Muszki owocówki - jak się pozbyć?

[krzysztofh]

Jest ich tyle, że można dostać szału. Są wszędzie. Owoce trzymamy w lodówce. Nawet zaparzoną herbatę owocową (torebkę) wrzucam do młynka. A muszek od licha. Może znacie jakiś sposób na walkę z nimi. Może jakieś pułapki. Myślałem o butelce z odrobiną wina lub piwa (pamiętam co było ostatniej soboty jak zrobiliśmy grilla z winem i piwem), ale boję się, że to nie tylko przywabi muszki w domu ale przylecą kolejne z zewnątrz.

[JoShi]

Moja mama stosuje preparaty BItt i Bros. Pewnie sa jeszcze inne. Wystawia na spodeczku w miejscu gromadzenia sie mus oraz na parapecie otwartego okna. No i ma problem z głowy. Duze muchy tez padaja.

[kef]

Ostatnio miałem ten sam kłopot, było ich chyba kilka setek.

Polowanie aktywne (ze ścierką) choć skuteczne jest czasochłonne.

Lepszym pomysłem jest korzystanie z pułapek. U mnie sprawdził się lekko uchylony chlebak

[ESKIMOS]

Ufff

Myślałem że to tylko u mnie

Były ich tysiace jak nigdy dotąd, walczyłem jak umiałem (manualnie )

Już jakby sie konczą.

[roman2]

prosta podpowiedź, to butelka plastikowa z miazgą owocową na dnie.

Zakrętkę zakręć, jak w butelce będzie tłoczno od muszek. Następnie wynieś z pomieszczenia.

[Wwiola]

Świetnie się rónież sprawdza odkurzanie. Zdejmujemy końcówkę i odkurzamy samą rurą. Nawet te latajęce da się chwycić w powietrzu bez wielkiego zachodu, bo one są lekkie i ped powietrza je wsysa bez problemu.

[mironmk]

kupiłem dzis w LM pojemnik-pułapke na to licho, działa super. Latem miałem coś podobnego na osy i też sis sprawdzało.

[kofi]

A ja powiesiłam lep na muchy. Sami widzicie, że to akt ostatecznej desperacji.

Odkurzam je też co jakiś czas.

[mironmk]

kupiłem też lep - skuteczność zero, a pojemnik przez noc wyłapał 95% muszek, pocieszam się, że te 5% to nowy wychów i że na nie przyjdzie kolej.

[kofi]

kupiłem też lep - skuteczność zero, a pojemnik przez noc wyłapał 95% muszek, pocieszam się, że te 5% to nowy wychów i że na nie przyjdzie kolej.

A mój działa. Ale jeżeli pojemnik jest 95% skuteczniejszy, to podaj jego nazwę, u mnie nie ma LM.

[Majka]

a ja sądziłam, że to tylko u mnie taki wysyp.

 

jak się zwie ta pułapka?

[Ew-ka]

muszki -owocówki pojawiają sie w okresie wrzesień-pażdziernik ....pojawiają sie tam gdzie jest jedzenie ( owoce ,niedopita herbata ,piwo ) jedynym skutecznym sposobem jest sprzątanie resztek i przeglądanie owoców ( każda oznaka nadpsucia śliwki czy gruszki spotęguje wysyp muszek ).....to potrwa jeszcze parę dni i sie skończy - słoneczna pogoda też ma na to wpływ -----ograniczam chemię do minimum - jest jej wystarczająco dużo . Nie mam w tym roku bardzo dużo muszek a to dlatego ,że staram sie kupować owoce w ilościach rozsądnych a wszystkie resztki zaraz wyrzucam ......cytrynę trzymam w lodówce ....muszki nie lubią zimna nie cierpie tych małych stworów jedna muszka w piwie ....brrrrrr....zmienia całkiem jego smak

[mironmk]

kupiłem też lep - skuteczność zero, a pojemnik przez noc wyłapał 95% muszek, pocieszam się, że te 5% to nowy wychów i że na nie przyjdzie kolej.

A mój działa. Ale jeżeli pojemnik jest 95% skuteczniejszy, to podaj jego nazwę, u mnie nie ma LM.

 

no nazywas się właśnie pojemnik/pułapka na muszki owocówki, firma Kwazar, ta od opryskiwaczy głównie chyba - od wczoraj podwyższam skuteczność do 99%. Naprawdę działa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[kofi]

kupiłem też lep - skuteczność zero, a pojemnik przez noc wyłapał 95% muszek, pocieszam się, że te 5% to nowy wychów i że na nie przyjdzie kolej.

A mój działa. Ale jeżeli pojemnik jest 95% skuteczniejszy, to podaj jego nazwę, u mnie nie ma LM.

 

no nazywas się właśnie pojemnik/pułapka na muszki owocówki, firma Kwazar, ta od opryskiwaczy głównie chyba - od wczoraj podwyższam skuteczność do 99%. Naprawdę działa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

To będę się rozglądać. Wczoraj zrobiłam odkurzanie muszek...

[Gość]

U mnie są falami - szczyt fali to prawdziwa plaga , teraz akurat mam dolinę - kilka smętnych i dużo zdechłych (zdechłe też są paskudne ). Na pewno nie wylęgają się u mnie - nie mają co jeść - zamykam wszystko szczelnie, kwiaty się wietrzą

Za to w bliskiej okolicy mam stary urokliwy zaniedbany sadek. I wsio jasne chyba

[Wwiola]

u mnie plaga została wytepiona 2sposobami :

 

O odkurzaniu juz pisałam wyżej, ponadto zamontowałam rayda owadobójczego i muszki uciekły a inne owady padły .

[krzysztofh]

kupiłem też lep - skuteczność zero, a pojemnik przez noc wyłapał 95% muszek, pocieszam się, że te 5% to nowy wychów i że na nie przyjdzie kolej.

A mój działa. Ale jeżeli pojemnik jest 95% skuteczniejszy, to podaj jego nazwę, u mnie nie ma LM.

 

no nazywas się właśnie pojemnik/pułapka na muszki owocówki, firma Kwazar, ta od opryskiwaczy głównie chyba - od wczoraj podwyższam skuteczność do 99%. Naprawdę działa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

Dzisiaj też kupiłem tem pojemnik pułapkę firmy KWAZAR.

mironmk nic nie pisałeś, że tego nie można stosować wewnątrz pomieszczeń!!!

Druga sprawa to skąd wziąć wkład do pułapki jak ten dostępny się wysłuży. Piszą na opakowaniu, że może być potrzeba wymiany ożywki po trzech tygodniach.