Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Mój elektryk położył mi mnóstwo kabli , wszystki ok 30 cm od sufitu.Pytalam czy tyle puszek musi być - bo teraz ponoć robi się bezpuszkowo , to on mi na to że "tak lepiej" .Potem przyszedł fachowiec od tynków i znowu "ALE" bo kable są wystające a nie wpuszczone w cegłę. Mam pytanie : jak na prawdę powinno być : z puszkami czy bez , kable na celge czy nie .

Proszę o odpowiedź. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robiłem elektrykę sam, mimo, że jestem chemikiem. Ale dużo o tym czytałem najpierw. W domu mam tylko dwie puszki rozgałęźne, reszta instalacji bezpuszkowo. Kable idą z gniazdka do gniazdka i z puszki łącznika do następnej puszki łącznika. Stosowałem natomiast puszki głębsze od standardowych - kupiłem w castoramie takie głębokie na ok 7 cm i wszystko mi się w nich mieści - przewody ze złączką oraz samo gniazdko czy łącznik. Kable prowadziłem w bruzdach, bo robilem sam i mogłem sobie pzowolić na inwestcję czasową, ale wiele osób zakłada, że to nie jest konieczne.

30 cm od góry to podręcznikowa odległość drogi kablowej w ścianie - OK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się na elektryce :) ale mam dwie puchy i tylko dlatego, że elektryk poszedl sobie na łatwizne pytając mnie o pozwolenie. Ale wg. puszkowo jest lepiej, bo gdy łączą szeregowo od gniazdka do gniazdka to instalując później np samemu gniazdka musisz lecieć pokolei inaczej nie masz prądu w dalszych. Nie wiem też czy wtedy jeśli nie walnie gniazdko to czy pozostałe mają prąd ale chyba nie mają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się na elektryce :) ale mam dwie puchy i tylko dlatego, że elektryk poszedl sobie na łatwizne pytając mnie o pozwolenie. Ale wg. puszkowo jest lepiej, bo gdy łączą szeregowo od gniazdka do gniazdka to instalując później np samemu gniazdka musisz lecieć pokolei inaczej nie masz prądu w dalszych. Nie wiem też czy wtedy jeśli nie walnie gniazdko to czy pozostałe mają prąd ale chyba nie mają.

 

pozostałe maja , bo jak elektrycy zrobili to mądrze to gniazda są w pętli i prąd jest doprowadzony i z jednej i drugiej strony , więc nie ma się co obawiać , to nie lampki choinkowe :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pozostałe maja , bo jak elektrycy zrobili to mądrze to gniazda są w pętli i prąd jest doprowadzony i z jednej i drugiej strony , więc nie ma się co obawiać , to nie lampki choinkowe :D

To chyba nie jest wygodne i jednak wymaga więcej niż jednej puszki jeśli się na mp 3 wejscia do pomieszczenia ? Eeee. ja to tradycjonalistka jestem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pozostałe maja , bo jak elektrycy zrobili to mądrze to gniazda są w pętli i prąd jest doprowadzony i z jednej i drugiej strony , więc nie ma się co obawiać , to nie lampki choinkowe :D

To chyba nie jest wygodne i jednak wymaga więcej niż jednej puszki jeśli się na mp 3 wejscia do pomieszczenia ? Eeee. ja to tradycjonalistka jestem.

 

w mojej instalacji nie ma ani jednej puszki i przewodów biegnących po scianach , gniazdka są podłączone od strony podłogi, jedynie na suficie i nad włącznikami są przewody do oświetlenia. Uważam że im mniej przewodów na ścianach tym lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pod względem wieszania obrazków i wszystkiego podobnego co sie wbija wierci

Nie mam z tym problemów. Włączniki i gniazdka są dobrze widoczne wiadomo więc gdzie są kabelki ;)

 

obojetnie jak zrobiona instalacja jest poprawna , i sposób wykonania nie ma tutaj znaczenia , taką bez puszek jest łatwiej elektrykowi zrobić , za to wychodzi więcej przewodów. Ale ogólnie nie ma to znaczenia jak jest ułożone, byle było sprawne i bezpieczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Instalacja bezpuszkowa gniazd wtyczkowych (kabelek od gniazda do gniazda) nie jest taka bardzo materiałowo oszczędna. Jeżeli między gniazdami są drzwi to należy obejść je górą.

Puszki pod gniazda muszą być głębsze , rój przewodów i to dość sztywnych (2,5mm2).

Wymiana gniazda przez osobę niewprawioną trudniejsza.

Jeżeli w czasie eksploatacji chcemy zainstalować dodatkowe gniazdo (częsty przypadek), to w przypadku instalacji bezpuszkowej nie mamy wolnych zacisków na istniejących gniazdach. Sa trudności z odgałęzieniem się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JoShi - dyskusja czysto akademicka.

Każda sroka sówj ogon chwali.

Sęk w tym, że ja z nikim nie dyskutuję. Przecież nie staram się nikogo przeciągnąć na swoją stronę. Sami z mężem robiliśmy tę instalację i jesteśmy z niej dumni bo działa bez zarzutu i jest doskonale (do naszych potrzeb zaprojektowana). Tak więc kiedy ktoś mówi że lepiej jest inaczej to chcę wiedzieć dlaczego.

 

Ja mam w domu 2 km kabli i po kikka puszek w każdym pomieszczeniu i też jest świetnie. Ciekawe ile kabla by wyszło gdyby bylo bez puszek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...