spraw. Po niecałych dwóch tygodniach miałem adaptację i pozwolenie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my kupiliśmy działke 28 lipca 2006 tzn podpisaliśmy akt, 2 tygodnie wczoeśniej przed podpisaniem wyciągneliśmy z gminy warunki zabudowy to trwało 1 tydzień a potem jeszcze jeden tydzień czekaliśy na notariusza. potem do geodety i mu zeszło ze 3tygodnie bo zawsze coś tam a miało być max tydzień no nic. jak były mapki to kupiliśy projekt potem architekta do adaptacji miało być też max tydzień a wyszło 2,5tyg bo zawsze coś nie tak było , potem do starostwa i tu się przyczepili do wjazdu na działke i trzeba było warunki uzgodnić i też 1tydzień to trwało. a no i prąd też mieliśmy czekać max tydzień a były po 2tyg. a teraz czekamy na pozwolenie mówili max 1mc- się zobaczy. ale trzeba jeżdzić, dzwonić i poganiać i przedewszystkim cierpliwości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
  Heath napisał:
Często można przyspieszyć sprawę przez zlecenie załatwienia formalności osobie ze starostwa (za jakąś opłatą). Ja poszedłem z mapkami i warunkami przyłączenia do starostwa zapytać co jest potrzebne do pozwolenia na budowę, a facio odpowiedzialny za moją gminę sam zaproponował architekta do adaptacji i załatwienie reszty spraw. Po niecałych dwóch tygodniach miałem adaptację i pozwolenie.

 

 

Chyba miałem tego samego facia :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas w Poznaniu skarbówka uznaje prawa do ulgi , jeśli wniosek o pozwolenie na budowę będzie złożony jeszcze w roku jej obowiązywania, mimo że samo pozwolenie będzie wydane już w roku następnym. Tak było z nami. Wniosek był złożony w okolicach Bożego Narodzenia 2001r a pozwolenie dostaliśmy pod koniec stycznia 2002r. Z ulgi budowlanej mogliśmy normalnie skorzystać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...