dorotasz 30.09.2006 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2006 Wczoraj firma montowała mi okna, drzwi i bramę garażową. Podjechali, wszystko wyłożyli z samochodu i zajęli się montażem. Gdy tak brama ofoliowana stała oparta o ścianę, jakimś cudem zauważyłam, że jest uszkodzona(małe wgniecenie, ale jednak jest). Natychmiast zgłosiłam ten fakt panom, a oni żebym dzwoniła do firmy. Ja do szefa telefonicznie, że nie chcę uszkodzonej bramy, a on, że o uszkodzeniu wie i niech mi ją zamontują, żeby zamknąć budynek, a producent podjedzie (nie oni) i usterkę usunie, to drobiazg itp...Dziś pojechałam zapłacić, ale tylko za wszystko oprócz bramy, i wywiązała się awantura...Szefa w biurze nie było, a pracownicy otrzymali polecenie, żeby ode mnie wyegzekwować za bramę całą kasę oprócz 500 zł, które to dopłacę po usunięciu usterki. Ja swoje, że nie chcę uszkodzonej bramy i to problem ich nie mój. Ja nie będę potem walczyć o to, aby producent przyjeżdżał itp Było ostro, ale się nie ugięłam. Nienawidzę takich sytuacji i jeszcze nie umiem się kłócić...Doradźcie proszę, czy dobrze zrobiłam, czy tak można i jakie moga być konsekwencje???Co mam dalej robić???A najgorzej wkurzył mnie fakt, że gdybym wczoraj tego na miejscu nie zauważyła, to dziś by mi już wciskali ciemnoty, że może sama to zrobiłam...Tak, budowa hartuje człowieka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgoss 30.09.2006 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2006 (...) Doradźcie proszę, czy dobrze zrobiłam, czy tak można i jakie moga być konsekwencje??? Co mam dalej robić??? A najgorzej wkurzył mnie fakt, że gdybym wczoraj tego na miejscu nie zauważyła, to dziś by mi już wciskali ciemnoty, że może sama to zrobiłam... Tak, budowa hartuje człowieka... Oczywiście że dobrze zrobiłaś, jeszcze lepiej byłoby gdybyś na dokumentach dostawy naniosła swoje uwagi a pracownicy którzy przyjechali ją zamontować podpisali się pod tym, plus kilka fotek cyfrówką przed montażem. Poza tym - czy podpisałaś fakturę, ew. dokument iż zamówiony materiał został Ci dostarczony i nie wnosisz uwag? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrul 30.09.2006 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2006 Pewnie, że masz!! Stara zasada jak już zapłacisz to mają Cie w ......e. A tak to niech oni się martwią. I podstawowa zasada: siła spokoju, nie warto czyjejś głupoty i ignorancji odreagowywac na swoim organiźmie Niech oni się martwią jak to załatwić, Ty tylko czekaj na propozycje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorotasz 30.09.2006 21:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2006 malgoss, podpisałam pracownikom po skończonej pracy, że montaż wykonano(czy coś w tym stylu), ale jako takiego dokumentu, że nie wnoszę uwag to nie podpisywałam. Oni proponują, żebym zaplaciła za znaczna część tej bramy,a resztę(500 zł) po tym, jak producent usunie usterkę. Producenta wzywają oni, a ja mam tylko umożliwić tę naprawe. Wszystkie te ustalenia tylko były ustne. Piotrul, w tym sęk, że oni są cwani a ja jeszcze za cienka, nie mam doświadczeń w takich zagrywkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 30.09.2006 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2006 papier jest cierpliwy - napisz pismo - to nadaje calej sprawie "moc urzedowa" Na gebe czy telefon nic nie zalatwiaj Zdarza mi sie zapominac a jak dostane jakas uwage mailem lub na pismie - pamietam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PRO 01.10.2006 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2006 ja miałem podobna sytuacje a nawet i gorszą a mianowicie zamówilem białą brame przywieżli i zamontowali brązową, nie zapłaciłem, po 2 tygodniach przywieźli biąłą ale uszkodzili panel, wymienili po tygodniu i wtedy zapłaciłem, nie producent załatwial tylko dytrybutor który montował mi brame, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorotasz 01.10.2006 12:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2006 jareko-właśnie napisałam pismo i jutro niosę ( w 2 egzemplarzach, jedno dla nich, drugie niech potwierdzą, ze przyjęli) pro-widzę, że nie tylko ja uchylam się od płatności za uszkodzony towar Dzieki wszystkim za porady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bwojtek 01.10.2006 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2006 Myślę, że propozycja zatrzymania 500zł z całej kwoty była dość uczciwa przy założeniu, że firma chciała się ze zobowiązania wywiązać. Czeka cię wymiana jednego segmentu a to nie powinno przekroczyć tej kwoty. Inna sprawa, że powiedziałaś, że nie chcesz by montowali uszkodzoną bramę więc też postąpiłaś uczciwie. Skoro montowali dalej to na własne ryzyko.A ja przyłączam się do Jareko: pisz i to szybko! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorotasz 01.10.2006 17:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2006 bwojtek- ja mam dość niedokończonych spraw na budowie... Obiecują, że dokończą, a potem człowiek wydzwania, prosi itp Gdybym zapłaciła prawie całą kwotę, to by było mi potem trudno wyegzekwować szybkie działanie z ich strony, tak sądzę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.