Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

co zrobię sam/a


Recommended Posts

No to ja sie dorzuce:

Zrobiłe:

- Fundamenty (wylewane monolityczn, zbrojenia, szalunki),

- Zasypanie fundamentów z zagęszczeniem

- Kanalizacja pod chudzialkiem,

- izolacje pionowe,

- wymurowalem parter+garaż,

- zrobilem strop (gestozebrowy)

- teraz robie scianki kolankowe,

 

Dach zrobi ekipa....

 

Potem wykonczeniowka..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jesteśmy budowlańcami , pracujemy i mamy mało czasu ale sami z ojcem zrobiliśmy po pracy , w wolnych chwilach i w soboty :

- ławy i zbrojenie

- izolacja

- zagęszczanie

- kanalizacja pod chudziakiem

- chudy beton

- przyłącze kanalizacji i wody

- ścianki działowe z BK na poddaszu

- ocieplenie styropianem + siatka i klej

- ocieplenie poddasza wełną

- stelaż pod GK i monataż płyt

- kafelki

- panele w pokojach

- biały montaż

w planach jest jeszcze ogrodzenie

te wszystkie pracę są stosunkowo proste i przy odrobinie cierpliwości można to zrobić nie mając żadnego doświadczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wychodzę z innego założenia. W czasie kiedy będę 'niszczył' materiał wolę zarobić kasę na fachowca który mi to wykona. I choć z zamiłowanie jestem majstrkowiczem to nie podjąłem się wykonania takiej roboty jak piszesz.

Ja sam położyłem ok. 70 m2 gresu oraz glazurę i gres w 2 łazienkach - wyszło naprawdę bardzo ładnie. Widziałem efekty pracy kilku fachowców i ja zrobiłem to lepiej - pewnie dlatego, ze robiłem to dla siebie. Nie jest to specjalnie trudne dla amatora znajšcego pojęcia pionu, poziomu i kšta prostego. Nie zniszczyłem ani jednej płytki.

Problem polega na tym, ze wymaga to wiele czasu i cierpliwoœci i całkiem niemało wysiłku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pawelurb to wlasciwie te prace co wam wyszly tak od niechcenia w wolne chwile to prawie caly zakres budowy domu;)

 

e tam nie cały , niewielka część , ale da się to zrobić, tylko trzeba mieć samozaparcie , poddasze 1 warstwę ocieplałem sam , zajeło mi to 3 miesiące, po 1 - 2 godzinki dziennie ..... pod konie cnie brakowało sił tylko cierpliwości , ale narazie nie spieszy mi się z przeprowadzką więc mogłem sobie pozwolić na takie "dłubanie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie nurtuje pytanie:

jak można samemu wykonać przyłącza???

 

Nie są do tego potrzebne specjalne uprawnienia???

Nie potrzeba żadnych uprawnień. Wystarczy trochę pary w łąpkach i dobry szpadel do kopania. O czytaniu projektu już nie wspominam.

 

Na koniec przychodzi jakiś tam ludek, odbiera wszystko i po kłopocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie nurtuje pytanie:

jak można samemu wykonać przyłącza???

 

Nie są do tego potrzebne specjalne uprawnienia???

 

można, ma się pozwolenie, projekt , kopie się dół , układa rurę kanalizacyjną , podłącza ją do trójnika który był na główniej rurze , z wodą to samo rów , rura , nawiertka z zaworem i dziala, wzywa się panów z wodociągów, przyjadą popatrzą , zrobią protokół i karzą zasypywać , u mnie tak było , nie mieli wymagań kto to ma robić , miałem o tyle dobrze że i woda i kanalizacja biegnie przez teren mojej działki , więc mogłem sobie kopać bez przeszkód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie nurtuje pytanie:

jak można samemu wykonać przyłącza???

 

Nie są do tego potrzebne specjalne uprawnienia???

 

Nie potrzeba żadnych uprawnień. Wystarczy trochę pary w łąpkach i dobry szpadel do kopania. O czytaniu projektu już nie wspominam.

 

Na koniec przychodzi jakiś tam ludek, odbiera wszystko i po kłopocie.

 

 

Nadal nie bardzo rozumiem... :oops:

Samemu kopać rowek -ok.

Ale co z podłączeniem licznika, podłączeniem sie do wodociągu, gazociagu i kanalizy w ulicy (media sa w ulicy obok działki)?

 

I co to za "ludek"ma odbierać?

Jakis człowiek z wodociagów czy gazowni?

Czy jakis figurant, który stempluje za kasę?

Ile się "ludkowi" płaci?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

ja tez mam ambitne plany zeby wiekszosc prac zrobic samemu jak na razie mam 2 stany zero tzn domu i budynku gospodarczego idzie powoli ale do przodu 8)

a co do zarabiania kasy na fachowcow to tak sie ostatnio zastanawialem czy bierzecie pod uwage to ze do kwoty ktora placi sie fachowcowi trzeba doliczyc odsetki oczywiscie jezeli kredytuje sie budowe i tak naprawde to zamiast powiedzmy 10 kzl musimy zarobic na takiego fachowca pewnie z 16 kzl albo i wiecej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko można zrobić samemu. Trzeba tylko wiedzieć jak i czym. Jak ktoś jest ,,techniczny'' to bez problemów... Tylko najpierw trzeba przebrnąć przez trochę literatury i mieć dostęp do forum muratora. :D

 

Ja całą chałupę od A do Z postawiłem sam. No, miałem dwóch takich...

NIe, nie, nic nie kradli, tylko za fizycznych byli. I stoi i mieszkamy i jest nam dobrze...

 

Polak potrafi. :lol:

 

pozdrawiam - Juras

 

PS: Forum wtedy jeszcze nie było...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My sporo robiliśmy sami w wykończeniówce, ale z braku czasu i obowiązku pracy trochę to trwało, i tak:

Stan surowy -fundamenty, mury, dach, okna - Fachowcu - sumaryczny koszt 19 500

W wykończeniu sami robiliśmy :

całą instalację elektryczną,

ocieplenie poddasza i montaż płyt OSB na strychu gospodarczym,

montaż stelażu pod połyty GK i montaż płyt - szpachlowanie wziął na siebie gładziarz w cenie gładzi w całym domu (BOMBA)

gruntowanie i malowanie ścian, gruntowanie podłóg

malowanie w całym domu łącznie ze schodami (zakupiłem u stolarza surowe z montażem)

biały montaż kuchni i łazienki - baterie zlewy itp,

płytki w piwnicy i na tarsaie (łazienkę robił fachowiec ze względu na brak czasu)

ułożenie ok 80 m2 paneli (najfajniejsza robota)

Tylko i tak wykańczalismy tym sposobobem dom przez rok i cały czas ciułaliśmy kasę na kolejne materiały, bo kredyt był niewystarczający... Ale warto było

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też kończą stan surowy otwarty i pewne rzeczy planujemy zrobić sami, tym bardziej ze pracujemy miesiąc na miesiąc (moze nie my tylko moja druga połowa) więc czas będzie. Na razie planujemy zrobić:

- ocieplenie poddasza, wełna, regipsy itp

-strop nad poddaszem

-ocieplenie podłóg + może rozprowadzenie podłogówki

- kafelki, najpierw w garażu i kotlowni a póżniej byc może dalej;

- wszelkie prace wykończeniowe typu panele, malowanie itp.

-wykopanie rowów pod wodę, gaz, kanalizę, oraz fundamentów pod taras;

- ocieplenie domu z zewnątrz

 

Taki mamy plany ale co czas pokaże. Napewno to nie położymy tynków i nie wylejemy podłóg i żadnych instalacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak bedziecie robic to ocieplenie poddasza wełną to ubierzcie się w kosmiczne kombinezony.........

 

bez przesady , ociepliłem całe sam , bez kombinezonów , masek itp. na początku miałem: maska , okulary, ubranie, ale coraz bardziej to wnerwiało, pozbywałem się powoli tych niewygodnych ubrań i 80 % roboty zrobiłem w t-shircie , szybciej wygodniej , potem tylko dokładne mycie i nie gryzło :)

A jak już gryzło że nie dało się robić, to 3 browarki i robota dalej szła :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...