Dodatkowa warstwa wełny mineralnej przy stelażu !

[malins4]

Witam - potrzebuję porady czy konieczne jest położenie dodatkowej warstwy wełny mineralnej miedzy wełnę mineralną już położoną wzdłuż krokiew a stelaż pod płyty G-K? Zaznaczam ,że wełny mineralnej jest 18 cm i potem jest dana folia! Czy mogę sobie to odpuscić ? Zaznaczam ,że krokwie mają też 18 cm .

[PrzemoBDG]

Witam - potrzebuję porady czy konieczne jest położenie dodatkowej warstwy wełny mineralnej miedzy wełnę mineralną już położoną wzdłuż krokiew a stelaż pod płyty G-K? Zaznaczam ,że wełny mineralnej jest 18 cm i potem jest dana folia! Czy mogę sobie to odpuscić ? Zaznaczam ,że krokwie mają też 18 cm .

 

Niby 18-20cm wystarcza, ale Murator sugeruje jako standard 25cm. Ponadto drewno - krokwie nie są izolatorem. W ten sposób dodatkowa warstwa wełny mineralnej zaizoluje potencjalny mostek termiczny.

[bladyy78]

Jezeli chcesz miec w lecie dobry komfort na poddaszu to daj dodatkow welne miedzy stelaż.

[Gość]

Poieram - sugeruję dać wełnęmiędzy stelażem. Ja tak przynajmniej robiłem: między krokwiami welna 15 centów, potem nakręcalem ES i na nie nabijalem jeszce wełne 5 centów i wówczas mocowałem profile. na gotowy stelaż przyklejalem folię PP i dalej juz płyty. Mimo wszystko, gdybym miał mozliwość dania miedzy krokwie wiecej niż 15 centów, to bym dal a i tak ułożyłbym wełne w stelażu. Niby jest 20 ceentów wełny, a na górze latem i tak jest jakies 3-4 stopnie cieplej, niż na dole!

Dodatkowo wełne między krokwiami układasz podlużnie do nich, wełne w stelażu poprzecznie, zamykając tym samym ewentualne szpary wełna/krokiew, a na pewna pojawią sie takowe.

[pawelurb]

a ja mam pytanie techniczne jak lepiej i jak łatwiej , bo układam 5 cm wełny w poprzek , robiłem to tak że rozwijałem pas z rolki i nadziewałem go na wystające cześci wieszaków dopiero potem montuje ruszt , tyle że ta wełna 5 cm, jest wiotka, łatwo się zrywa z wieszaków, czy nie będzie błedem jak się ja potnie na paski i włoży między ruszt już po jego przykręceniu ? nie trzeba będzie wtedy walczyć z taką płachtą wełny , natomiast nie będzie wtedy tak dobrego wypełnienia pod rusztem. Jak to robicie ?

[Gość]

Ja tak właśnie robiłem - wycinalem z rolki pasy na długość pomieszenia (u mnie bylo max 5m) i przy pomocy drugiej osoby upinałem na tych wieszakach odginając je, coby wełnę podtrzymywały. Potem przykładałem profil i przzykręcałem do wieszaków - wtedy już profil trzymał wełnę. czasem coś się podarło, ale nie było tego wiele.

Ale odradzam cięcie i szatkowanie wełny na kawałki - nie będziesz miał ciągłości izolacji i wg mnie to znacznie więcej roboty wbrew pozorom.

Radzę, abyś dokładnie w chłodny wieczór sprawdził, czy gdzieś przy krokwiach/ścianach nie ciągnie szparą zimne powetrze - u mni ebyło kilka takich miejsc i mogłem je od razu dosczczelnić. Po prostyu przykładałem rękę wzdłuż każdego połączenia wełna/krokier/mur itp

Powodzenia, wełna to straszny syf i tę robotę wspominam najgorzej. Zaopatrz się w okulary ochronne bo nic nie zrobisz, tylko się będziesz wściekał, a najlepiej w taki kombinezon, jakich używają tynkarze.

[alec]

Po pierwsze jeśli coś chcesz ciąć to: okulary, maska i rękawice.

"To" włazi wszędzie.

Układałem najpierw wzdłuż, pomiędzy krokwiami, a potem w poprzek na krokwie. Mieliśmy jakiś patent (chyba paski płyty czy taśmy, żyłka?, nie pamiętam już) do podtrzymywania wełny i nic nie trzeba było ciąć (cięcie osłabia izolacyjność). Ważne żeby nie ściskać wełny!

Od spodu folia napylana aluminium z lustrem termicznym (chyba Brass Izo czy coś takiego).

Według mnie trzeba zasłonić krokwie, bo drewno ma zupełnie inną przenikalność termiczną powstaja mostki. Po pewnym czasie potrafią się na płytach GK zrobić sine "pregi" na skutek różnicy temperatur i wilgotności.

Po sześciu latach poddasze jak nowe i w dodatku cieplutko, że ach.